Wyniki

U mnie także czasami występuje ten problem.. dziecko po prostu nie chce jeść bo nie.. a powinno..

Ja byłam stanowcza.. ograniczałam smoczek strasznie.. jak Kasia płakała to już musiałam, ale na chwile i znowu zabierałam.. ;D

Co do tematu to w moim wypadku Kia Sorento ;) Całkiem przestronne i dużo miejsca w środku.. ;)

Dokładnie, lepiej jest zainwestowac w feminatal.. Moja doktorka mi poleciła a jej się słucham ;D

Miałam podobny problem.. to z przemęczenia, musisz odpocząć.

Zabronić Ci nie zabronie, ale odradzam.. W ciąży włosy są słabe a farbą je dodatkowo osłabisz..

Najlepiej spróbuj z nią iść do psychologa ;D Moja siostra także chodziła ze swoj ą córeczką na takie zajęcia, bo ona sobie 'targała' uszy i pomogło ;)

Ja używam od zawsze farby Garniera i nie narzekam tak więc szczerze polecam ;)

Na wypadające włosy po porodzie to przede wszsytkim czas. One odrosną. Ale jak jestes niecierpliwa to oczywiście witaminy B2 i odzywki do włosów powinny coś pomóc.

Nikt ci nie zabroni farbować włosów w ciąży, ale ogólnie nie polecam.. to jest ten moment kiedy włosy stają się słabe.. i po co je jescze bardziej osłabiac?

Aktualnie moja kuzynka przechodzi przez to właśnie... nie masz się przejmowac ;)

W moim wypadku domowe odżywki/maseczki itp. w ogóle nie działały.. Pani z apteki przepisała mi taką jedną odżywke, kurczę nie pamiętam nazwy, ale taka zielona, dość droga ok 40 zł.

Dobrze słyszałaś, jak dla mnie to po 4 miesiącach farbowałam już na nowo i było ok.. ;)

Farbuje włosy, i to dość często. Minusem jest to, że farba strasznie osłabia włosy i trzeba pamiętać o ich odpowiedniej pielęgnacji.. ;)

Dziewczyny, a droga ta nafta? Ja używam od X odżywek i moje włosy wyglądają naprawdę przyzwoicie ;)

Ja używałam szamp[onu z pokrzywy taki zielony w aptece + odzywke z czarnej rzepy z Joanny o ile dobrze pamiętam. Pomogły mi w walce z łupieżem ;) co prawda nie na długo, ale miałam spokój dopóki nie przestałam ich stosować..

Sama tak robiłam i było ok.. Jedynym minusem jest to, że włosy sie strasznie osłabiają..

Próbowałam czarnej rzepy i pomogła.. Dodatkowo koleżanka próbowała szamponów pokrzywowych, podobno efekt niesamowity..

Niestety, ja także potrzebuję codziennego mycia włosów.... one wyglądają po prostu strasznie jak ich nie wymyje..Sama szukałam rozwiązania problemów, trochę pomagają odzywki..