reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wyniki

  1. karasjowa

    Listopadowe mamy 2018

    Ja daje kleik ryżowy raz dziennie na śniadanie drugie. Ale dalej cała jego dieta opiera się na mleku, jak to mawiają Food is fun until one [emoji846]
  2. karasjowa

    Listopadowe mamy 2018

    Powiem Ci ze ja tez popada w delikatna paranoje. Ciągły płacz i marudzenie tłumacze sobie zębami, chodzi i sprawdzam. Co do jedzenia, też już trochę mamy za sobą. Ziemniaczek, marchewka, brokuł, dynia, banan, jabłuszko, truskawka i mango. Truskawka została momentalnie odrzucona i do teraz nie...
  3. karasjowa

    Listopadowe mamy 2018

    Nic nie jest wytłumaczone tak naprawdę, zero oficjalnych komunikatów, po prostu kolejna strrrrrraszna historia anty szczepionkowcow... Dla mnie to stek bzdur.
  4. karasjowa

    Listopadowe mamy 2018

    Mi też wychodziło w biurze 50-60h, jak mi kazali przyjechać w weekend... Jeszcze laptop sobota niedziela, żeby monitorować ilość przychodzących połączeń, ilość odsłon na Twitterze, masakra... Musiałam w weekendy nadrabiać maile od pracowników, wakacje, jakiś problemy pomiędzy nimi, agenda na...
  5. karasjowa

    Listopadowe mamy 2018

    Ja mam ostatnio pomiędzy 16, 5*-18* w salonie, tak samo w sypialniach. Nie lubimy mieć gorąco, do tego mieszkamy w bardzo starym domu (ponad 150 letni) i żeby było cieplej i non stop, musiałabym grzać cały czas. Mimo to my siedzimy w krótkich rękawach, Tobiasz w jednym śpiochu, ewentualnie w...
  6. karasjowa

    Listopadowe mamy 2018

    Ja to samo, najpierw powiedziałam że wrócę 2 marca... To już za chwilę. Zaplakalabym się gdybym miała wtedy wrócić. Biorę maksimum i co się jeszcze da na górkę z tego, a potem wrócę na pólub ćwierć etatu na 3 miesiące, bo na tyle muszę wrócić po macierzyńskim.
  7. karasjowa

    Listopadowe mamy 2018

    Tobi ma własne łóżeczko, ale to jest to wyrko Next2Me crib z Chicco. Mam dołączone do naszego łóżka, tak więc jak się budzi to nawet specjalnie nie wstaje tylko go przerzucam jednym ruchem obok siebie. Powiem Ci ze nawet go odkładam czasem po karmieniu, jak się tam jeszcze wierci to sobie leżę...
  8. karasjowa

    Listopadowe mamy 2018

    Powiem Wam że ja już nawet nie pamiętam czy to moje dziecko wstaje w nocy, i na ile... Biorę go do lozka, karmie, nie patrzę nawet już na telefon co by się nie rozbudzic... Zasypiam z cyckami na wierzchu, Tobiasz już na tyle ogarnia że napije się, cyca wypluje i odwraca główe w drugą stronę...
  9. karasjowa

    Listopadowe mamy 2018

    Niestety, dwulatki są straszne i przyzna Ci to każdy. Polecam Ci bardzo dobra książkę, Tracey Hogg "Język Dwulatka". Wiem, że w poradnikach nie ma przepisów na życie ale przy tej książce się nasmialam , naplakalam (bo były tam opisane wszystkie moje perypetie, i moje błędy też!) i nawzdychalam...
  10. karasjowa

    Listopadowe mamy 2018

    Ja na pewno chciałabym mieć jedno dziecko więcej. Mam Jaska lat 5, no i teraz Tobiasz. W tym roku jakby mi się udało zajść w ciążę byłoby super. Jak na razie okres jest, ale nie sypiamy jeszcze ze sobą z partnerem a to jakby trzeba, żeby dzieci były [emoji16][emoji1] Uwielbiam mieć dzieci...
  11. karasjowa

    Listopadowe mamy 2018

    Tez w piątek dostałam [emoji6] po Jachu miałam tak samo, jak nie wcześniej nawet... No nic, trzeba się brać za następne [emoji23][emoji16]
  12. karasjowa

    Listopadowe mamy 2018

    Kochana chyba 14 lat, żeby sami latali ale mogę się mylić, to tylko mi się o uszy obiło. Ja lecę w jedną stronę, siedzi 2-3 tyg w Poznaniu a później sie wymienia nim moja rodzina ze Śląskiem, mój tata go tam wiezie. I zostaje kolejne 2-3 tam, i leci po niego jego tata [emoji4] Ja Ci powiem że...
  13. karasjowa

    Listopadowe mamy 2018

    Ze starszym synem miałam o tyle dobrze ze nigdy nigdzie nie bał się zostawać. Co prawda pierwszy raz zdarzyło się to gdzieś w wieku chyba pół roku? Ale potem już co tesciowie byli u nas czy mu w Polsce, to siedział ciągle z nimi. Teraz ma 5 lat i jeździ sam na wakacje do Polski na 6 tygodni...
  14. karasjowa

    Listopadowe mamy 2018

    Właśnie zamówiłam bluzy dla mojego starszego, bardzo fajne ceny i te dodatkowe 15% robi różnicę!
  15. karasjowa

    Listopadowe mamy 2018

    Obroc negatyw, w pozytyw :) Połóż się w pizamce na kanapie z dzidzia, zrób sobie herbatkę, gadajcie sobie i przytulajcie się. Cała reszta poczeka. Ma gorszy dzień, trzeba dać od groma miłości [emoji3526] Szybko minie ten czas, ani się obejrzysz a zatesknisz za tym berbeciem, jak już będzie...
  16. karasjowa

    Listopadowe mamy 2018

    Też dałabyś radę, gdybyś była sama. Najważniejsze to się nie stresować, nic na siłę. Jeśli dziecko nie chce spać, to chociaż spróbować je wyciszyć, uspokoić. Czasem potrzeba dużo cierpliwości żeby pomóc takiemu maluszkowi w spaniu... Wiem że to ciężka sprawa i też nie raz aż ręce opadają, ale...
  17. karasjowa

    Listopadowe mamy 2018

    Też może tak być! Ze się nakrecasz coraz bardziej i bardziej [emoji3526]Weź to sobie wszystko na spokojnie--jak jesteś to i tak już nic nie zrobisz, stało się. Będziesz myśleć jak zobaczysz test pozytywny, teraz się nie stresuj [emoji6]
  18. karasjowa

    Listopadowe mamy 2018

    Załatw sobie huste, będzie malutka przytulona w Ciebie spać a Ty masz rączki wolne [emoji6] Ja tak sobie noszę małego w gorsze dni, lub na spacery.
  19. karasjowa

    Listopadowe mamy 2018

    O matko ja to samo. Nienawidzę prasowac, ubranka uprasowalam raz jak je dostałam (używki), przed urodzeniem Tobiasza. Teraz jak od wielkiego dzwona koszule wyprasuje to jest dużo... Średnio raz na trzy, cztery miesiące [emoji23] coś tam pod zelazko wrzucę. 22 lutego na ślub jedziemy, tak więc...
  20. karasjowa

    Listopadowe mamy 2018

    Ano witam [emoji16] Ja miałam z koleji bardzo fajny dzień. Dobre jedzonko sobie nagotowalam, młody pospiuchnal trochę. Kawki I herbaty się opilam, poogladalam TV... Nic nie posprzatalam [emoji28][emoji16] ale ja to mam zawsze syf. Nie że brudno, ale DUZO. Zaczęłam oglądać Marie Kondo na...
  21. karasjowa

    Listopadowe mamy 2018

    Za wcześnie pochwalilam, bo właśnie wstał [emoji849][emoji16]
  22. karasjowa

    Listopadowe mamy 2018

    Będzie na tyle głośno, na ile się będziemy wszystkie odzywać. Łącznie z Wami, nowymi dziewczynami! Z tego co widziałam jest Was już ile, 5 czy 6? Gdyby każda z Was się odzywała, to już macie przyjemna konwersacje. Ja też będę się tu ciągle udzielać, i na pewno wiele innych dziewczyn też [emoji4]...
  23. karasjowa

    Listopadowe mamy 2018

    No my mieliśmy ta milion w jednym, 6w1? Oprocz gorączki na wieczór i smierdzace zielonej kupy- nic specjalnego.
  24. karasjowa

    Listopadowe mamy 2018

    Spokojnie, przezyjemy. Dopiero takie coś otwiera oczy, co się pisze a czego nie powinno na forum otwartym. Ciekawe ile jeszcze osób wie gdzie mieszkam [emoji23][emoji23][emoji16] Dziewczyny zamawiam karuzele, ma któraś z Was jedna z tych? Dobre Ci to to?
  25. karasjowa

    Listopadowe mamy 2018

    Ano tak, zapomniałam że Ty mnie już znasz trochę bardziej niż ja Ciebie [emoji16]
  26. karasjowa

    Listopadowe mamy 2018

    Z jakiego regionu jesteś w UK? Może sąsiadka [emoji23]
  27. karasjowa

    Listopadowe mamy 2018

    Jeny ja to samo, tylko słone przekąski... Po urodzeniu jeszcze przytylam bo święta, najpierw jedliśmy bo zaraz święta, później przez święta, potem to się dozeralo... I tak jakoś nic nie schudłam a jeszcze przywalilam [emoji1787] Dlatego wracamy oboje do biegania bo przy takim postoju będzie...
  28. karasjowa

    Listopadowe mamy 2018

    Może być kochana, mój Tobiasz który był z cycem opanowany do perfekcji nagle zapomniał jak ssać. I takie nerwy odstawia że szkoda gadać. Dopiero po kilku minutach uspokajania trafia do buzi i zaczyna jeść. Stawiam na skok [emoji16] Jeny wiem, ale ja tak kocham kozy...
  29. karasjowa

    Listopadowe mamy 2018

    O jeny, super. My się wybieramy do Lake District co chwila, I się wybrać nie możemy [emoji16] Tutaj mamy blisko i pięknie, a my się nigdy wczas nie możemy wybrać, tak na dzień żeby jechać to trzeba wcześnie się wyszykowac... A my żeby się wyszykowac to o boniu, klekajcie narody...
  30. karasjowa

    Listopadowe mamy 2018

    No i to są piękne zdjęcia, a nie moje z telefonu, w dzień deszczowy [emoji16][emoji23] A wracając do tematu cyckow, widzę że zbliżonych rozmiarów jesteśmy w tej kategorii [emoji16] Już się z tym pogodzilam, że na pewno ta cała skóra się nie zejdzie po karmieniu i będę mieć sutki w okolicach...
Do góry