witam, mam problem z moim synkiem, ma prawie 1,5 roku. urodzil sie jako wcześniak, z wagą 1930 g i jest na 3 centylu, wazy obecnie ok. 10 kg. chudziak i niejadek, tzn. nadal jego glównym posiłkiem jest mleko (nutramigen, ma uczulenie na białko).
od dawna staram się podawać mu wszelkie inne posilki, obiadki, zupy, chleb, owoce, ale nic go nie interesuje. zjada tylko chętnie makaron, zupe pomidorową, ser zołty (chyba nie powinnam mu dawac? zjada najwyzej 1 plasterek), jajka. jak nie zje obiadu, podaję mu mleko, ktore zawsze chętnie zje - zjada ok. 4-5 mlek 210 ml w ciągu dnia. od niedawna chodzi do żlobka i jego jedzenie wyglada teraz tak: rano w domu mleko (8-9), obiad zupa+2 danie - g. 12 - zwykle nie zjada, podwieczorek (owoce, ciastko) godz. 15 - zwykle nie zjada, po 15 zabieram go do domu i daje mleko, bo cały dzień nic nie jadl.... pózniej kolejne mleko ok. 18 i koło 20 przed pojściem spać znow mleko. nawet jak jest głodny (albo teoretycznie powinien byc) odmawia jedzenie, jesli nie jest mlekiem...
co z nim zrobić? czy mleko dostarczy mu wszystkich niezbednych witamin, składnikow do wzrostu, rozwoju?
jak zachęcic go do jedzenia? zawsze kiedy my jemy on dostaje swój talerzyk, widelec, jedzenie, siedzi z nami, ale to ciągle jest zabawa a nie jedzenie.
od dawna staram się podawać mu wszelkie inne posilki, obiadki, zupy, chleb, owoce, ale nic go nie interesuje. zjada tylko chętnie makaron, zupe pomidorową, ser zołty (chyba nie powinnam mu dawac? zjada najwyzej 1 plasterek), jajka. jak nie zje obiadu, podaję mu mleko, ktore zawsze chętnie zje - zjada ok. 4-5 mlek 210 ml w ciągu dnia. od niedawna chodzi do żlobka i jego jedzenie wyglada teraz tak: rano w domu mleko (8-9), obiad zupa+2 danie - g. 12 - zwykle nie zjada, podwieczorek (owoce, ciastko) godz. 15 - zwykle nie zjada, po 15 zabieram go do domu i daje mleko, bo cały dzień nic nie jadl.... pózniej kolejne mleko ok. 18 i koło 20 przed pojściem spać znow mleko. nawet jak jest głodny (albo teoretycznie powinien byc) odmawia jedzenie, jesli nie jest mlekiem...
co z nim zrobić? czy mleko dostarczy mu wszystkich niezbednych witamin, składnikow do wzrostu, rozwoju?
jak zachęcic go do jedzenia? zawsze kiedy my jemy on dostaje swój talerzyk, widelec, jedzenie, siedzi z nami, ale to ciągle jest zabawa a nie jedzenie.