Wyniki

Kurczę zaraz znajdę te artykuły,gdzie czytałam o tych 80%, teraz to już sama zgłupiałam🤔

Kurczę współczuję wam. Ja całe życie męczyłam się z wzdęciami,nie będąc nawet w ciąży! a teraz mam tak płaski brzuch,że aż uwierzyć nie mogę.

Lepiej żeby nie ruszyło. Mnie bolały łydki, brzuch dość mocno i piersi właśnie do 5+1 a potem od tego czasu nic. Czasem jak źle wstanę to czuję takie ciągnięcie w dole brzucha. Modlę się,żeby wytrzymać ten tydzień w pracy (zacznę już 6+1 Od poniedziałku), bo nie wyobrażam sobie np wymiotować w...

Ja spałam 12 godzin i potem znów zasnęłam na 1h ehh.

A no dokładnie😂 nie wiem czy moja mama 30 lat temu chodziła na jakieś bety,nie bety😂 czy było tyle badań,tyle wizyt co teraz? Urodziła,zdrowa jest, wszystkie ciążę bez wymiotów ani nic, potem po porodzie leciała do pracy(chyba wtedy tłumaczyła mi,że mieli bardzo mały macierzyński,że się nie dało...

Wy tak piszecie o tej cukrzycy,a j odkąd pamiętam nigdy nie miałam cukru w normie,zawsze 100,101,102,103,Coś takiego. A teraz się obudziłam po 12h snu. Mam nadzieję,że cukrzyca ciążowa mnie ominie,bo nie wyobrażam sobie kłuć się igłami. Ja na każdym pobraniu krwi mdleje...

I jak? Jesteś?

Ja nie mam nikogo do pomocy, to raczej mnie ciągną wszyscy. Chodzę do rodziców, do teściów, do babci i czasem nie mam na to siły, jestem "na 3 domy" i jeszcze własne mieszkanie, które nie jest wykończone, czasem sił mi brak zwyczajnie po ludzku, bo raczej każdy potrzebuje ode mnie pomocy.

Ja mam 30 lat i nie mogę się załapać w żadnej pracy na czas nieokreślony. Ciągle jakieś problemy, umowy próbne, zastępstwa. I stwierdziłam z mężem,że trudno, co ma być to będzie. Obiecywano mi umowę na czas nieokreślony, jako tą 3 (w sensie - próbna, określona i miała być nieokreślona), ale nie...

Dziewczyny opiep...cie mnie, albo co :( Kolejny raz robię sobie źle. Wiem,że ciąża to nie choroba,ale zauważyłam,że jak się nadwyrężę, w sensie dużo robię to potem mnie boli brzuch. Dziś męża nie było, jak nie w pracy to albo w drugiej robocie, albo na mieszkaniu wykańcza (za co jestem mu...

Wam się już spać chce? Jejku,to ja mam wrażenie,że mam na odwrót. Mam tyle energii co nigdy,do tego budzę się o 5 rano. Ja! Z której się mąż śmieje że mogłabym przespać życie.

No czaję czaję ale ja mam spokój do września aż powiem prawdę😂

Ja w sumie z racji wiary powiedziałam,że nie pije. Jeśli ktoś nie wie,to sierpień w kościele to miesiąc trzeźwości. Powiedziałam,że mam takie postanowienie i nie będę go rzucać haha. To wersja dla rodziny i jakoś póki co mam spokój.

To by wychodziło,że jesteś 6tc albo dalej wg norm. Tak masz?

Ja mam odwrotnie. Całe życie po napojach biegałam do wc i się w pracy ze mnie śmiali. No ale tak miałam. A teraz jak jestem w ciąży to mam wrażenie,że toaleta może nie istnieć....

No proszę Cię;) ja mam 30 i to moja pierwsza próba ciąży,wydaje mi się,że to i tak młodo😂

Też sobie w środę robiłam,ale stwierdziłam,że szkoda kasy😂 2 kreski są to starczy

Daj znać! U Ciebie rzeczywiście strasznie długo te bóle trwają.

Jeszcze od pewnego momentu czuję,jakbym miałam dostać okres.

Weszłam na ten wątek i aż mi się słabo zrobiło. Teoretycznie jestem w podobnej sytuacji. W poniedziałek w nocy nie mogłam spać przez bóle podbrzusza,a od wtorku czuje się wręcz wyśmienicie. Wszystkie bóle zniknęły. Wizytę mam umówiona za ponad tydzień i się boję,że jeśli coś się złego dzieje, to...

Dlatego dziś przełożyłam jedną (bo jestem zapisana prywatnie i na NFZ), bo się okazało,że jestem sama w pracy w kolejnym tygodniu i nie ma opcji,żebym poszła np. na urlop.

Ja nic nie czuję, wszystko mam "miękkie"

A to też się zgadzam.

Są.Ale lekarze na NFZ to w większości porażka. Odbębnić, odbębnić i następna.

Nie strasz 😂 Ja tyle pewnie na siebie nie wydaję na miesiąc, a tu trzeba będzie tyle na badania 😂 Chyba z mężem będziemy jeść suchy chleb przez 9 mcy ciąży,żeby wystarczyło na badania 😂 Mi zlecił 9 badań na NFZ, jak byłam, wiem,że mam mocz, betaHCG, glukozę, napewno coś z IgG i IgM, chyba coś...

Heh,ja po prostu nie chcę trafić dopiero gdzieś tam w 12 czy 15 tc, kiedy to trzeba już mieć milion badań,ale coś czuję,że szukanie lekarza mi TROCHĘ zajmie.

Dziewczyny a czy tu sporo z was chodzi prywatnie? Czy na NFZ chodźcie?

Możliwe,że tak jest. Dużo mam różnych myśli,strachu,lęku. Do tego dochodzą problemy życia codziennego-kredyt, problemy finansowe,zdrowotne. Wszystko się nakłada. Masz niedługo wizytę,ja dopiero 24.08,strasznie długo zanim się czegoś dowiem.

Dziś mam bardzo kiepski dzień,dużo lęków.

A tak dajesz radę?my mamy 2pensję na styk co miesiąc,nie damy rady z 1pensji,szczególnie,że kredyt sporo zabiera:( Nie wyobrażam sobie tego,nie mam co liczyć na wsparcie finansowe rodziny,bo każdy przędzie od 1 do 1.