Wyniki

Ps. U mnie tak dla odmiany sluz z domieszką krwi dalej... wrrrrrrrr

Zawsze warto mieć nadzieję!!!

Hej hej ;)) pozytywne myślenie przede wszystkim!! :) chociaż ja sama to tylko w teorii dobra jestem hihihihi

Ja też do końca roku staram się i jak się nie udało to idę do gin. Ja czuję, ze mam niedomoge lutealna stąd ten sluz z krwia.

A tak w ogóle to jakby mi się teraz nie udało to chciałabym żeby stało się to w tym 3 cyklu. Ja i synek jesteśmy z grudnia, mój mąż z lipca i dzieciątko też by było ;)

Dziekujeeee :biggrin2:

Zanim to się wyjaśni to będę strzepkiem nerwów. Raczej nie mam nadziei na ciążę przez tą bete z piątku, ale moje doświadczenia z testami są jakieś są :p Mój Kubuś ma prawie 5 lat pomimo, ze testy były negatywne hihi

Ja już sama nic nie rozumiem.Zaczął się sluz z żywą krwią i ustąpił. Polecialam po test. Negatywny. Już bym wolała żeby @ po prostu przyszła niż tak przychodzi - odchodzi. :/

Dziewczyny zobaczycie wszystkim nam się uda!!! :)):tak: ja już mam początki krwawienia, więc zaczynam nowy cykl.:oo2:

Dziewczyny długo się staracie? Ja myślałam, ze od razu zajde. :( Boję się, ze mój Synek nie bd miał rodzeństwa :(

A który masz dzień cyklu? :( nie cierpię tych testów

Bertha dodajesz mi otuchy :)) Lui @ niech nie przychodzi!!! :)

Jeszcze jedno. Do wczoraj żadnego bólu piersi. Wieczorem tylko pieczenie skóry pod piersiami tak mi dojuczalo, ze nie mogłam zasnąć. A dziś piersi bolą, ale tylko pp bokach :/

Ja już wariuje, mam przeczucie, ze się nie udało, ale organizm mi płata figle i robi niepptrzebna nadzieję. W poprzednim cyklu czułam, ze się udało miałam piersi ogromne, zylaste i niciii

Dziewczyny u mnie wczoraj spadla na łeb - na szyję a dzis poszla w gore, takze sie nie martwcie. Naczytalam sie o tych pomiarach i dopóki nie spada do najniższej jest ok.

A odnośnie tempki. To miałam 37,2 lub 37,1 wczoraj spadła do 36,8. Byłam załamana. A dziś rano 37,4

No właśnie nie mam pewności. Myślałam, ze była 13 dc. Ale wtedy beta by mi już wyszła, więc się łudzę, ze była w 18dc ;)

Narazie jestem obrazona na testy, bo jak je robię to zaraz przychodzi @ ;) poczekam tydzień. Myślicie, ze jest szansa pomimo tej negatywnej bety?? Tak bym chciała

Odnośnie testów to z synkiem były dwa negatywne. A po 2 tygodniach sppzniajacej się @ już pozytywny.

Hej Dziewczyny. Staramy się z mezem o drugiej dziecko od 2 cykli. Spóźnia mi się @ , ale się nie nastawiamy bo 24 dc. robiłam bete i była 0,1. Teraz jest 29 dc. Cykle mam 26 dniowe. Przez dwa ostatnie dni miałam delikatny różowy sluz. Dziś już nic. Templariusze powyżej 37 stopni. Zwariować idzie.

12 sierpnia miałam 1dc. Kiedy mogę zrobić test żeby już coś wyszło ewentualnie

Część jestem sarat. Staramy się z mezem o drugiej dziecko :) nasz Synuś Kubuś w grudniu skończy 5 lat :) To pierwszy cykl, więc staram się nie nastawiac..... Ale marzę żeby już się udało

Jejkuu jak mnie tu dawno nie bylo :)) U nas roczek był w 2 dzien Swiat bo Kubciu obchodzil 27 grudnia wiec zdecydowalismy sie zrobic w Swieta imprezke. Mialo byc 18 osob, bylo 14. Do jedzenia byl kurczak w miodzie, schaby w ananasie, chrusciki miesne, boczek zawijany z serem i 4 rozne salatki...

ja mam taki specjalny klinek pod materac i nie wiem czy pomaga na bole brzuszka ale ja sie czuje bezpieczniej ze mu sie tresc pokarmowa nie cofnie nie wiem dlaczego ale na plasko jak jest to sie boje :P klinek jest super :)

ja mam z babydream na wiatr i zimno... taki zwykly tani z rossmana. Jak dotad nie bylo po nim problemow.Nie uzywaj tej nivei widocznie Hanusi nie sluzy.

ja na sucha skorke przemywam synkowi buzke w wodzie przegotowanej z kropelka oilatum + smaruje emolium w kremie. w ogole do pupki uzywam emolium - emulsje do ciala- super mi sie sprawdzil bo moj maluszek ma bardzo delikatna skorke i dwa dni po porodzie mial rumien na pupci strasznie to...

Tak żadko do Was zagladam, ze zapomnialam juz jak tu jest milo ;P Pod koniec ciazy nie mialam sil by tu wchodzic i nadrabiac zaleglosci :p a potem po porodzie zapomnialam jak sie nazywam tak Kubus dawal popalic. Maly przechodzil straszne kolki, a ja plakalam razem z nim. Sprawdzily sie kropelki...

Czesc dziewczeta :) troszke sie nie odzywalam. Moj Syneczek daje mi ostro popalic, obecnie jestemy na etapie kolek i zarwanych nocek :),ale jakos sie trzymamy. Przeszlismy juz przez skaze bialkowa i (niestety!) odstawienie cycka. Teraz jeszcze Maluszek zaczyna mi pokaslywac... jakby bylo za milo...

Dziewczynki dziekuje wam wszystkim za miłe slowa. Niestety nie mam za bardzo kiedy pisac bo musze lezec, a komputer mam w innym pokoju niestety. Dzis mm zamiar porobic fotki i wrzucic na odpowiedni watek z kacikiem dla maluszkow, ale cos sie zabrac nie moge a teraz moj M. spi po nocce wiec nie...

Czesc dziewczeta :))) Długo nie pisalam, tego wtaku na pewno nie nadrobie, ale napisze co u mnie ;P Otórz nie pisalam z poczatku gdyż robilismy z Mężem remont w pokoju, pokoj wyglada slicznie, Synusia lozeczko rozlozone, pozniej wkleje zdjecie na ospowiedni watek. Nie mielismy przez kilka dni...