reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wyniki

  1. R

    ciężaróweczki po in vitro

    Na bank nie podejdę karmiąc, bo mam tylko jeden zarodek, a już więcej stymulacji nie chce, więc mam jeszcze jedną szansę na zawsze. Muszę zniwelować wszystkie możliwe, znane przeszkody. No zobaczę, od wczoraj próbujemy do zera dziennie, udała się przekonać hah, a to był pierwszy dzień po dwóch...
  2. R

    ciężaróweczki po in vitro

    Muszę przestać, bo podjęliśmy decyzję, że bierzemy pod koniec roku Naszego malucha, więc jeszcze trochę czasu mamy, ale najpierw ograniczamy, potem kończymy. Myślałam, że sama z biegiem czasu będzie się rzadziej upominała, a tu masakra jakaś, samoodstawienie przed 18-nastką haha. Z resztą jak...
  3. R

    ciężaróweczki po in vitro

    Nie czuję, że się sama katuje przyjęłam to na zasadzie: takie mam dziecko, od początku tyle się budziła. Ale mój organizm i psychika ma dość, coraz bardziej to czuję. Aż się cieszyłam, że idę do pracy i odpocznę haha. Nawet mężowi powiedziałam, róbmy szybko drugie, bo jak zacznę przesypiać noce...
  4. R

    ciężaróweczki po in vitro

    Bo ona je tyle i tak ładnie, że nierealne jest, żeby jeszcze była głodna. Często tylko dostanie pierś, pociomka chwilę i śpi, smoczka odrzuciła już dawno, więc nie mam czym oszukać.
  5. R

    ciężaróweczki po in vitro

    Ja przy drugim, jeśli będzie mi dane je mieć, nauczę chociaż pić z butelki... Martyna tylko pierś, odciagnietego nie chciała, butelki też nie, a od mm odruch wymiotny, więc dopóki nie najadła się normalnym jedzeniem byłam uziemiona. Tylko pytanie czy przestanie się tyle budzić hah
  6. R

    ciężaróweczki po in vitro

    Zazdroszczę tych nocy każdemu, ja już jadę od dłuższego czasu na oparach, a tu do pracy jeszcze codziennie
  7. R

    ciężaróweczki po in vitro

    Bie Nie, z łóżeczka cały bok wyciągnęliśmy i deska, więc tą zmianę z automatu połączyliśmy ze spaniem u siebie
  8. R

    ciężaróweczki po in vitro

    Oooo to to to!!!!! Dramat... Ale Twój przykład pokazuje, że się da haha, a pamiętam że pierwsze próby były już dawno. U nas zasypianie w łóżeczku pierwszy raz było 15 minut wielkiego ryku i mln razy uciekanie, drugi dzień dokładnie 4 razy uciekła i chwilę płakała, trzeci tylko płakała leżąc, na...
  9. R

    ciężaróweczki po in vitro

    Śmiej się, ale zaczęłam o tym prężniek myśleć, odkąd koleżanka zaprosiła Nas na wesele i wspomniała o wieczorze panieńskim haha
  10. R

    ciężaróweczki po in vitro

    Już dochodzi to do mnie, jeszcze jakiś czas temu czułam żal, wahanie, że chce ją odstawić, ale jak teraz o tym myślę, że byłby koniec to ulga. A kolejnym argumentem jest chęć transferu w tym roku. Młoda w lutym kończy 17miesiecy, więc nie najgorszy staż kp
  11. R

    ciężaróweczki po in vitro

    Mnie już denerwuje to wiszenie na mnie, wieczne pobudki, spanie z brodawka w buzi , afery... Aktualnie jestem tym totalnie wykończona. Na dodatek mój mąż dla mojego dziecka nie istnieje, tylko mama i nikt inny.
  12. R

    ciężaróweczki po in vitro

    @Iskra_82 a jak wyglądały noce jak schodziliście z piersi? U nas jest koszmar, dramat i histeria, karmienie co 2 godz. Jedyne nasze osiągnięcie to zasypianie u siebie w łóżeczku (musieliśmy pozbyć się szczebelek i dać deskę, to zaczęła akceptować leżenie w nim i ostatecznie spanie aż do pobudki...
  13. R

    ciężaróweczki po in vitro

    Też rozważałam to, ale odstawie malutką, bo chcemy w tym roku zabrać Naszego ostatniego zarodka. Rozmawiałam z paroma ginekologami i specjalistka od diagnostyki piersi u której byłam na USG i wszyscy odradzali, głównie z powodu podwyższonego poziomu prolaktyny, która utrudnia zagnieżdżenie...
  14. R

    ciężaróweczki po in vitro

    Moja miała taki moment, że akceptowała jazdę w wózku tylko z chrupkiem w ręce haha na szczęście szybko minęło
  15. R

    ciężaróweczki po in vitro

    Ja to w sumie dobrze wspominam, nie mam traumy :-) i w sumie tak mnie bolało, że do dziś śmiejemy się z mężem, że zapomniałam poprosić, zapytać itd o znieczulenie haha od pierwszego skurczu do narodzin 4 godziny, więc dziękuję naturo ^_^
  16. R

    ciężaróweczki po in vitro

    Miałam taki sam wybór, powiedziałam że chce spróbować sn, udało się i dla mnie to był strzał w dziesiątkę. CC można zrobić zawsze.
  17. R

    ciężaróweczki po in vitro

    Ja tylko czasem obrywam z liścia haha więc w tej sytuacji mniej cierpię
  18. R

    ciężaróweczki po in vitro

    Sama najlepiej znasz swoje dziecko. Martynka od urodzenia po pobudce do dzisiaj robi kupę od razu i wiedziałam dzięki temu czy jest ok czy będzie problem. U nas działało to idealnie, problemów z jedzeniem nigdy nie było, a Twoje mleko dalej zdrowo wypełnia pożywnym jedzeniem brzuszek
  19. R

    ciężaróweczki po in vitro

    A ja zawsze robiłam taka powiedzmy "głodówkę" od konkretów, też to było właśnie w okresie 7-8 miesiąca, głównie na mojej piersi była wtedy, aż do zrobienia kupy. Potem przeszło i bezproblemowo.
  20. R

    ciężaróweczki po in vitro

    Moja to na głowie akceptuje tylko czapkę, opaski, spinki itp nie wytrzymują nawet sekundy :-\ zastanowię się nad tym, bo wydam kasę, a będzie ryk, dramat i tyle
  21. R

    ciężaróweczki po in vitro

    Tylko czy on nie zaburza równowagi itp, bo my się dalej rehabilitujemy?
  22. R

    ciężaróweczki po in vitro

    Nasza już ma ksywkę szogun, zero patrzenia przed siebie, obok, pod nogi... Liczy się obrany przez nią cel.
  23. R

    ciężaróweczki po in vitro

    Mamusie, czy wasze dzieci też często nabijają sobie guzy? :-( Ja już czasem mam ochotę wsadzić moja w kask, albo obłożyć poduszkami :-\ nie ma tygodnia bez siniaka na czole... Odkąd zaczęła chodzić to wszędzie biegiem... Jest niezdarna, zakrecona, szalona... To futryna, to stół, to inny mebel...
  24. R

    ciężaróweczki po in vitro

    Ale już duzi są! Ekstra! :-*
  25. R

    ciężaróweczki po in vitro

    Dasz radę, chociaż wcale się nie dziwię że wysiadasz... Ja mam jedną 15-miesieczną koalę i mam czasami dość, najlepiej wyjechałabym na Seszele... :-) :-D Kiedyś płakałam że z dwóch stymulacji mam tylko dwa zarodki, ale odkąd mam córkę i jednego mrożaka to dziękuję Bogu, że właśnie takie...
  26. R

    ciężaróweczki po in vitro

    Do siego! Oby w tym 2020 roku spełniły się Nasze marzenia! :-* :-) By był lepszy od poprzednika!
  27. R

    ciężaróweczki po in vitro

    Raka?! Masakra... ludzie chyba nie słyszą co mówią. Cóż, pocieszam się faktem, że do 18-nastki nie będzie na piersi oraz nie będzie z Nami spała hah
  28. R

    ciężaróweczki po in vitro

    Mój by ją uspał, ale skończyłoby się wielkim rykiem i obudziłaby się za chwilę, bo zawsze jak zasypia w płaczu to potem noc jest jeszcze gorsza niż zazwyczaj. Już nawet słucham od mojej mamy, że za wcześnie poszłam do pracy, dziecko było niegotowe, miało dopiero 11miesiecy...
  29. R

    ciężaróweczki po in vitro

    Tylko że ona w sierpniu i na początku września zasypiała z moim mężem. Wystarczyło że włożył ją do łóżeczka, czytał bajkę i tyle. A teraz tak jak mówisz, on jej wieczorem nawet na ręce nie może wziąć, bo histeria.
  30. R

    ciężaróweczki po in vitro

    Zazdroszczę po troszę :-( my niewyspani, w swoim łóżeczku śpi max 1-2 godziny i koniec, odkąd wróciłam we wrześniu do pracy z tygodnia na tydzień jest gorzej w nocy i z piciem mleczka, w sierpniu piła tylko ze 3 razy w nocy i koniec, teraz przed pracą, po pracy, w nocy czasem co godzinę, jak...
Do góry