Wyniki

Ja Gosia mama Kingi siedze w domku od połowy ciąży i raczej tak zostanie przez dwa lata jeszcze póki mała nie pójdzie do przedszkola (wtedy będę mogła pójść do pracy jeśli znajdę) chyba ,że sytuacja mieszkaniowa i finansowa sie poprawi to może posiedze dłużej bo chcemy żeby Kinga miała...

Wszystkiego najlepszego!!! Oby wszystkie marzenia spełniły się i szczęście nigdy Cie nie opuściło!!!

A mówi się ,że pieniądze szczęścia nie dają! to chyba powiedział ktoś kto je ma!Może i szczęścia nie dają ale napewno lepiej żyć pozwolą...mi stoimy przed tą decyzją ale raczej zdecydujemy się na czasowe rozstanie po którym wiem,że będzie lepiej...za rok ślub,chcemy mieszkanko sobie zrobić,bo...

Ja jestem szczęśliwa bo mam kochaną rodzinke w sensie córeczkę której bardzo pragnęłam,kochającego męża i przede wszystkim jesteśmy zdrowi a to naprawde najwazniejsze...z drugiej strony zaś te szczęście przysłaniaja mi problemy finansowe.:(U nas tylko mąż pracuje a wiadomo jak to jest z jednej...

U mnie to raczej zwyczajnie na imprezce...jak ktoś z Opola to wie gdzie Drake:) i powiem Wam,że jakby ktoś mi wtedy powiedział,że będziemy rodziną to bym go wyśmiała...potem spotykaliśmy sie zawsze on z kumplem i ja z kumpelą bo oni mieli ku sobie my a raczej ja nic tam nie czułam,Marcin...

Ja o mojej teściowej mogłabym długo pisać...jest okropna!!! na początku jak jeszcze ''chodziłam'' z Marcinem było naprawde ok,świetnie sie dogadywałyśmy...ale jak zaszłam w ciążę zmiana o 360stopni.Zaczęła gadać mi,że spodziewała się kogoś innego dla jej synka i takie tam głupoty,wmawiałam mi,że...

My napoczątku mieliśmy problem z księdzem proboszczem w mojej parafii też nie chciał ochrzcić Nam dziecka bo nie mamy ślubu kościelnego (jesteśmy po cywilnym).Proboszcz stwierdził,że ślub cywilny to nie ślu i on także może sobie pójść i kupić obrączke!a,że ja jestem narwowa i wybuchowa zaczęłam...

My też mieliśmy taki ''zwykły'' torcik z napisem Kinga (też był smaczny).Nasza malutka kończyła roczek we wtorek a ojca chrzestnego ma z daleka to zrobiliśmy w sobote grilla,w niedziele taki większy obiadek,potem na msze a po mszy był torcik,kawka...mała dostała prezenty,były też balony i takie...

Witam wszystkie mamusie:) ja jestem Gosia mam 24 lata,moją córcie urodziłam 27 kwietnia 2009r.był to najszczęśliwszy dzień jak dotąd.Narazie nie pracuje,siedze w domu z małą bo nie mam z kim jej zostawić (a powiem Wam,że z chęcią poszłabym do pracy).Mąż pracuje ale wiadomo jak to jest z jednej...

Hej dziewczyny:) ja mam na imię Gosia i 25 wiosenek będzie w listopadzie.Mieszkałam w Opolu na ul.Ozimskiej ale 5 lat temu przeprowadziłam się na wioseczke i mieszkam tu z córeczką Kingą (13m-cy) i mężem Marcinem:) Gościnnie z nami babcia i mama (jak jest na urlopie).