Wyniki

Superrrrr❤️❤️❤️

Ok,bo ja tu czekam na same dobre wieści kochana :)

@Cytrynka122 i jak u ciebie dziś wizyta usg?

Kochana to nie schizowanie,to dobry znak hihi .Mnie kłuł cały czas po transferze kilka dni,i już czułam ,że wtedy to wgryza sie kropek,i tak było:)

Dziękuję ,zakupilam właśnie taki,zobacze czy mi pomoze:)

Dziewczyny czy może polecacie coś na atopowe zapalenie skóry?Mam podrażnioną skórę ,i niewiem co mogę kupić bez recepty,i co można używać w ciąży

Kochana trzymam mocno kciuki ,że wszystko będzie dobrze.Rozumiem cię,jak bardzo się martwisz.Ja z plamieniami trafiłam do szpitala,potem dostałam krwotoku że skrzepem,napłakałam się cały dzień,na drugi dzień pojechałam sprawdzić,czy jest jeszcze serduszko , i było,i bije mocno,a ja nadal mam...

Kochana ja też plamiłam i plamię.Nawet jednego dnia ,gdy plamiłam ,potem dostałam mocnego krwawienia ze skrzepem., już nawet piersi przestały boleć,myslalam ,że już koniec.Ale po wizycie usg okazalo się że wszystko ok,u ciebie też tak będzie,trzymam mocno kciuki.Bóli brzucha nie masz,prawda?

@Cytrynka122 możesz mnie kochana wpisać na 26 sierpnia na wizytę na podglądanie maluszka,a 23 marca 2020 na termin porodu

Dobrze jest,ja miałam ok 23 6dpt,czekamy teraz na piękny przyrost bety kochana✊✊✊✊✊✊✊✊✊✊✊✊✊

Superrrrrr,kciuki z wizytę✊✊✊✊✊✊

Witam ,jestem w 7 tyg ciąży,mam też takie plamienia,wczoraj byłam na usg,lekarz powiedział,że stary skrzep się oczyszcza,i będę plamic,dodatkowo jeszcze kilka dni tu plamilam zywą krwią.Jednak na usg wszystko ok,dzieciatko rośnie i ma się dobrze,a to najważniejsze.

Trzymam kciuki za dużo super dojrzałych komórek✊✊✊✊✊✊✊✊✊

Dziewczyny już odpisuję jak wizyta.Wizyta była późnym wieczorem,a jeszcze 150 km ,dopiero wróciłam do domku.Wszystko jest ok,serduszko bije ,dzieciątko rośnie,te plamienia to od jakiegoś skrzepa starego,który zasechł,i będzie się oczyszczał,krwiaka już nie ma,i najważniejsze,że wszystko dobrze

Mam krwiaka pozakosmowkowego,to pewnie od niego.Pocieszylas mnie trochę ,że u ciebie podobnie z progesteronu,jutro się dowiem więcej.

Bylam dziś ogólnie zrobic inne badania,ale pomyślałam o progesteronie,i dobrze,że zrobiłam,Całkiem osiwieje,mowie wam:)

Mam plamienia,dziś znów krwawiłam,jutro mam wizyte u lekarza,pisałam do lekarza,to napisał ,ze jest ok i jutro na wizycie wszystko powie. Biore cały czas luteine 3x1,duphaston 3x1 i estrofem 3x1

W dniu transferu miałam 25 ng/ml,musiał spasc widocznie,jutro mam wizyte ,lekarz powie co dalej.

15,800 ng/ml

Dziewczyny jestem w 7 tyg ciąży,zrobiłam dziś badania hormonów i progesteron wyszedł mi 15,800 ,przeciez to jest strasznie dużo.Czy któraś z was tak miała?Nie przestane się martwić chyba już nigdy.

Witajcie dziewczyny.Byłam dziś zrobić badania które zlecił mi gin ,na jutro na wizytę mam mieć i jak wróciłam ,zobaczyłam ,że znów krwawię.Leże,jutro mam wizyte w klinice,więc muszę czekać.Krwiaka mam dalej, pewnie z niego te krwawienie,oj mówię wam , masakra.

To był mój pierwszy cykl teraz,myśle ,że po włączeniu witaminy D miałam wyższe Amh,bo wtedy brałam.

U mnie lekarz powiedział ,że jestem trudnym przypadkiem,bo moje amh wynosiło ok 1,0 ,a najlepsze jest to ,że 3 lata temu miałam amh 0,74,więc wzrosło i niewiem jak,a przecież tylko mize spaść.Mimo to ładnie reagowałam na stymulację,pobrano 9 komórek,5 się zaplodnilo,i jedna została ze mną,i...

Tak muszę leżeć żeby krwiak się wchłonął,wazne ,że serduszko bije ,jeny taki stres ogromny

Byłam kochana u gina który będzie mi prowadził ciążę.przyjął mnie i zbadał delikatnie,serduszko bije

Cisza,plamienie z rana kawa z mlekiem,teraz nic,ale ja pojadę chyba do gin który miał mi ciążę prowadzić,zeby sprawdzić czy dzidzia żyje,bo ja do środy oszaleje.

Tak ,mam taką nadzieję,że żyje.

Narazie ucichło,jeśli bede mocno krwawić to mam jechać na IP.jesli ustało mam leżeć,tak mój gin napisał.Wiec teraz leze i odpoczywam,musze czekać ,wizytę mam w środę,ale jeśli będzie coś dalej się działo to pojadę gdziekolwiek .

No mój lekarz napisał mi że mam się spakować na 3 dni i jechać do szpitala,a tam czułam się jakbym niepotrzebnie im głowę zawracala,lekarz patrzał na mnie że z plamieniami przyszlam jak na dziwoląga.