reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

10 miesieczny malec budzi sie co Pol godziny w nocy.

Robertowie

Początkująca w BB
Dołączył(a)
18 Styczeń 2021
Postów
17
Witam kochane
Od ponad tygodnia moj synek budzi sie co Pol h -45 min z ogromnym krzykiem. Pieluszka czysta , nic go nie uwiera a krzyczy w nieboglosy :( dopiero jak pociumka piers to sie uspokaja I zasypia. Na poczatku myslalam ze to moze skok rozwojowy , ale trwa to juz troche za dlugo a ja jestem u kresu wytrzymalosci :/
Prosze o wasze porady I przemyslenia :)
 
reklama
Skok rozwojowy może trwać do kilku tygodni. Dziecko w tym wieku może budzić się też np. z powodu ząbków.

Natomiast jeżeli Cię to bardzo niepokoi to najlepiej udać się do pediatry.
 
Gdyby to się działo przez pierwsze godziny od zaśnięcia to pomyślałabym o lękach nocnych, ale jeśli dzieje się przez całą noc to może być skok lub ząbki. Naprawdę trudno powiedzieć co przeszkadza takiemu maluszkowi w spaniu. Może pediatra coś doradzi?
 
Mój synek podczas ząbkowania budzi się z płaczem kilkanaście razy w nocy. Zęby idą mu kilka tygodni, więc długo mamy niespokojne noce.
 
Witaj, mój synek (obecnie ma 13 mcy) również budzi się do piersi co 30 - 45 min (trwa to już od sierpnia). Sprawdziłam juz wszystkie możliwości (tak mi się wydaje 😉) czy nie za zimno, czy nie za gorąco, czy nie była za późno kolacja, dni bez zabawek, bez tv, zmiana pampersa na suchy, zmiany marki pampersow (bardziej absorbujace), spanie w spiworku, spanie w ciszy, spanie przy delikatnej muzyczce (wydra Fisher), z przytulanka, czy bez itd.i każda noc to samo. Wysunął mi się tylko jeden wniosek, ma problem z przejściem w kolejną fazę snu i potrzebuje do tego usypiacza, którym jest mój cyc 🙆🏻‍♀️🤷‍♀️ Co wieczór modlę się, aby w końcu było inaczej :) Jedyny plus to taki, że nie płacze i nie otwiera oczu. Po prostu kręci się po łóżeczku, ja go przystawiam do cyca, ciuma-je i odkładam. Może gdydym przeczekala moment to by się rozbudzil i rozplakal, tego nie wiem :) Na palcach jeden ręki mogę zliczyć płacz/krzyk nocny i u nas wiązało się to z potrzeba oddania nagromadzonych gazów, bądź odbicia. U nas raczej nie było to związane z zabkowaniem. Syn przechodzi to bezobjawowo.
Czasem zastanawiam się nad udaniem się po pomoc do jakiegoś specjalisty od snu 🤔 ale co wieczór myślę, że może to była ostatnia taka noc. Aaa i dodam, że faza snu z wiekiem się troszkę wydluzyla. Jak był mniejszy budził się co 30 min.potem 45 min a zdarza się, że jest też 1 godz! Hurra :)
Powodzenia, wytrwałości 💪 łączę się w bólu i daj koniecznie znać, bo może coś przeoczyłam i u mnie by sprawdziło🌷
 
Mam tak samo. Odkąd syn skończył 2 tyg. Dzis ma 1.5 roku. Dopiero zaczyna sam wchodzić w te kolejne fazy cyklu. Jednak u niego to dalej 30min, po tym mruczy i muszę go poprawić lub powozić w wózeczku. I tak cała noc w kawałkach. Ale zaczyna być lepiej,bo coraz częściej po tych 30min sam się wierci w łóżeczku i znów zasypia. Choć mnie to budzi to przynajmniej nie muszę wstawać.
Koszmarnie trudny czas dla mnie.
Witaj, mój synek (obecnie ma 13 mcy) również budzi się do piersi co 30 - 45 min (trwa to już od sierpnia). Sprawdziłam juz wszystkie możliwości (tak mi się wydaje [emoji6]) czy nie za zimno, czy nie za gorąco, czy nie była za późno kolacja, dni bez zabawek, bez tv, zmiana pampersa na suchy, zmiany marki pampersow (bardziej absorbujace), spanie w spiworku, spanie w ciszy, spanie przy delikatnej muzyczce (wydra Fisher), z przytulanka, czy bez itd.i każda noc to samo. Wysunął mi się tylko jeden wniosek, ma problem z przejściem w kolejną fazę snu i potrzebuje do tego usypiacza, którym jest mój cyc [emoji2298][emoji2368] Co wieczór modlę się, aby w końcu było inaczej :) Jedyny plus to taki, że nie płacze i nie otwiera oczu. Po prostu kręci się po łóżeczku, ja go przystawiam do cyca, ciuma-je i odkładam. Może gdydym przeczekala moment to by się rozbudzil i rozplakal, tego nie wiem :) Na palcach jeden ręki mogę zliczyć płacz/krzyk nocny i u nas wiązało się to z potrzeba oddania nagromadzonych gazów, bądź odbicia. U nas raczej nie było to związane z zabkowaniem. Syn przechodzi to bezobjawowo.
Czasem zastanawiam się nad udaniem się po pomoc do jakiegoś specjalisty od snu [emoji848] ale co wieczór myślę, że może to była ostatnia taka noc. Aaa i dodam, że faza snu z wiekiem się troszkę wydluzyla. Jak był mniejszy budził się co 30 min.potem 45 min a zdarza się, że jest też 1 godz! Hurra :)
Powodzenia, wytrwałości [emoji123] łączę się w bólu i daj koniecznie znać, bo może coś przeoczyłam i u mnie by sprawdziło[emoji255]
 
Witaj, mój synek (obecnie ma 13 mcy) również budzi się do piersi co 30 - 45 min (trwa to już od sierpnia). Sprawdziłam juz wszystkie możliwości (tak mi się wydaje 😉) czy nie za zimno, czy nie za gorąco, czy nie była za późno kolacja, dni bez zabawek, bez tv, zmiana pampersa na suchy, zmiany marki pampersow (bardziej absorbujace), spanie w spiworku, spanie w ciszy, spanie przy delikatnej muzyczce (wydra Fisher), z przytulanka, czy bez itd.i każda noc to samo. Wysunął mi się tylko jeden wniosek, ma problem z przejściem w kolejną fazę snu i potrzebuje do tego usypiacza, którym jest mój cyc 🙆🏻‍♀️🤷‍♀️ Co wieczór modlę się, aby w końcu było inaczej :) Jedyny plus to taki, że nie płacze i nie otwiera oczu. Po prostu kręci się po łóżeczku, ja go przystawiam do cyca, ciuma-je i odkładam. Może gdydym przeczekala moment to by się rozbudzil i rozplakal, tego nie wiem :) Na palcach jeden ręki mogę zliczyć płacz/krzyk nocny i u nas wiązało się to z potrzeba oddania nagromadzonych gazów, bądź odbicia. U nas raczej nie było to związane z zabkowaniem. Syn przechodzi to bezobjawowo.
Czasem zastanawiam się nad udaniem się po pomoc do jakiegoś specjalisty od snu 🤔 ale co wieczór myślę, że może to była ostatnia taka noc. Aaa i dodam, że faza snu z wiekiem się troszkę wydluzyla. Jak był mniejszy budził się co 30 min.potem 45 min a zdarza się, że jest też 1 godz! Hurra :)
Powodzenia, wytrwałości 💪 łączę się w bólu i daj koniecznie znać, bo może coś przeoczyłam i u mnie by sprawdziło🌷
U nas było identycznie, co 40 minut cyc. Odstawiłam od piersi jak miał 1,5 roku, to co 40 minut musiałam przytulać, głaskać. Teraz ma dwa lata, jest lepiej, dalej fazy snu po 40 minut, ale w większości się pokręci i zasypia dalej, chociaż dalej zdarza się, ze musze przytulić czy dać smoczek. Głowa do góry, minie! :)
 
Dzięki za wpis :) pocieszyłaś mnie :) ogólnie słyszałam, ze po 3 roku zycia sie unormuje sen
U nas było identycznie, co 40 minut cyc. Odstawiłam od piersi jak miał 1,5 roku, to co 40 minut musiałam przytulać, głaskać. Teraz ma dwa lata, jest lepiej, dalej fazy snu po 40 minut, ale w większości się pokręci i zasypia dalej, chociaż dalej zdarza się, ze musze przytulić czy dać smoczek. Głowa do góry, minie! :)
 
Mam tak samo. Odkąd syn skończył 2 tyg. Dzis ma 1.5 roku. Dopiero zaczyna sam wchodzić w te kolejne fazy cyklu. Jednak u niego to dalej 30min, po tym mruczy i muszę go poprawić lub powozić w wózeczku. I tak cała noc w kawałkach. Ale zaczyna być lepiej,bo coraz częściej po tych 30min sam się wierci w łóżeczku i znów zasypia. Choć mnie to budzi to przynajmniej nie muszę wstawać.
Koszmarnie trudny czas dla mnie.
Doskonale Cie rozumiem 🌷 Dobrze, że możesz powozic w wozeczku. Ja jak przystawiam do piersi, to czasem też mu nie pasuje. Muszę wstać, spionizowac (czasem purknie czy odbeknie), ponosić, przystawic ponownie do piersi i odłożyć. Czesto jak odloze do łóżeczka to od razu się kręci i znów procedura od nowa 🙄 Poprzedniej nocy od 23 godz do 3 nad ranem mały cudowal. Co go odlozylam to się wybudzal 🤷‍♀️ Generalnie najlepsze ma spanie w pierwszym rzucie, czyli ok 21 godz. Potem im bliżej rana to coraz gorzej 🙄 Fajna jest myśl, że po ciężkim dniu przychodzi czas na odpoczynek w nocy 😒 Co wieczór mam nadzieję, że ta noc będzie właśnie taką 😌
 
reklama
A myślałam, że tylko mój bobas tak źle śpi w nocy. Jak miał 8 miesięcy to zaczęły się nocne pobudki co pół godziny. Tylko pierś pomagała. Po dwóch miesiącach już nie chciał ssać w nocy, tylko się tulić, ale pobudki były ciągle. A teraz ma 16 miesięcy i w swoim łóżeczku nadal budzi się co 15 minut - godzinę. Jak go tylko wezmę do swojego łóżka to śpi całą noc, więc zazwyczaj na tym się kończy. Brakuje mu przytulania mamy, Ja też lubię go przytulać. Problem w tym, że za 3 miesiące będzie miał rodzeństwo...
 
Do góry