Wyniki

W zasadzie nie powinnam się łudzić bo testy owulacyjne były cały czas negatywne, ale wiadomo, ze się nie da [emoji28]

U mnie 31dc, jutro zrobię test. Ale nie mam żadnych objawów wiec raczej wątpię :/

Ja mam troche wisielczy nastrój, rano zrobiłam test-oczywiście negatywny. Potem pojechałam na cmentarz bo dziś jest dzień dziecka utraconego i chciałam zapalić znicz, no i troche sobie tam popłakałam..

Tak, jadę jutro ma cmentarz zapalić znicz za mojego Aniołka :(

Podziwiam Was dziewczyny za to pójście na bete, ja się jeszcze nie odważyłam, chyba nie jestem jeszcze gotowa żeby poznać prawdę [emoji28]

Witam się jeszcze przed praca :) kto ze mną testuje w tym tygodniu?

U mnie była wtedy późno owulacja bo w 33dc robiłam bete i była 0 a trzy dni pozniej ten śluz i beta 44 była bo zaraz leciałam na badanie ;)

U mnie tez nie ma szans raczej bo wg testów owulacyjnych nie było owulacji wiec [emoji28]

U mnie wg testów owulacyjnych w ogóle owu nie było wiec nie wiem czemu się łudzę [emoji28]

Ja miałam właśnie jasnoróżowy śluz :) akurat robiłam test ciążowy i przy podcieraniu sie ten śluz się pojawił i się wkurzyłam ‚po co robię ten test jak mi się okres zaczyna’ a na teście dwie kreski ;)

U mnie 28dc wiec festiwal wmawiania sobie objawów ciążowych czas zacząć [emoji23]

Ja jestem w 28dc wiec teoretycznie w tym tygodniu powinien przyjść okres, ale sama nie wiem bo jestem w drugim cyklu po poronieniu wiec nie mam pojęcia kiedy @ przyjdzie ‍♀️

Moja mama zawsze robiła tak: nospa, czerwone wino + gorąca kąpiel i zawsze działało :)

Oby, bo to już 25dc, do wczoraj robiłam testy i żaden nie był ani troche pozytywny. Ani ciazowe mi nie wychodzą ani owulacyjne, klątwa jakaś [emoji28]

Powiedzcie dziewczyny, że jest szansa, że była owulacja mimo negatywnych testów [emoji26]

Oby [emoji23]

Witam się w 23dc z bólem brzucha i kluciem w jajnikach. Czuje się koszmarnie od rana a ta pogoda mnie dobija, jeszcze nie wzięłam parasolki do pracy i wracałam w ulewie [emoji26]

Ja badałam po 6ciu tygodniach, bo miesiączka nie chciała przyjść, ale była 0.

Zwykle 28-32 ale to mój drugi cykl po poronieniu wiec nic nie wiadomo tak naprawdę..

U mnie chyba cykl bezowulacyjny ;( dziś 22dc a testy cały czas negatywne i nie bolał mnie jajnik jak to zawsze było.

Jeny, jak ja się cieszę, ze mam to już za sobą [emoji23]

@młoda1994 Ta druga czerwona piękna [emoji7]

Mi zawsze zdycha jak mnie ktoś przepuszcza, ostatnio tir mnie wpuścił to mi trzy razy zgasł aż ze stresu zapomniałam jak się rusza w ogóle :p a dziś autobus mnie wpuścił i koniec, ja nie wiem [emoji28]

Dzięki dziewczyny [emoji28] nie było tak zle, tylko raz mi zgasł :p ale za to pod biedronka tak chu*owo zaparkowałam ze zrobiłam zakupy w 5 minut tak mi było wstyd tam stać [emoji23]

Ze wszystko ok :) Jestem przerażona dziewczyny, jutro pierwszy raz od zdania prawka pojadę sama samochodem :o zawiozę mała do przedszkola, mam nadzieje, ze obie to przeżyjemy [emoji26]

Ja dostałam równo 6 tygodni po zabiegu i to była miesiączka jakiej nigdy nie miałam, jeśli chodzi o obfitość :o

Ja podjęłam z mężem decyzje, ze nie czekamy. Powiedziałam, ze biorę to na swoją odpowiedzialność. Zrobiłam badania, wszystko jest już ok wiec działamy już. Z tym, ze ja po łyżeczkowaniu jestem.

Moja pierwsza trwała 7 dni, myśle ze to normalne ;)

Kazała mi odczekać dwa cykle dla pewności, ale jak byłam na kontroli to było już wszystko dobrze. Podjęłam z mężem wspólna decyzje., ze działamy już teraz. Co będzie to będzie.

Tez miałam zabieg w sierpniu, jestem po pierwszej miesiączce i zaczęłam właśnie starania :)