Wyniki

Może to zależy też od tego jakie się ma miesiączki. U mnie 9 dni niestety cierpienia na silnych przeciwbólowych .

Ja bym się teraz bała wzdęcia na wszystko co zjem. Cały dzień musli siemię lniane błonnik i rapacholin ,nospa

Czytałam, że działają ja immunoglobuliny tylko są tańsze

Boli jak diabli . Miałam 9 razy.

Słyszałyście o tych wlewach z intralipidu ??? Czy to jest skuteczne ???

A co to za badania Dziękuję za radę 😁

A co to za badania ??

Cześć 🥰 8tc 4dc od wczoraj mam straszne wzdęcia, że aż z bólu zemdlałam. Dzisiaj znowu te okropne wzdęcia. Wzięłam nospe i rapacholin błonnik . To chyba przez sałatki warzywne. Wizytę u gina mam we wtorek. Co jeszcze mogę zrobić ??? Odstawiłam też Ass czyli acard bo miałam krwotok po nim...

Trudne to jest dla nas kobiet. Ale musimy dać sobie radę.Jestem po 8 poronieniach. Miałam już tyle badań. Teraz mi jeszcze wyszło 30% praojcowskich przeciwciał. Czyli za mało. Oprócz heparyny 0,4 mam Acard 100mg I progesteron 200mg. Lada dzień kolejne staranie, ale strach zawsze jest niestety.

Mi Encorton odradzają niby szkodzi dziecku jakbym była w ciąży. Nie chcą mi go nawet przepisać. Tylko teraz gadanie o immunoglobulinach. Droga impreza, ale nic o tym niestety nie wiem. Podobno 50-60% skuteczności.

Wczoraj były badania czekamy. Dzisiaj badania immunologiczne i propozycja zastrzyków immunoglobulin. Bardzo drogie. Czekamy na wyniki.

Partner wczoraj miał badania nasienia czekamy na wyniki. Dzisiaj natomiast wizyta u immunologa pobranie krwi do badań czy muszę brać zastrzyki z immunoglobuliny. Ceny straszne 1000€ pierwszy kolejne 500€. Encorton odradza, że niby szkodzi dziecku jakbym była w ciąży.

Ja bym poczekała kilka dni lub zrobiła bete. Beta wychodzi bardziej wiarygodna. Testy z moczu wychodzą najlepiej dopiero tydzień po planowanym okresie.

Też mam endometrioze I właśnie ciągle mam zaparcia i gazy, w czasie ciąży przed poronieniem. Może to powoduje poronienia.

Tak niestety jest. Jeden to wogole mnie nawet nie zbadał i jak zobaczył jakie mam problemy to od razu kazał mi iść do Kinderwunschzentrum.

Zaszłam normalnie teraz, chodź ostatnio miałam zabieg usuwanie endometriozy przy jajnikach i miałam w grudniu przygotowywanie macicy do insyminacji. Teraz mój partner ma mieć badanie nasienia.

A mi tylko robią badanie ogólne i gadają ze partner ma iść badać plemniki. Właśnie ma iść niedługo choć nie wiem czy to jest powód raczej nie skoro zachodzę w ciążę. Poza tym to już kolejny partner. A problem mam od 13 lat.

Tak mam skurcze i krwawie, skrzepy też już poszły. Biorę nospe. Kupuje w Polsce. Luteinę brałam w Polsce, w Niemczech nie chcą mi dać. Immunologie miałam badaną u dr. Suchanek. Teraz leczę się u hematologa, tutaj szukałam immunologa ale niestety nie znalazłam. Jak dobry lekarz to proszę o namiary.

8 ciąża. Raczej krwawie jasna krew. Heparyna clexan 0,4. Proponowałam kilkukrotnie lekarzom. Poziom progesteronu mi nie badali nic.

Lekarz rodzinny wogule nie bada i na wszystko ibuprofen albo pyralgina. Ginekologa co wizyta to zmieniam raka porażka. Nie chcą badać. Ani cytologia ani co dalej tylko gadają ze jestem stara albo po co mi dziecko.

Teraz to już 8 raz. Chodzę do hematologa w Niemczech bo tu mieszkam dobry lekarz, w Polsce mam kontakt z dr. Suchanek wcześniej do niej chodziłam. Badali mnie już. Mnie martwi to że jak tylko pojawią się dwie kreski zaczynam się bać. Nie wiem czy to przez strach ale zawsze dużo bąków puszczam i...

Poroniłam z 7 razy. Dzisiaj niestety kolejny raz. Niestety zawsze się boję I nie mogę przestać.

Nie mogę znaleźć tutaj dobrego lekarza co pójdę nie chcą robić mi badań. Nawet nie chcą dać mi luteiny. Staram się o dziecko od 13 lat

Heparyna od pozytywnego testu, ass czyli acard, witaminy metylowane. Ostatnio brałam też olej z wiesiołka do owulacji castagnus i herbatki ojca Grzegorza sroki.

Biorę I nic

Lekarza giną mam za 3 tygodnie jutro ogólny. Mieszkam w Niemczech. Brałam heparyne od pozytywnego testu, ass czyli acard, metylowane formy witamin kwas foliowy.

Cześć, kilka dni temu miałam upragnione dwie kreski a teraz leżę i umieram z bólu bo krwawie. Tak mam niestety cały czas. Już nie wiem co robić. Mieszkam w Niemczech chodzę do hematologa, Kinderwunschzentrum. Mam zespół antyfosfolipidowy, mutację mthfr c677tt homozygota, nie doczynnosc tarczycy...

Cześć, kilka dni temu miałam dwie kreski a dzisiaj już krwawie. Już nie wiem co robić tyle razy to przeżyłam. Mam zespół antyfosfolipidowy, mthfr c677 homozygota, niedoczynność tarczycy.

Man nadzieję że nam się uda. Ja to mam mutację genetyczna i zespół antyfosfolipidowy. Muszę brać heparyne i aspiryne