Nie wiem co ci doradzić. Wiem, że u nas podobne objawy, w sensie niejedzenia, wynikają z problemów jelitowych. Tylko badania niewiele pokazują. Wyszła lekka grzybica. Nie odpuszczam. Ciągnę syna do gastrologa, tylko terminy odległe. To nie jest normalne.Mocz zrobiłam bo synek mało sika i mocz miał dziwny zapach, wszystko wyszło ok. Były upały, bardzo się poci pomimo tego, że ubieram bardzo lekko.
Od zawsze zbierał "śmieci", codziennie muszę odkurzać i zamiatać nawet kilka razy dziennie, zjada dosłownie wszystko nawet owady :/ Nabrał dziwnego zwyczaju - boi się dotknąć jedzenia, zamyka buzię albo wszystko wypluwa. Miewa tak, że w danym dniu zje, np. jeżyny, a na następny dzień już wypluwa i nie chce. W nocy potrafi wstać nawet dwa razy na mleko.
Dzisiaj zjadł bułkę, dwa razy mleko po 200ml i kawałek gruszki. Wcześniej nie miałam z nim żadnych problemów zjadał wszystko co mu podawałam, uwielbiał kaszki teraz płacze na ich widok :/
Temperatury nie ma.
Skoro mały w ona owady i inne śmietki może coś mu przeszkadza w gardle, może coś utknęło? A może ma zgagę jak mój syn i dlatego raz je, innego dnia nie. Dziecko kojarzy jeśli po czymś źle się czuło i potem nie chce tego jeść.
Przykro mi, że nie umiem pomoc