reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wyniki

  1. Ka30sia

    Szpitale, lekarze, położne WARSZAWA

    Cześć. A ja polecam szpital na Solcu. Może nie ma jakichś wypasionych sal poporodowych, ale sama porodówka odnowiona. Leżała 2 doby na patologii i 3 doby na poporodowej. Wszystkie położne były bardzo miłe, lekarze również. Fajne babeczki od laktacji. No i pusto tam. Na trzyosobowej sali byłam sama.
  2. Ka30sia

    Październikowe mamy 2018

    Gratuluję :)
  3. Ka30sia

    Październikowe mamy 2018

    Gratuluję :)
  4. Ka30sia

    Cukrzyca ciążowa ...i życie po niej

    Jeśli chodzi o owsiankę, to jadłam codziennie, ale gotowałam na wodzie. Potem odlewałam nadmiar wody, dodawałam kilka łyżeczek jogurtu naturalnego (nie mogłam przesadzić) i jakieś owoce. U mnie najlepiej przyjmowaly się maliny:)
  5. Ka30sia

    Październikowe mamy 2018

    Kurczę, od czego to właściwie zależy? Ty leżysz, bo masz cukrzycę tak? Bez insu? Czy już nawet jesteś po terminie? Mi w szpitalu od razu powiedzieli, że nie będą mnie tak sobie trzymać, tylko skoro ciąża donoszona, to wywołują i tyle:/
  6. Ka30sia

    Cukrzyca ciążowa ...i życie po niej

    Znam ten ból:(
  7. Ka30sia

    Cukrzyca ciążowa ...i życie po niej

    Hej dziewczyny. Ja dwa tygodnie po porodzie. Na początku jeszcze jakoś szło mi to mierzenie cukrów, ale teraz ciągle coś do zrobienia i zapominam:/ w sumie jak już mierzę to są ok. Ale muszę jeszcze raz sprawdzić jaj mój organizm reaguje na kopytka, bo zeżarłam dwa dni po porodzie kilogram:eek...
  8. Ka30sia

    Cukrzyca ciążowa ...i życie po niej

    Jeżeli nie zjadasz jeszcze posiłku tak koło 22, to spróbuj rzeczywiście. Ja ostatni zjadłam po 22, kładłam się zazwyczaj o 23 i pomiar robiłam około 7.
  9. Ka30sia

    Cukrzyca ciążowa ...i życie po niej

    Ja robiłam z cukinii i cebuli, do tego ser feta i było ok:) jak zrobiłam z dyni to było kiepsko, dopiero potem sprawdziłam ig dyni...
  10. Ka30sia

    Październikowe mamy 2018

    Hej, nie nastawiaj się w taki sposób, że nic z tego nie będzie! Będzie, będzie, tylko pewnie więcej pracy i cierpliwości będzie to wymagać. Karmienie piersią jest trudne, ale nie daj się złym myślom, to podstawa! I to nie Twoja wina, że na razie masz mało pokarmu. Trzymam kciuki:)
  11. Ka30sia

    Październikowe mamy 2018

    Gratulacje :) mój syn miał identyczną wagę :)
  12. Ka30sia

    Październikowe mamy 2018

    Ja jeszcze we wtorek przed porodem byłam prywatnie na usg. I tak: wielkość główki 35,4 cm (w niedzielę już miała 33 cm;)), wielkość brzuszka 34,5 i tu nawet ok, bo po narodzinach 35. Także tak jest z tymi pomiarami. Nie ma co się do nich mocno przywiązywać. Ja też się bardzo stresowałam. W 37...
  13. Ka30sia

    Październikowe mamy 2018

    Nie wiem jak dużo większy, ale u mojej córci też tak było. Jak się urodziła to miala 33 obwód główki i 35 obwód brzuszka.
  14. Ka30sia

    Cukrzyca ciążowa ...i życie po niej

    Dzięki, Natalka dobrze. Dziś wychodzimy do domku:) tylko muszę jeszcze zaraz podejść do położnej laktacyjnej, bo mam już rany na brodawkach i boli:( Mała ma problem ze złapaniem, ja chyba z prawidłowym przystawieniem.
  15. Ka30sia

    Cukrzyca ciążowa ...i życie po niej

    Syn miał 3930g, teraz córka 3250, więc spora różnica. I odczuwalna:)
  16. Ka30sia

    Cukrzyca ciążowa ...i życie po niej

    Auć... To tutaj u mnie może bez rewelacji, ale te porcje przynajmniej większe.
  17. Ka30sia

    Cukrzyca ciążowa ...i życie po niej

    Drugi:) pierwszy dużo cięższy, chociaż wcale nie taki bardzo długi, koło 9 godzin.
  18. Ka30sia

    Cukrzyca ciążowa ...i życie po niej

    Też nie wierzyłam, że u mnie indukcja coś da, a tu proszę. Ja jescze przez całą sobotę chodziłam z cewnikiem Foleya, który miał wywołać poród, ale poza paroma skurczami nic nie zadziałał, nawet rozwarcie się nie powiększyło. A po oksy poszło od razu. Więc bądź dobrej myśli:)
  19. Ka30sia

    Cukrzyca ciążowa ...i życie po niej

    Cześć :) mała Natalia urodziła się wczoraj, tj. 23 września o 14.55. Waży 3250g, a lekarze tak straszyli, że będzie ze 4 kg. Mierzy 53 cm. Wczoraj około 11 podali mi małą dawkę oksytocyny i ruszyło jak z kopyta:) o 12.15 zaczęły się regularne skurcze i o 14.55 Mała była już na świecie.
  20. Ka30sia

    Cukrzyca ciążowa ...i życie po niej

    Jestem na Solcu. U mnie były jakieś skurcze jak włożyli ten balonik, a teraz cisza. Nie ma nawet mowy o wypadaniu. Ale ja się w sumie nie nastawiałam, że to ruszy. Może podświadomość działa? :)
  21. Ka30sia

    Cukrzyca ciążowa ...i życie po niej

    A mi dziś włożyli cewnik Foleya (czy jak to się zwie) i czekam na rozwój zdarzeń. Na razie czuję straszne rozpieranie w dole brzucha, niezbyt przyjemne. Podobno to dobrze i tak ma być. Ale ja jakoś w ogóle nie nastawiam się na poród w najbliższym czasie;) nie wiem dlaczego. Strach? Niedowierzanie?
  22. Ka30sia

    Cukrzyca ciążowa ...i życie po niej

    Oj tak:) a zachcianek długa lista:) zdziwiłam się, bo dostałam na kolację inny chleb niż pozostałe dziewczyny;) taki niby zdrowszy, ciemny. Doceniam ten gest:)
  23. Ka30sia

    Cukrzyca ciążowa ...i życie po niej

    W sumie nic się nie dzieje. Dziś 38+5, ale obawiają się wagi i chcą już wywoływać...
  24. Ka30sia

    Październikowe mamy 2018

    Cieszę się :)
  25. Ka30sia

    Cukrzyca ciążowa ...i życie po niej

    Na Madalińskiego też bez szans... Nie wiem, co się dzieje w ogóle. W każdym razie przyjęli mnie na Solec. Będą wywoływać poród. Tylko nie wiem, czy zaczną już dzisiaj, czy jutro... Nie jestem z tego powodu zadowolona, ale cóż...
  26. Ka30sia

    Cukrzyca ciążowa ...i życie po niej

    Dziewczyny jakaś masakra z tymi szpitalami:( byłam na ktg na żwirki i wigury, po czym usłyszałam, że faktycznie powinnam być już na oddziale, ale muszę jechać gdzieś indziej, bo oni miejsc nie mają. Jak zapytałam dokąd mam się udać, to usłyszałam, że no jest przecież wiele szpitali.... Szkoda...
  27. Ka30sia

    Cukrzyca ciążowa ...i życie po niej

    No ale może Cię przyjmą skoro tu nie tylko o cukrzycę chodzi. Na Karowej dodatkowo jest problem z przyjeciami ze względu na rwmont.
  28. Ka30sia

    Cukrzyca ciążowa ...i życie po niej

    Niestety moja lekarz już nie pracuje w żadnym szpitalu. Więc na to nie mam co liczyć.
  29. Ka30sia

    Cukrzyca ciążowa ...i życie po niej

    Na razie wróciłam do domu... Pojechałam najpierw do jednego szpitala (karowa) i tam mnie odesłali do poradni diabetologicznej. Pomyślałam tylko, że to bez sensu przecież, bo ja już jestem na końcówce, szkolenia z pomiarów itp. już mi nie są potrzebne. No ale poszłam. Tam babka zaczęła swoje, że...
  30. Ka30sia

    Cukrzyca ciążowa ...i życie po niej

    Na razie zamieszanie. Dam znać potem.
Do góry