Wyniki

Tola??? :errr:

widzę, że się zaczyna kolejna seria porodów. Trzymam kciuki dziewczyny :)

Patish no ja jestem jednak inaczej nastawiona i raczej wole sie zabezpieczyc. Zwlaszcza ze podklad pierwszy daja. A i posciel dali czysta... nie sadze zeby mieli kogos klasc w brudbej, ale jak poplamisz (nie pisze o zalaniu) pierwszego dnia to raczej ci dla ciebie nie beda zmieniac w ciagu...

oj leje się, a pościeli ci raczej w szpitalu nie wymienią. U nas standardowo podkład daja na łóżko od razu. co do kąpania córkę w szpitalu umyli na moją prośbę w trzeciej dobie.

prześliczna :) pysiolki takie ma śliczne, gratulacje!

Betka jak tam? działa na Ciebie pełnia? Jak reszta?

Patrish ja zrozumiałam, że nie miałaś nigdy tylko nie wiem co ma kac do zgagi ? :) hehe o kręgosłupie nie wspominam bo i bez ciąży mi się dawał we znaki, więc u mnie rogal nawet jak w ciąży nie byłam czasem pomagał :)

hahaha ja kaca w ciąży też nie miałam :) a zgagę tylko w czasie ciąż...

Mi najbardziej daje w kość zgaga i oblewające mnie poty. Brzuch wcale nie tak wysoko a zgaga przeokrutna, zresztą towarzyszy mi z małymi przerwami przez całą ciażę :( No, ale bliżej niż dalej, a dziś pełnia, może kogoś na forum ruszy :)

Patish mi jedyne o co chodzi, że nie ma co się na zapas stresować, bo 4 cm szyjka nalezy raczej do długich. A stres też zbyt dobrze nie robi na ciąże :) Lekarz wie co dla Ciebie dobre, bo zna przypadek dokładnie i od początku. Wiktorka ty to sobie wykraczesz to przenoszenie :D hahaha

tzn. to "straszy" to było do Patrish, bo to jej kazał lekarz leżeć. Mi ostatnio moja powiedziała, że nie znam dnia ani godziny, ale, że 20 pewnie sie jeszcze na wizycie spotkamy, więc obstawiam, że jeszcze nie ten weekend :)

teraz jestem już po 37. Wydaje mi się, że 4,5 to taka norma ogólnie ciążowa, ale mogę się mylić. Po pierwszych wyczuwalnych skurczach skróciła mi się do 2 - 2,5 cm a ostatnio do 1,5. Z córką na patologii miałam rozwarcie na palec i tak 12 dni sobie byłam a i tak nic nie ruszyło dopiero po...

4-5 to jest skrócona???? to jaką miałaś na początku? Ja tydzień temu miałam 1,5 cm tez.

podobno jak przy przyjęciu się powie, że się chce to pobiorą krew i jest szansa na znieczulenie. Ale nie wiem, bo ja przy pierwszym dziecku nie potrzebowałam, a krew miałam pobraną, bo poród był wywoływany to taka procedura chyba.

dodzwoniłam się, więc ok, bo nie po drodze szpital mam bez samochodu :) Mama nadzieję, że nie leży się na patologii teraz z dziećmi...

oj mąż może i nie pomoże, ale też nie zaszkodzi a chyba przyjemniej z mężem niż łykać nospe :) choooociaż popatrzyłam na termin Wiktorki i kurcze tydzień po moim to trochę przeraża :) choć ja rano też miałam bóle jak na @ i przeszło

e tam nospa - mąż i potem prysznic :)

uuuuu to sie chyba zacznie lawina porodów we wrześniu na październikowych mamach :) Wiktorka a ty już byś chciała taaaak? :)

a czy są problemy z terminami na ktg, bo kurcze dodzwonić się tam nie mogę, cały czas zajęte :/

No mi sie wydaje ze niedużo jednak sie pomylili bo mówili, że przekroczy 3 kg ale nie więcej jak 3 300 więc wg mnie się zgadza. Duża rozbieżność to jak mówią komuś, że urodzi ponad 4 kg a dziecko rodzi się niecałe 3,5 :D choć ja też wiem, że na sam koniec ciężko jest tą wagę doprecyzować jak już...

Wiola to już pewnie tuli swoje dziecko :) Ja planu porodu nie piszę, bo w pierwszej ciąży tak dużo myślałam jak to będzie a i tak było inaczej, bo tak chciała moja córka :) co do tej wagi to faktycznie usg może sporo przekłamać, choć akurat u mnie w pierwszej ciąży się w miarę sprawdziło...

z tym kiedy jest bezpiecznie to bywa różnie, na prawdę nie ma się co stresować, znam wiele dzieci, które ważyły tylko odrobinę więcej niż 2 kg a były zupełnie zdrowe, oddychały samodzielnie i były wypisywane po kilkudniowej obserwacji. A 37 tydzień to faktycznie już bliżej 3 kg, ja tydzień temu...

Wiol powodzenia... noooo dobrze moja lekarka mówi, że na tym etapie to nie znamy dnia ani godziny. Mi dzis 37 tydzień wskakuje, więc też już stres, nawet mąż wczoraj wieczorem piwo bezalkoholowe pił :) Dzidzianapokladzie trzymaj się i nie denerwuj (łatwo powiedzięc) bo nerwy też wpływają na...

ale tak jak pisze Tekila, nawet przy takich godzinach jak pisałaś dziecko w tym wieku wystarczy że nakarmisz rano i wieczorem. A laktacja po roku raczej ci ot tak nie zniknie :) zresztą nie ma co gdybać teraz, bo to po porodzie się okaże jak się to u nas wszystkich uda :)

gorąco na zewnątrz i widze, że na forum też się robi gorąco :) ja wczoraj myślałam, że już będę rodzić, bo tak się jakoś słabo czułam, sama nie wiedziałam co mi jest, miejsca nie umiałam sobie znaleźć, zasnąć nie mogłam ogólnie myślałam tylko o tym co jeszcze niegotowe i że to nie byłby dobry...

Gratuluję :) Tekila no wrzucają i na facebooka i na youtuba, generalnie bardzo teraz się ludzie chętnie dzielą swoją prywatnością...

nikt Ci tego nie powie, bo to zależy od stanu zdrowia dziecka i mamy. U nas córka była na obserwacji, więc dłużej leżałyśmy, tak pewnie byśmy wyszły w drugiej dobie...

życiowa to tak zawsze jest, że choroba w najmniej oczekiwanym momencie i wszystko na raz... co do pampersów biorę cała paczkę 1... nie wiem ile w niej jest, ale z córką byłam w szpitalu 4 doby i poszła cała na pewno, nie pamiętam czy nawet mi mąż nie donosił. Tylko ja chyba jedna zapakuje do...

gratulację, no to się zaczyna :)

z usg z 13 tygodnia na 30 września, z okresu na 4-6 października, zależy od kalkulatora :)