Wyniki

Wiem i to w tym.momencie mi wydluz bardziej cykl niz mialam go wczesniej.

Hej moja aktualizacja brak okresu po odstawieniu. Zle samopoczucie itp czekam dalej.

przepraszam nie chcialam zeby to tak.zabrzmialo.

wiec ja jestem z tych niecierpliwych. Mam 33 lata i raczej nie bede starac sie juz po 35 roku zycia tym bardziej ze moj partner bedzie mial 40. Wiec nie wiem czy to nie byl moj ostatni cykl staran

tryb*

staramy sie juz 4 miesiac. I tak chyba od przyszlego miesiaca wpisze sie na tryp palzujacy :(

Zreszta moj jest przekonany ze naturalnie nie zajdziemy. A po drugie od sierpnia lekarze powtarzaja mi ze nie mam owulacji. A teraz kiedy powiedziala mi ginka ze ze mna wszytsko ok to znowu z moim jest problem tzn nasienie. I ....uj juz mam dosyc. Wiem to krotko troche jak sie staramy. Alw ja...

Nie ma co sie nastawiac zaraz przyjdzie @ i tyle

to juz mam calkiem namieszane w glowie

nie bardzo bedzie jak dzisiaj mam nocke.

Dobra juz wiem wyszedl negatywny. Wiec czekam na @ i nadal bez ciazy zajebiscie :(. Potrzebuje konkretnego lekarza

na uregulowanie cykli ponoc.

Dobra ide zrobic :(

wlasnie moj kupil jedzie z nim.

Takze w tym momencie jesli bedzie ciaza to jak poronie bedzie to moja wina 😭😭😭

nie uzywa internetu u siebie. Wypisuje recznie

Teraz mnie wystraszylyscie. Mialam ostatania tabletke. Do gina sie nie dostane. Test teraz nie wyjdzie i mam nocke w pracy.

A @ planowana najwczesniej na 12

ale to z polecenia ginekolog. 10/11 dpo moze jeszcze nic nie pokazac

Sie okaze ale.dzis juz bez tabletek jestem i zaczyna brzuch bolec.

Gratulacje 😘

Hej kochane :). Dzis odstawilam luteine i czekam na @. Jestem teoretycznie i domniemanie 10/11 dpo i korci mnie test ciążowy ale specjanie nie kupowałam bo pewnie bym go zrobila i bylabg blada dupa i placz. A tak czekamy na 🩸

Juz nie jest moja kolezanka bo sie obrazila potraktowalam ja fakusem jak dziecko z podstawowki. Teraz myszy mnie zjedza 🤣

nie mierze bo jakos nie potrafie sie za to zabrac. Tym bardziej ze sie rozjedzie wszytsko jak wstaje do pracy na ranki o 2 w nocy a o 3:40 juz wyjezdzam. A testy pobawilam sie w nie pare razy i chyba nie potrafie ich ogarnac. Jestem ciemna w tym temacie. Moze zle robie ale poprostu nie ogarniam.

w szczególnosci żeby przestać myśleć i sie nakrecać. Ja ostatanio od kolezanki w ciazy uslyszalam: " Wystarczy, że przestaniesz tak bardzo chceć i sie starać a napewno zajdziesz".

Byc moze ale tamten cykl ponoc mialam bezowulacyjny a tak samo sie czulam. Nie dosc ze ogromny dyskomfort to jeszcze mega mi goraco i szybko sie mecze.

Dzis dziewczyny humor dopisuje. Wczoraj z dzieciaczkami pobiegalismy po znajomych za cukierkami. Bylo spoko. Chociaz ja od 2 dni doslownie odpadam. Myslalam ze jakas niestrawnosc mnie dopadla. Ale nie dosc ze to boli z prawej strony to jeszcze w miejscu prawego jajnika tak bardzo ciagnie i...

tak 13.11 hehe :) cofnelam sie o miesiac

Poprosze mnie wpisax na 13.10 z testowaniem. Probujemy jeszcze ze 2 miechy naturalnie. Potem zobaczymy.

tak to te ale ja nie bylam.u lekarza z tej kliniki poszlam do calkiem nie zrzeszonego.