Wyniki

Cześć :) Nie odzywałam się bo duużo się u mnie dzieje - 19.10 o 00:30 przyszła na świat Natalka :) 3180g 53 cm :) Na 19.10 rano zaplanowana była cc ze względu na ułożenie pośladkowe. Jednak mała stwierdziła, że sama o tym zadecyduje i przed północą odeszły mi wody :) Teraz uczymy się siebie...

Ja dxiś byłam na KTG. I ustalone że za tydzień w czwartek o 8 mam się zameldować w szpitalu. W piątek 19.10 cc. Cieszę się, że nie muszę wcześniej leżeć na oddziale :)

Gratuluję!!!

Żartujesz?! Nie spotkałam się z tym żeby kogoś wyrzucili ze sklepu przez inne zakupy... Zwłaszcza, że miałaś je pod wózkiem a nie w ręce... Szok...

Gratulacje!!! :)

Będę próbować :)

Obrót zewnętrzny nie wchodzi w grę gdyż mała ułożona jest bardzo nietypowo. Nie chodzi tylko o to że nóżkami w dół ale jeszcze dziwacznie ma te nóżki ułożone i cała jakoś tak bokiem jest.

A co so grup to cały czas byłam przekonana, że macie tylko grupę na FB :) Nawet nie wiedziałam, że są tu grupy zamknięte :)

Nie, ale lekarz woli mieć mnie na miejscu. Na chwilę obecną jakby tylko coś zaczęło się dziać to od razu trafiam na stół :(

Mała tak dziwacznie leży, że lekarz sam stwierdził iż poród naturalny nie będzie mnie dotyczył :( ale pokombinuję i poszukam. Dziękuję

Ja wczoraj byłam na wizycie. Tak jak myślałam mała nie przekręciła się a w ogóle ułożyła się jeszcze dziwniej bo tam gdzie miała stópki ma uda... Lekarz miał problem z pomiarami dlatego że tak dziwacznie leży. Mała prawdopodobnie ma niecałe 3 kg. Wstępnie będę mieć cesarkę 22.10 ale do szpitala...

Gratuluję!!!

[emoji1] to mi raźniej że nie ja jedna zostanę, chociaż kto wie... :)

Nie zaglądałam tu przez parę dni a tu widzę, że zaczęło się rozpakowywanie na całego :) Mam wrażenie, że zaraz wszystkie urodzą tylko nie ja [emoji23][emoji23][emoji23] A u mnie termin na 26. Gdzie tam jeszcze...

Ja też mam ten luksus, że nie wstaję w nocy na siku. Oby trwało to do końca [emoji23][emoji23][emoji23]

Gratuluję!!!

Gratuluję!!

Powodzenia! :)

Moja mała była ułożona główką do góry i już lekarz kazał się nastawiać na cesarkę a dzisiaj (35+0) postanowiła zacząć się obracać i teraz mam główkę z boku. Ale cały czas tam kombinuje :) Więc mam nadzieję, że się obróci i zacznę się nastawiać spowrotem na sn :)

Super!

Tak :) bardzo wyczekiwana :) Na początku ciąży bardzo się bałam czy wszystko będzie dobrze. Nawet lekarz ostrożnie do niej podchodził. Ciąża była traktowana jako zagrożona. A ja bałam się nawet cokolwiek kupować, bałam się cieszyć tym stanem w obawie, że sytuacja się powtórzy... Nawet na forum...

Również borykam się z niedoczynnością tarczycy i Hashimoto. Spodziewam się pierwszego dziecka - córeczki. Termin mam na 26.10 :) Podobnie jak Ty pierwszą ciążę poroniłam.

Witaj! :)

Ja znam dwie osoby urodzone 1.11 i obu się to nie podoba. Właśnie nikt o ich urodzinach nie pamięta i żadne nie "robiło" nigdy urodzin w tym dniu, bo choć nie jest to smutne święto to jednak pełne refleksji, spokojne i mało imprezowe. Oboje twierdzą, że woleliby urodzić się w innym terminie więc...

Ja też mam na 26.10. I codziennie tłumaczę mojej córce, żeby się nie opierniczała i urodziła w terminie bo ja się będzie opylać to potem będzie obchodziła "osiemnastkę" 1.11 po powrocie z cmentarza [emoji23][emoji23][emoji23][emoji23]

To prawda, można trafić lepiej lub gorzej.

Takie "ludzkie odruchy" są bardzo ważne. Szkoda, że akurat tak trafiłaś. Najlepszy szpital z najlepszym sprzętem nie zagwarantuje empatii i zaangażowania personelu. Coraz częściej w mniejszych szpitalach można spotkać życzliwszy personel, może jeszcze nie "wypalony" swoją pracą? Najważniejsze...

[emoji15] ręce opadają na taką opiekę...

Moja też tak szaleje :) Tylko przez odwrotne ustawienie brzuch nie rusza się aż tak bardzo :)

Ja też dostałam ciuchy od koleżanki, które tak średnio się nadają... Całe szczęście mało tych ciuchów było... Już więcej nie będę od niej dostawać ciuchów bo ona ma chłopca a ja dziewczynkę :)