Wyniki

hej :) u mnie też błąd. Kasialdz93

trzymam kciuki ❤️

ja walczyłam z zapelniem pecherza przez 10 dni. Jak masz siłę walki możesz spróbować naturalnymi metodami czyli mogę Ci powiedzieć to co mówił mi mój lekarz. Sok z żurawiny, witamina C 3x dziennie + np. Urosept i duuuuzo wody niegazowanej. Mi niestety akurat taka profilaktyka nie pomogła, ale...

ja oglądam, tak się wkręciłam, że muszę codziennie obejrzeć 🤣 poprzednia edycja nie była tak trzymajaca w napięciu jak ta.

ja też tak mam, dziś przy kapieli zauważyłam. Na dodatek mam niesymetrycznie, wybrzuszenie z lewej strony :)

a jakie to są guzy, bo chyba przeoczyłam post? Ja mam na tarczycy guzy koloidowe, które powinnam raz w roku kontrolować czy rosna, ale nie wiem czy teraz w ciazy jest sens się stresować i iść na usg...

Jeju ile postów :) czytałam kilkadziesiąt minut. Gratuluję wszystkim dziewczynom udanych wizyt ❤️ Oby tak dalej !

A zmieniając temat możecie polecić jakieś książki o ciazy ? Mam w domu jedna, ale jest nieciekawa. Nawet mój mąż ja próbował czytać i odłożył. Widziałam że są nawet osobne dla ojców może macie coś godnego polecenia ?

dopiero za miesiąc u swojego prowadzącego, ale idę na NFZ w piątek to może ją poproszę żeby ten puls sprawdziła.

nie, mówił tylko żeby przy badaniach zwrócić na to uwagę.

Hej :) ja też już po prenatalnych. Wszystko wskazuje na to, że jest to chlopiec 🩵 przeczucie nas nie myliło🙉. Twrmin 14.07.Wszystko wyszło ok z wyjątkiem tętna dziecka- jest trochę za wysokie(172 norma do 160). Dodatkowo kazał zwrócić uwagę przy następnym badaniu na łożysko czy nie będzie...

sprawdzałam przed chwilą na znany lekarz, ale niestety nie ma prenatalnych na dziś:( już chyba muszę czekać na jego telefon tak będzie szybciej.

tak :(

Kurcze... miałam mieć wizytę o 16.00 lekarz zadzwonił i odwolal :< teraz nie wiadomo kiedy będzie, powiedział, że może w sobotę. Oszaleje... cały dzień w stresie. 🙉

to ja mam to samo. Nie mogę w ogóle stać przy blacie muszę co chwile siadać. Tak samo mam w staniu w kolejce w sklepie, nie wiem czy też tak macie, ale bardzo często w kolejce robi mi się słabo jakbym miała zaraz zemdleć, muszę kucać, ludzie się na mnie patrzą jak na wariatkę, ale wolę ukucnąć...

Ja zamierzam poprosić teraz lekarza zeby następne wizyty były co 3 tygodnie, powiem mu, że mnie to mega stresuje i zobaczę czy da się namówić. Ostatnio udało mi się z nim wynegocjować wizytę o kilka dni wcześniej 🤣 może i teraz się zgodzi... pewnie ma nie jedną taka pacjentkę.

cudowne uczucie jak cały stres z Ciebie schodzi, ale u nas kobiet to pewnie na jakiś czas, pewnie za 3 tyg. znowu będziemy chodzić poschizowane przed kolejnymi badaniami 😅

Ale wam zazdroszcze, że macie te wizyty już za sobą.Ja dzisiaj cały dzień jak na szpilkach im bliżej do wizyty tym bardziej o tym myślę. Nie mogę się już doczekać, a wizyta dopiero jutro o 16! Dzisiaj nawet mi się śniły 2 bobasy jeden chlopiec drugi dziewczynka. 😅

A kto jutro wizytuje na prenatalnych? pamiętam, że jakieś dziewczyny też maja jutro wizyty tak jak ja :)

przeważnie jak lekarz potwierdza chlopca sprawdzą się to, wśród znajomych słyszeliśmy tylko kilka razy o sytuacji, że lekarz wskazał, że będzie dziewczynka, a na połówkowych okazywało się, że chłopak. Więc chyba w tą stronę częściej są błędy

Ogólnie to jak jesteś cierpliwa to lepiej poczekać i iść później, im później tym więcej będzie widać, ale jak coś Cie niepokoi możesz wybrać się na wizytę wcześniej dla swojego spokoju psychicznego.

Ja bylam na badaniu z betą około 400 i już było widać 3mm pecherzyk ciazowy więc nie jest powiedziane, że nic nie będzie widać. W internecie piszą, że od bety 1000, ale na swoim przykładzie wiem, że widać już wcześniej :)

a brałaś jakiś lek na to czy przeszlo po urosepcie ?

dzisiaj rozmawiałam o tym z lekarzem i poradził, że jeśli lekarz wykonujacy badanie prenatalne nie widzi podstaw do zrobienia tego testu nifty to by go po prostu nie robił. Gdyby lekarz podczas wykonywania badania mial jakieś wątpliwości wtedy warto go zrobić.

śliczny bobo❤️

Jak zwykle musiało się coś przyplątać, jak nie choroba to kolejne dziadostwo :/

Cześć dziewczyny :) dzisiaj miałam wizytę 9.1d i od wczoraj mecze się z zapaleniem pęcherza. Lekarz popatrzyl na wyniki i zalecił jedynie picie żurawiny...martwię się, że niestety to nie przyniesie ulgi. Czy któraś też się może z tym zmaga, albo zna jakieś inne domowe sposoby zeby się tego jak...

u mnie też serducho :)

Ja po ostatniej chorobie też się już będę starac izolować od dzieci. Normalnie pewnie wyleczyłabym się w kilka dni, a tutaj pełne 2 tygodnie w łóżku....gorączka, katar, kaszel i te leki z apteki dla ciężarnych, które nic nie pomagają...bardzo się wycierpiałam i jestem teraz ostrożna. Już bylam...

mi proponował 4 tyg i wytargowałam co 3 :)