Wyniki

I kolejny dzień jestem w dwupaku;D Noc była całkiem całkiem, nic się nie działo, kilka skurczy ale nic poza tym. Mała od rana wariuje i mam nadzieję że jeszcze kilka dni a zechce wyjść, mam już dość taszczenia tego wielkiego bębna;D

Misiaszek biedna Ty:( Ależ się musiałaś namęczyć:( Ale najważniejsze że już wszystko jest dobrze i z Tobą i z maleńką, i nie martw się z każdym dniem będzie lepiej:tak: Ja dzisiaj w nocy miała kilkanaście cholernie bolesnych skurczy, momentalnie zginało mnie w pół ale potem zasnęłam i koniec...

p.powietrzem dlatego ja już zbytnio nie liczę, daję sobie czas do 17 i tyle, nie będę się gnębić terminem bo wiadomo tez że rzadko kiedy lekarz trafia w odpowiedni dzień:P Mój M mnie błaga żebym wytrzymała do poniedziałku bo w niedzielę są finały tych durnych mistrzostw;D Co do postu to wczoraj...

Nie, jeszcze nie;) Jeszcze troszkę tu wam pomarudzę:-D Teraz idę dalej oglądać meczyk z M:D Rano napiszę jak minęła noc, choć teraz całkiem spokojnie, tylko troszkę mnie skurcze łapią ale poza tym nic, dobranoc;*

U mnie ból w dole jak na okres, trochę na plecach, czasami zakuje mnie jak mała się wierci, ogólnie jestem niedospana i niedobrze mi jest od niedzieli:-p

Ja tylko tyle że dostałam dzisiaj regularnych bóli z lewej strony miednicy:-D Normalnie kość mnie bolała i nic poza tym, po godzinie przeszło a miałam nadzieję że może coś się zacznie, niestety muszę jeszcze poczekać:wściekła/y:

Moja siostra urodziła synka mając 36 lat, zdecydowała się na cesarkę ze względu na żylaki które miała na nogach i macicy, za to moja mam rodziła mnie mając 42 lata, rodziła siłami natury i nie żałuje tego, tak mi mówi. Wiek się nie liczy, liczy się ludzka dojrzałość i to czy jest w stanie...

Przyszłam żeby powiedzieć że nadal tu jestem:-) Niestety nic się nie dzieje poza tym że strasznie mnie bolała miednica z lewej strony, normalnie regularne skurcze mnie z tamtej strony łapały:szok: ale przeszło po godzinie, dziwne... Myślę żeby przestać brać no-spe bo z nią to pewnie i przechodzę...

Ja mimo iż też słyszałam że z tą kokardką to jest prawda to nie potrafię uwierzyć, ale pewnie gdybym się o tym przekonała to bym uwierzyła (wolę nie eksperymentować;-))... choć powiem że moja siostra miała podobnie ze swoim synkiem:szok:

rybkabiał W sumie to masz rację, ale u mnie masz do wyboru albo zapłacić i rodzić wśród normalnych, szanujących Cię i miłych ludzi, albo jechać do normalnego szpitala (niestety tylko jednego) i pozwolić aby traktowali Cię dosłownie jak psa (jakby byli tam za karę...)... :(

Ja tam w to nie wierzę, jedyne co zrobię to założę czerwoną kokardkę bo moja mama bardzo mnie o to prosi... niech jej będzie:tak:

rybkabiał Ty masz przynajmniej wybór, ja żeby być ze swoim lekarzem muszę jechać do jego prywatnej kliniki rodzić.. 1000 zł albo lekarz z łapanki.

Witam;) Niedawno wstałam, zjadłam, napiłam się... czuję się nijako, brzuch boli jak na @ ale nic poza tym, zmęczona jestem bo jakoś źle mi się spało ale pewnie jeszcze z tydzień będę się męczyć z tym wielkim brzuchem. Cieszy mnie to że dzisiaj jest taka pogoda., przynajmniej się nie męczę tak...

Ja również tutaj jestem, niestety jeszcze nie moja kolej:-( Boli mnie brzuch od samego rana, ból jak na miesiączkę, czasami coś zakuje ale nic więcej... może za kilka dni coś się zacznie. Nawet już mój M ma dość bo widzi jak się męczę, dobrze że dzisiaj jest chłodno, przynajmniej nie pocę się...

Ja co do seksu jestem nastawiona tak jak Ty, mój M chciałby... ale ja jakoś nie mam na to ochoty, boli mnie brzuch, niekiedy samo podniesienie się jest tak bolesne że zaciskam pięści, a gdybym jeszcze miała się bawić itd to bym chyba padła... do tego lekarz zabronił, ale to po to żebym wcześniej...

Ja od razu szukałam imienia dla dziewczynki, miałam nadzieję że będzie i udało się:-) Chłopiec byłby chyba Seweryn albo Dawid;)

Oj lista była długa, pamiętam że była Andżelika, Amanda, Diana, Emilia, Klaudia, Nadia, Nikola, Lena, Sylwia, Sara, Weronika i jeszcze kilka ale wyleciały mi z pamięci.

U mnie 17kg na + i błagam Boga aby już nie utyć:(

Hehe nie słucham;D Szczerze to nawet nie wiem jak miałabym inaczej ją nazwać, spośród wybranych przeze mnie imion M zgodził się tylko na to, reszta mu się nie podobała:-D

Śliczne są te wasze maleństwa:) A Alicja jaką ma czuprynkę, i jak słodko śpi;)

Mam nadzieję, bo ja już dosłownie wyglądam jak ciężarówka! Spuchłam strasznie... i ja się nie toczę, ja się turlam:-) I zaczęłam się zastanawiać nad tą Nikolką, wszyscy mi odradzają to imię... strasznie dużo Nikoli już jest itd itp...:-(

Moja mała cały czas ma czkawkę:-D Codziennie:-D Fajnie się czuje takie rytmicznie czkanie w dole brzucha (moja jest już ułożona do porodu), śmiesznie to się czuje:-) Łapczywie łyka wody na to wychodzi:-) Co do tej ruchliwości to też się do końca nie zgodzę, mojej siostry synek nie dawał jej spać...

A mnie dzisiaj w nocy bolał brzuch, budził mnie dosłownie:tak: Niestety nie było to jeszcze "to" ale wciąż czekam:-)

Hej wam:) Od samiutkiego rana po drugiej stronie bloku ekipa coś kuje w domku który ktoś sobie buduje... masakra, czy Ci ludzie spania nie mają??:O Jestem nieco wyspana, ale mogłoby być lepiej... wczoraj byłam na grillu u siostry i nieco się wymęczyłam, nie mogłam w nocy spać zbytnio ale to...

marteczkaa no wreszcie coś się u Ciebie dzieje!:D Pewnie wrócisz rozpakowana bo widzę iż Cię z nami niema:) Powodzenia:) Żyję jeszcze, po wczorajszym grillu czuję się całkiem całkiem, ale w nocy bolał mnie brzuch... niestety nie było to to ale coś nowego, w ogóle miałam potworną noc. Teraz jest...

Witam;) Dzisiaj jestem późno bo udało mi się pospać aż do 10:30:szok: Jak nigdy! Czuję się nieźle ale pewnie to się zmieni, wczorajszy dzień był dla mnie koszmarem i pewnie dzisiaj będzie to samo, jeżeli znowu spuchną mi dłonie tak jak wczoraj to obiecuję że schowam się w lodówce i nie wyjdę:(...

Melduję się nadal w dwupaku, ale mówię wam... wczorajszy dzień to był dla mnie koszmar! Spuchłam jak balonik! Dłonie mnie aż bolały, stopy jak słoń do tego potworny ból głowy, otępienie... bałam się że może jakiegoś udaru dostałam ale gdy wieczorem wyszłam na dwór (wracałam od siostry z moim) to...

A ja będę korzystać jak tylko urodzę:-)

Zrób test albo badania z krwi, nie zadręczaj się tylko nie czekaj!

Ale misiaszek się namęczyła:(( Oby wszystko było dobrze z nią i dzidzią!!