Wyniki

Witam miłe Panie! Mam nadzieję zostać kwietniową mamą. Termin z kalkulatora to 08.04, termin od ginekologa poznam dopiero podczas kolejnej wizyty, 02.09. Jestem już mamą 3 letniego synka. No i jestem pełna strachu, bo mam skończone 35 lat, więc do najmłodszych nie należę.

U mnie między jednym a drugim dzieckiem będzie niespełna 4 lata różnicy. I moim zdaniem to idealna różnica. Myślę, że nie o to chodzi w "posiadaniu" dzieci żeby one nawzajem się wychowywały tylko o to, żebyśmy byli w stanie poświęcić tyle samo uwagi jednemu jak i drugiemu dziecku.

Ej no skoro już tyle przepisów się przewinęło, to może też i coś dla niejedzących mięso się znajdzie?

Dzięki! Teraz przynajmniej będę miała usprawiedliwienie sama przed sobą dlaczego jem czekoladę :-)

O! To właśnie mi się wszystko rozwiązało. W prawdzie niestety w ciąży nie jestem jeszcze, ale częęęęęsto skacze mi powieka.... czekolada pomaga, powiadasz.... :-)

Witam Panie Bydgoszczanki. Mam pytanie odnośnie ginekologa, p. Adamczaka (mam nadzieję, że nie przekręciłam nazwiska). Czy ktoś wie w jakich godzinach przyjmuje? I czy przez przypadek nie ma do niego 2 tygodniowych kolejek? Z góry dziękuję za odpowiedź. Pozdrowionka

Kurka. Strasznie smutne rzeczy tu piszecie. Ja staram się tak "bujać" w nieświadomości... tzn. nie robiłam żadnych większych badań jeszcze i ciągle się łudzę, że mi się uda zafasolkować. Przeaża mnie jednak to co piszecie i chyba jednak kulnę się do gina jeszcze w tym cyklu. Trzymam kciuki za...

A ja z badaniami jeszcze poczekam. Nie robiłam jeszcze nic. To mi wbrew pozorom pomaga jeszcze zachować odrobinę spontaniczności... Cały czas się jeszcze łudzę, że wszystko jest ok, tylko, że to jeszcze nie ten czas. Na razie więc wnikliwie obserwuję się na 28dni i najnormalniej w świecie...

Przyszłą mamusią nie jestem, a już tym bardziej z Wawy, ale gratuluję serdecznie zafasolkowania. Spokojnych 9 miesięcy życzę!

Ale ja często mówię "Panie" i "Panowie" nawet do moich uczniów. Tak już mam :-) A poza tym, ja również w tym wieku czuję się o niebo lepiej, bardziej kobieco, seksowniej i atrakcyjniej niż jak miałam lat 20.

Witam ponownie Panie Trzydziestki. Wracam po przeszło miesięcznej przerwie. To mój ostatni miesiąc, gdy mam jeszcze 2 z przodu. Właściwie, zostało mi już tylko 28 dni, co nie wpływa na mnie zbyt dobrze ;-) Tak czy siak, wpadłam, żeby życzyć powodzenia!

Witam Panie ponownie! Pojawiłam się tu dobry miesiąc temu. Zniknęłam wraz z pojawieniem się @, bo się załamałam. Właśnie rozpoczęłam 7 cykl starań. Oprócz starań o dziecko rozpoczęłam też starania o niestresowanie się. Chcę wyluzować. Ale chociaż wiem, że aby wyluzować należałoby przestać o tym...

Poczeeeeekam. Będę twarda. :-)

Hehe nie to miałaś napisać :-) Ale dzięki za słowa otuchy.

Z suwaczkiem poczekam do wyniku testu. Mam nadzieję, że nie będę musiała wstawiać suwaczka cyklowego... Hmmm pewno przez to, że tyle o tym gadam, nic z tego znów nie wyjdzie, więc zamilknę na chwil pare :-)

Juuuuuutro. Ale z chęcią poszłabym już teraz zaraz, więc proszę, powiedzcie mi, że teraz to nic nie wyjdzie i trzeba czekać do rana :-)

Niby jutro. Ale leży przede mną i czeka.

Aaaaaaaa no proszę. Wyskoczyłam tylko na parę godzinek do mamy a tu już ktoś zafasolkował! Anets! Ogrooooomne gratulacje!!! Bardzo się cieszę, że ci się udało bo to znaczy, że może mi się też udało:-) A test leży i czeka...

Nie zaprzeczam, fajnie jest mnieć ferie. Pod warunkiem, że przez pozostałe miesiące roku lubi się pracę z dorastającą młodzieżą gimnazjalną. A ja to bardzo lubię, więc w czasie ferii nie muszę się niczym martwić ani stresować. Takiej pracy życzę każdemu (nie pracy w szkole oczywiście, tylko...

W środę się testuję. Ale korci mnie, żeby zrobić to już jutro. Więc muszę się czymś zająć, żeby o tym nie myśleć.

Hmm ja się staram "dopiero" 5 miesięcy, więc za dużo ci nie poradzę, ale po roku starań, to chyba można się już udać po poradę do lekarza. Życzę powodzenia i szybkiego zafasolkowania. Głowa do góry!

A ja żeby nie myśleć o środzie cały dzień pykam w kurniku. Bo ja ferie teraz mam, to mogę :-)

Ja jestem! Właśnie sobie zrobiłam przerwę między jedną a druga partyjką literaków ;-)

Znowu mam pytanie :-) Sprawa wygląda tak: zanim na poważnie zaczęłam myśleć o dziecku postanowiłam się odchudzić, żeby w przypadku pojawienia się brzucha nie wyglądać jak wieloryb. No i udało się. Zrzuciłam 15kg i jestem gotowa na przjęcie ich spowrotem :-) Po odchudzaniu pozostały mi jednak...

Spokojnie ena :-) Widocznie dziecko ma inne plany niż ty i jeszcze się mu nie spieszy :-) Głowa do góry!

Dzień dobry, witam wszystkie zafasolkowane i niezafasolkowane panie znad porannej herbatki :-)

Witam! Jako jeszcze-nie-do-końca-zadomowiona staraczka przyszłam po porcję wsparcia poniedziałkowego. Tak mnie kusi, żeby iść po test i nie czekać do środy. Pozdrowionka!

O! Mnie też boi jajnik. Ale ja to raczej biorę za zły znak. Tak na wszelki wypadek. Testowanie niby za 3 dni, ale chyba nie wytrzymam i jutro skoczę po test. Bez sensu to wszystko... gdybyśmy nie chciały tych dzieci, to od razu byśmy zaszły w ciążę... Pozdrawiam niedzielnie

Ależ to zdrowy egoizm w tym wypadku. Gratuluję!

To ja też coś dorzucę. Próbowałyście zapieknakę z makaronu i szpinaku? Mioooodzio. Potrzebny: makaron, paczka szpinaku (najlepiej takiego już w sosie śmietanowym), jajko, jogurt, pomidory w puszce, ser, duuużo czosnku.. Makaron ugotować al dente. Szpinak podsmażyć i doprawić czosnkiem (Ja...