Wyniki

U mnie dziś ogorkowa, naczytalam się tutaj i też zrobiłam. Pyszna, kwasna wyszła :) Mąż mnie mega wkurzyl, zero zrozumienia dla mojego samopoczucia ma. Zresztą nic to nowego, on zawsze jest chory bardziej, ja mogę zapierniczac. A teraz w dodatku wcale nie jestem chora, bo przeciez ciąża to nie...

Szuszunia fajnie, że tyle karmiłaś. Dla dziecka to dobrze, a jak Tobie to nie sprawiało problemu to tym bardziej! Wielki news - dzisiaj powiedzieliśmy moim rodzicom :) Bardzo się ucieszyli, jak powiedzieliśmy, że tak planowaliśmy i się udało, to stwierdzili, że dobrze nie było już na co...

Wow Pysia_, ale brzusio masz fajny! Mnie na razie wywala tylko wieczorem, po całym dniu futrowania, to nie ma nawet co wstawiać ;-)

Pat&mom, Ptysia super zdjęcia! Już pisałam, że te w 3D robią na mnie duże wrażenie :happy2: Wasze dzidzie takie już duże! Ja też już nie mogę się doczekać kolejnego podejrzenia bobaska, wtedy to już chyba bardziej odetchnę i będę taka pewniejsza. Podpowiedzcie mi proszę co mam robić. Na wizytę...

Witam o morderczej godzinie! Do pracy czas eeeh :eek: Karolina kartę ciąży zakłada się przy drugiej wizycie, jak już badania porobisz pierwsze i chyba też chodzi o to usg, żeby było widać. Przynajmniej u mnie na pierwszej wizycie nie założyli, tylko dopiero na drugiej.

Ja od paru dni mam takie nocno poranne pobudki i z pół godziny przerwy w spaniu. Potem udaje mi się dalej zasnąć, ale do tej pory mi się to nie zdarzało. Czyżby przygotowanie do nocnego wstawania? :) Na macierzyński na pewno od razu na rok, potem własny biznes albo zmiana pracy. A może drugi...

Asku fajnie, że wszystko dobrze na wizycie. I robił Ci papa ;) Ja wolę mężczyzn ginekologow, moim zdaniem są milsi, delikatniejsi i mają więcej taktu. Teraz owszem, chodzę do kobiety i nie narzekam, ale to dlatego, że mój gin nie przedłużył umowy z przychodnia i tylko w szpitalu onkologicznym...

Makao i co z tym można zrobić? Wcześniej nie było tego?

Martuska fajne takie baby shower, konkursy z jajem ;) Też bym chciała coś takiego, bo kojarzy mi się super, ale nie wiem czy to się przyjmie. Chyba żadna z koleżanek nie miała, choć w sumie moje bliskie koleżanki to jeszcze nie są dzieciate. Nadzieja jakby na to nie patrzeć cc to jest operacja...

Nanncy jaką minkę ma na zdjęciu, fajna fotka :happy:

Ewwe mnie nic nie boli raczej. Szczerze mówiąc to najbardziej nieprzyjemne są dla mnie wieczorne gazy, jak to się wszystko przemieszcza to potrafi mnie nieźle kłuć. I czasem zakłuje jak mocniej kichnę. Także nie powinnaś się martwić, tak myślę :happy: Co do tego patrzenia w monitor. To nie tak...

Aśku, moja koleżanka drugiego synka urodziła w samochodzie w środku miasta :-) Mąż złapał dzieciątko, przejeżdżała karetka obok to ich zatrzymali i potem już do szpitala. Oni mieszkają poza miastem i po prostu przy drugim porodzie nie spodziewali się, że tak szybko pójdzie. Synek zdrowy i silny...

Już po usg :) Wg fotek dzidzia ma 7t5d, była akcja serca. Niestety nie mogłam popatrzeć na ekran, tylko zdjecia dostalam - potem wrzuce. Męża nie wpuściła, bo usg przez pochwe. Powiedziala, że jak będzie przez brzuch to może być przy usg. Polozna założyła kartę ciąży i kolejna wizytę mam 21.11...

No to nie miałam, bo to było przy toxo jednak zaznaczone. Rety rety, ile tu się nauczymy przez okres ciąży. Straciatella została już specjalistką od rozpoznawania płci :-) Co do ilości krwi to w przychodni mi pobrały dwie próbki, a prywatnie jeszcze na 4 badania tylko jedną.

A to ja Igm miałam robione. Myślałam, że to do toxoplazmozy było ;-)

Ja dziś obiadek u mamy - pieczeń w siosie, ziemniaki i sałata. Mniam! A potem jeszcze karpatka i na wynos ;)

Ewelinka może coś przeoczyłam w tym natłoku postów, ale nie rozumiem, jak babcia mogła powiedzieć, żeby wnuczek 3-letni do niej nie przychodził?! Jakim trzeba być człowiekiem...?

Aesthete super mały człowieczek :-) Mąż będzie się z dziewczynki cieszył, chociaż sam jeszcze o tym nie wie ;-)

VDRL to kiła, miałam w skierowaniu akurat bezpłatnie (a płatnie gdzieś ok 9 zł chcieli, więc żaden koszt). Ale wydaje mi się, że cytomegalii nie miałam robionej (w płatnych na pewno nie).

Nadzieja, to mi się popierniczyło! Miało być Aesthete i Nadzieja, a wyszła Perełka ;-)

Aesthete, Perełka kciuki zaciśnięte za wizyte! Jestem pewna, że wszystko w porządku, ale to wyczekiwanie jest męczące. Ja idę jutro na 9 na usg, pierwszy raz zobacze co tam w środku rozrabia :) My w listopadzie obchodzimy 9 lat razem, nie wiem, kiedy to zlecialo. Trzeba wstawać i iść z psem...

Karmelowa trzymam kciuki, żeby Ci się to sensownie poukładało. Rad nie będę udzielać, chociaż może jedną tak: z tesciem zerwalabym wszelkie kontakty. Jakby mój teść tak się do mnie zwrócił, to mój mąż suchej nitki by na nim nie zostawił, a może i w mordę dał. Takie chamstwo jest po prostu nie do...

Tak samo Kasia, Agnieszka, Ania - imiona mojego pokolenia, zawsze po kilka w klasie. Laura bardzo ładne, kolezanka też wymyśliła ładne w podobnym stylu- Klara.

Poranno-niedzielne pozdrowienia prosto z pracy :D Także możecie zazdrościć, dziś tylko 10 godzin ;) Dziewczyny, które powiedziały już rodzicom - fajnie, że miło zareagowali. Myślę, że u mnie też tak będzie, ale i tak lekki stres jest. W krótkim odstępie będą mieli dwoje wnuków (pierwszych...

Tak mówili do niej koledzy i koleżanki, a nie nauczyciele :) Zosia może i popularna, ale u mnie ani w rodzinie, ani wśród znajomych nie ma. Ale może będzie Ignacy :)

Apple ja byłam na bezpiecznym maluchu, dokladnie to samo jest maxi cosi, nuk, bank komórek macierzystych, jelpa i osmoza care. Fajny był gość od fotelików właśnie i babka ze szkoły rodzenia mówiąca o karmieniu piersią. Karmelowa ja już jakis rok temu zorientowałam się, że moj mąż dłużej (i...

W Polsce zamiast Vanessa mogłoby być Wanda, u siostry w szkole tak się do Vanessy właśnie zwracali. Mi się nie podobają Brajany, Dzesiki, Alany, Nataniele i Arony, ale to oznacza tylko tyle, że tak dziecku na imię nie dam. Bardzo chcialam Gniewka (Gniewomira), ale mąż się nie zgodził. Stanęło na...

Ewe1985 tak, to prawda. Dotyczy to też bokserów i dalmatynczykow. Nasza niunia jest głucha jak pień, ale długo o tym nie wiedzieliśmy. Za to ma super wech i dobry wzrok. Jedynie nie chodzi bez smyczy, a tak to wszystko normalnie :)

Jak mnie mój wkurzy to mu mówię, że jak mu nie pasuje to niech jedzie do matki, ale jakoś nigdy nie skorzystał ;) Zawiozlam rano siusiu do badania i slodkie lenistwo dzisiaj. Jak uda mi się kupić to zrobię na obiad zeberka z woreczka (pomysł na soczyste zeberka). A wieczorem malz zaprosił mnie...

Wichurka u nas też takie cichsze dni po głupiej sprzeczce. Poszło o pościelenie łóżka! No, szok i niedowierzanie, ale przed usg się pogodzimy ;) Straciatella super! Cały miesiąc różnicy między nami :) Ewwe ja też na koniec maja, ale zobaczymy jak to będzie w praktyce :)