Wyniki

Nam w maju minie 6 lat znajomości, a w wrześniu 2 jak mieszkamy za sobą. Mamy też trochę skomplikowana sytuację z różnych powodów osobistych, poprzednich związków, ale to nie na forum otwartym. W każdy razie uważam że dużo razem przeszliśmy, ale to tylko nam wzmocniło. Poza tym ja po ślubie...

A my nie mamy nawet roku po ślubie, bo ślub był w maju 2018:p szybko się ogarnelismy z dzidziusiem bo już bardzo byłam nastawiona.

Miałam. Ale mialam też ból wtedy przy sikaniu i uczucie pełnego pęcherza cały czas. Robiłam posiew i dostałam antybiotyk. Koniecznie trzeba to wyleczyc

Ja mam tsh znowu za niskie...tak źle tak niedobrze. A co do badań to mam wizytę co miesiąc i na każdą mam badanie ogólne moczu, a co dwa miesiące morfologię.

Mój mąż pracuje w Koperniku, ale nie chciałabym tam rodzic. Pierwszy wybór to Żeromski, drugi Siemiradzki.

Chyba bym sobie poszła do domu już...Ja wszystko rozumiem ale no jednak masz prawo być zmęczona o tej porze. Śmieszna sytuacja. Ale wiem że każda wizyta ważna i czeka się z utęsknieniem na nią więc trzymam kciuki żeby już szybko poszło.

Znam przykład że można przytyć i 35 kg. Czy ta osoba była zadowolona? Nie. Czy dobrze się czuła wazac tyle pod sam koniec ciąży? Nie. Ale złożyło się na to wiele czynników i niestety tak wyszło. Może nie ważne czy chodzi o 20 czy 30 kg tylko o ton wypowiedzi. Nie znamy wszystkich okoliczności...

Wydaje mi się że to jednak nie zawsze zależy od obrzarstwa. Pewnie są takie kobiety ale jednak większość uważa co je dla dobra dziecka i swojego. Wiele z nas ma diety ze względu na cukier itp. Myślę że to zależy też od genów trochę. Wcale nie jestem uradowana że schudłam te 5 kg ale wiem też że...

Ja mam narazie minus 5 kg. Ale ponoć to norma że się chudnie w I trymestrze. Zobaczymy jak będzie teraz.

Mieszkanie jest dwupoziomowe. Szukaliśmy czegoś większego właśnie żeby były 3 pokoje Plus salon z kuchnia i to był najlepszy wybór. Ceny w Krakowie mnie przerażają (wiem oczywiście że w porównaniu do Warszawy są male) ale udało nam się kupić mieszkanie w bardzie dobrej cenie. I obecnie też...

My wynajmujemy 55 m i do maja 2020 musimy czekać na swoje, które będzie większe. Narazie córka ma swój pokój, a w naszej sypialni zrobimy kącik dla Maluszka. Potem dzieci będą miały po swoim pokoju a my sypialnie na piętrze. Narazie musimy ogarnąć i tak się zorganizować żeby wszystko było ladnie.

Damy radę jasne że tak. Kto jak nie kobieta w ciąży ogarnie najlepiej:D:wink: ja nie wiem jak będę się czuła w wakacje a wtedy już córka nie będzie chodzić do przedszkola więc zamieszanie jeszcze większe, a wiadomo jak to z dziećmi. Na wakacje zostawiam sobie pranie ciuszków, układanie ich, może...

Dokładnie:) tylko smarowanie. Normalnie bez ciąży to pije Amol na bolacy żołądek.

Szafa jest ogromna I liczymy też na pomoc mojego taty przy tym, a on z kolei wyjeżdża za granicę za jakiś miesiąc więc w najbliższym czasie będę to ogarniać. Oczywiście łóżeczko i inne gadżety sobie daruję narazie ale szafę przeniose do pokoju córki, a od niej wezmę komodę i szafę pojedynczą...

Może to już wici gniazda:p ja tylko myślę o tym co trzeba zrobić. Muszę jakoś przemeblowac sypialnie bo tam będzie kącik maluszka. Więc chyba będę musiała coś zrobić z wielką na całą ścianę szafa....

Ja też leciałam tylko na syropie z cebuli, herbacie z miodem, sokiem malinowym i cytryną, piłam dużo soku wyciskanego na świeżo z pomarańczy. No i kocyk, lozeczko i paczka chusteczek. Smarowalam też skronie i gardło Amolem i owijalam szalikiem żeby wygrzac.

Liczę według usg prenatalnego bo zmienil się termin porodu, A wiem że to on będzie już do końca ciąży brany pod uwagę i rozwój Maluszka będzie oceniany według tego.

Mnie uprzedziła ginekolog że tak może być ale nic takiego się nie dzieje. Mam wizytę 15 marca więc zobaczymy jak to wyglada po miesiącu.

Kurcze taka prosta niby rzecz że się zobaczy maluszka na usg a od razu jest się bezgranicznie szczęśliwą. Ja czuje wtedy taki wewnętrzny spokój. Ostatnio nawet przerwalam swojej Pani doktor, która pytała o moje samopoczucie itp. prosząc najpierw o usg bo chyba dostanę zawału. Uśmiała sie ze mnie.

Trzymaj się dzielnie. I najważniejsze masz rację jest zdrowie Maluszka chociaż stres nieunikniony, tym bardziej jeśli chodzi o bliskie osoby. Odpoczywaj, staraj się oczyścić głowę a może i melisa pomoże.

Powyskakiwalo mi pełno niedoskonałości około 8-9 tygodnia..strszne to było. Pomogła maseczka oczyszczająca z yyves roche, woda różana i olejek różany z make me bio, A potem maseczka nawilżająca z bani Agafi. Teraz jest już dużo lepiej.

Mam nisko i z przodu. Nie mam żadnych objawów odczuwalnych tego. Też narazie czekam co to będzie i mam nadzieję, że pójdzie do góry.

U mnie też może być problem przodującego łożyska, ale narazie się tym nie martwię. Zobaczymy- może się podniesie potem. A jak nie to trudno - będę leżeć w domu lub w szpitalu, a cesarke też przeżyje, chociaż wolałabym uniknąć tego.

Ja mam dość twarde podbrzusze ale ponoć to normalne. Czuje wyraźnie jak ucisne w którym miejscu urosła macica.

W 12 tygodniu tętno 167. Pani doktor powiedziała, że jest ok. Na prenatalnych (13+1) tętno 160. Myślę, że gdyby cokolwiek było źle to na pewno lekarz by powiedział. Mamy mieć chłopca - co do objawów na chłopca to nie wierzę w to trochę. Odrzucilo mnie od słodyczy - mogą nie istnieć...

U mnie większość osób już wie ale dowiadywali się niejako przy okazji a nie że byli specjalnie informowani. Wyjątek oczywiście rodzice i rodzeństwo oraz moje dwie przyjaciółki, które czekały tak samo jak ja na moją ciążę chyba. Brzuszek mi już delikatnie widać ale mama mówi że jeśli ktoś nie...

Popieram w całości ja też muszę na 1 września zrobić wyprawkę do szkoły dla córki a to mój termin porodu jednocześnie.

A ja mam całe mnóstwo ciuszków. Mam listę całą co mam kupić i sukcesywnie kupuje. Brakuje mi kilku rzeczy ciuszkowych już tylko. Mam kocyki, ręczniki. Jestem nastawiona pozytywnie i już. Daje mi to dużo radości. Moja mama też kupiła mi dużo rzeczy. Dzięki temu, że już teraz kupuje to większość...

Ja też mam termin na 1 września juz:) i podobną wielkość maluszka bo 7.8 cm.