Wyniki

Nuuśka no oczywiście, że podejrzałam i trzymam kciuki za owu dzisiaj:) Już i tak długo kazała na siebie czekać:) Natka to w ramach sprawiedliwości może być 4 listopada:) Akuku Ty ciągle pieczesz dziewczyno:) Śliczny tort:) Tysia bliźniaka będę miałą:)

Natka to urodzi się w moją rocznicę ślubu czyli 5 listopada:) Akurat będzie po środku:)

Aganemnon ja święta tradycyjnie spędzam poza domem... Więc w sumie szykowania brak. Może tylko zrobię jakiś serniczek dla mamy na wielkanoc, bo ona resztę ma, a dla teściów też będę musiała coś wymyślić... Ciasto też może jakieś, bo oni kupne jedzą i to takie nie bardzo te ciasta- zwłaszcza...

Ja tam się trzymam terminu z OM, bo na każdym kolejnym coraz wyższa ciąża mi wychodzi:) A to dlatego, że mały ma się podobno duży urodzić... Widziałam wykresik Kasiola... Ten spadek to mi obiecująco wygląda, ale skoro Kasia mówi, że nie ma szans to się nie nakręcam:) Jeszcze lecę Nuuśkę podejrzeć:)

Kasiol nie mijają dolegliwości, ale przyzwyczaiłam się już do nich:)

:((( Ewusia tulę...

Natka, żebyś Ty widziałą jakie cuda ja mam w kartę powpisywane:) byłam np w 25t5dc u gina, a on mi wpisał 24 tc, a cztery tygodnie później wpisał mi 30 tc:) A wszędzie i tak liczą sami, a w kartę nie patrzą:)

Natka według miesiączki jest najpewniejszy termin:) Ja mam według OM 6 czerwca czyli 30t4dc, a według usg mam 22 maja, czyli 32t5dc. A na pierwszym usg też byłam tydzień do tyłu:)

Natka to chyba gdzieś koło 10 tygodnia będzie się już kręcić:))))) Nuuśka odnośnie Twojego cyklu to widzę, że podobnie myślę jak Tysia. Pamiętam Twoje śliczne wykresy, owulacje wtedy kiedy być powinna itd. A teraz jakoś to wszystko się poknociło... W sumie to im więcej leków suplementów...

Natka podrzucę Ci fachową lekturkę, żebym czasem czegoś nie pomyliła:) Tutaj masz wszystko:) Toksoplazmoza - badania na toksoplazmozę | Serwis świadomych rodziców radosnych dzieci

Natka te przeciwciała pokazują czy już przeszłaś tokso i czy nie przechodzisz jej akurat teraz...

Korzystamy z pięknej pogody Tysia:)))) Akuku no to niezły dzień miałaś... Odnośnie różnych upadków to sama często się zastanawiam jak tam u nas będzie czy Mikołajek nie będzie robił krzywdy bratu chociażby przesadnym tuleniem... A nie chciałabym ich za bardzo separować od siebie...

Katasza śliczne masz córunie:) Alunia jakie włoski ma:) Ale tak mi się zdaje, że dziewczynki chyba nie są podobne, nie? Sprawiedliwie jedna chyba do mamy druga chyba do taty:)

Agasim super, że Dominiczek rośnie jak na drożdżach:) Rozczula mnie jakoś opis Beatkowej pomocy przy braciszku:) Ciekawe jak u nas będzie:) Ewusia mega gratulacje:) Spokoju aż do grudnia pozostało tylko życzyć:)

Skodzia ja mam dietkę ze względu na te moje kwasy żołądkowe i wymioty, więc większości z rzeczy, które wymieniłaś nie mogę... Z owoców mogę tylko banany, chleb tylko pszenny, warzywa tylko gotowane, nic smażonego, pieczonego ani słodkiego, Żadnych soków ani nic wędzonego...

No właśnie jadłam chleb:) Bo ja tak ogólnie to niewiele rzeczy mogę jeść... Chleb tylko pszenny, a przy badaniu cukru to taki chyba nie wskazany:( No ale inny powoduje wymioty, więc jak nie urok to...

Ja mam dzisiaj dzień z glukometrem... Po śniadaniu 142, po obiedzie 109:)

No taki tradycyjny w sumie najlepszy:)

A ja mam odwrotnie- jak widzę fartuch to zdrowieję z miejsca:)

Ja mam tyle ciuszków tzn jeszcze trzy kartony czekają na upranie i poprasowanie, ale tyle mam na razie upranych. Ciuszki są poukładane na każdej półce w trzech rządach rodzajami i rozmiarami do 68, ale te dziewczynkowe będę musiała odłożyć to może mi się skurat amieszczą te co mam jeszcze w...

Rurka a jaki masz ciśnieniomierz w domu? Może ta róznica to też kwestia ciśnieniomierza... A leki już wzięłaś czy na razie odpuszczasz?

Skodzia Ty mnie nie zrozumiałaś:) Mierzenie ciśnienia ma swoje zasady typu: odpowiednia pozycja, odpowiedni czas po wysiłku, nawet nie można mówić podczas mierzenia. Mi chodziło o to, że nie można cały czas leżeć po to by ciśnienie było ok:) Dopóki można żyć normalnie, a leki regulują ciśnienie...

Skodzia ciśnienie powinno być w normie nawet jak chodzisz czy coś tam innego robisz. Nie może skakać po wysiłku, bo poród jest przecież mega wysiłkiem i wtedy to się dopiero cuda mogą dziać.

Tak zwracam, ale u mnie to raczej małe szanse, że się uda, bo ja ogólnie wszystko zwracam. A że mały duży to trzeba ten cukier obserwować, bo często przy cukrzycy dzieci są większe....

Ja mam jutro dzień z glukometrem... Muszę jakoś zrobić badanie, a glukozę uparcie zwracam:( Więc będzie kłucie po śniadaniu, obiedzie i kolacji, bo na czczo mam cukier dobry:)

Katasza jeszcze raz Ci serdecznie gratuluję Alusi:) Teraz następna w kolejce Yolanta:)))

Van jak ja rozumiem Twój ból z praniem i prasowaniem... Chyba z tydzień z tym walczyłam, a czeka mnie to przecież jeszcze raz przed narodzinami...

Ja też śpiochów nie lubię. I kaftaników też nie. Wolę zestaw body i półśpiochy:) Albo body i spodenki ze skarpetkami:) Co nie zmienia faktu, że nawet śpiochów czy kaftaników w mojej wyprawce się trochę znajdzie:)

Kasiol kochana wiem jak wkurza takie odwlekanie i jak dołuje, ale co się odwlecze to nie uciecze:) Patrz na mnie- starania w sumie zahamowane na 4 cykle, bo trzeba było brać anty. No ale za to potem w drugim cyklu się udało. Więc oby u Ciebie leczenie i strata cyklu też pomogły:) Natka w piątek...

Dziewczyny jesteście?!!:) cisza coś tu u nas...