Witam Mamusie,
mam problem, który bardzo mnie martwi - do lekarza jesteśmy zarejestrowane dopiero na czwartek, a ja bardzo boję się o moją Perełkę, więc pomyślałam, że może ktoś ma podobne doświadczenia...
Emilka od kilku dni kategorycznie odmawia picia. Jedyne co, to w nocy bardzo dużo ssie cycusia, a w dzień pociągnie najwyżej kilka razy z butelki, nic poza tym... Próbowałam innej herbatki, samej wody, soczku, samego mleczka, próbowałam dawać łyżeczką, kubeczkiem zwykłym, niekapkiem, kubeczkiem po Kubusiu Play (bo czytałam, że to popularny sposób)... I nic. Nie ma spierzchniętych usteczek, ale dzisiaj płakała bez łezek... Wydaje mi się, że gdyby chciało jej się pić, toby nie odmawiała, wcześniej nie miałyśmy takiego problemu, ale bardzo się martwię - wiadomo przecież, że bez jedzenia można jeszcze trochę wytrzymać, ale nie bez picia... Jak myślicie?
mam problem, który bardzo mnie martwi - do lekarza jesteśmy zarejestrowane dopiero na czwartek, a ja bardzo boję się o moją Perełkę, więc pomyślałam, że może ktoś ma podobne doświadczenia...
Emilka od kilku dni kategorycznie odmawia picia. Jedyne co, to w nocy bardzo dużo ssie cycusia, a w dzień pociągnie najwyżej kilka razy z butelki, nic poza tym... Próbowałam innej herbatki, samej wody, soczku, samego mleczka, próbowałam dawać łyżeczką, kubeczkiem zwykłym, niekapkiem, kubeczkiem po Kubusiu Play (bo czytałam, że to popularny sposób)... I nic. Nie ma spierzchniętych usteczek, ale dzisiaj płakała bez łezek... Wydaje mi się, że gdyby chciało jej się pić, toby nie odmawiała, wcześniej nie miałyśmy takiego problemu, ale bardzo się martwię - wiadomo przecież, że bez jedzenia można jeszcze trochę wytrzymać, ale nie bez picia... Jak myślicie?