Wyniki

Hej. Wróciłam właśnie od lekarza. Luteina odstawiona, magnez powiedział ze mogę jeszcze brać. Szyjka 2,3 cm. Dziecko bardzo nisko główka, jesy bardzo duża - wazy 3 kg 😳 a dziś dopiero skończony 34 tydzień...

Dla pocieszenia dodam, że pierwsza ciąża -urodziłam 10 dni po terminie, a teraz aktualnie skończony 34 tydzień :)

U mnie druga ciąża i niestety mniej więcej w tym samym czasie szyjka zaczęła się skracać, co w pierwszej ciąży.

Ja mam wykupiona prywatna polozna, z danego szpitala, w którym będę rodziła. Tylko, ze spotykamy się dopiero w szpitalu :) mogę dzwonić do niej o każdej porze dnia i nocy, a jak zacznie się akcja to przez telefon mamy ustalić kiedy najlepszy moment żeby udać się do szpitala. u Nas na szczęście...

Jasne, rozumiem, ze każdy jest inny i każdy ma inny poród. Jednak głowa i psychika odgrywa ogromna role w trakcie porodu :)

Naprawdę poród to nic strasznego! Raz rodziłam i naprawdę wspominam to dobrze :) Wiadomo boli i to bardzo, ale chwile po już zapominasz o tym wszystkim :) My kobiety mamy tą moc! A strach i ból tylko jeszcze bardziej motywuje, kiedy przychodzi, co do czego ;)

Zdecydowanie łatwiej jak się nie ma dziecka, mi jest bardzo przykro jak od długiego czasu odmawiam córce spaceru, wspólnej zabawy na siedząco u niej w pokoju itp... wszystkie obowiązki przejął mąż. Nie mogę się doczekać, jak już będę mogła poświecić jej czas :) A Wy cieszcie się z tego...

Zleci szybciutko, ja tez już jakoś od połowy września leżę, a już zaraz będzie bezpieczny termin :)

Właśnie mój lekarz tez powiedział, ze po 34 tygodniu mogę już robić co chce :) chociaż pewnie na wizycie doprecyzuje, co konkretnie mogę, a czego jeszcze unikać ;) Ja codziennie pokonuje trasę przedszkole-dom bo muszę odebrać córkę, ale to jakieś 800 m łącznie. Ahhh nie sądziłam ze kiedyś będę...

Dziewczyny, czy Wy po skończonym 34 tygodniu odwazylyscie się już na więcej ruchu? Na więcej czynności? :)

Jak ja Wam zazdroszczę, ze większość z Was już w terminie albo zaraz będzie :) ja dziś 33+1 jeszcze chwila i 34 będzie skończony. W 34+0 mam wizytę i odstawiamy leki ✊

Miałam ostatnio liczne bakterie w moczu, zrobiłam posiew i okazało się, ze źle pobrałam próbkę moczu. Posiew wyszedł w porzadku :)

Dziewczyny, właśnie wróciłam od lekarza. Szyjka znów się wydłużyła ma 3,2 cm. Także odetchnęłam z ulga , obędzie się bez pessara. Za dwa tyg. Kontrola i odsatawienie leków :) !!

Ja również tak mam. Jednego dnia czuję jakby miała mi wypaść, albo gmera tam tak nisko, ze mam wrażenie, ze zaraz coś pęknie i wody mi odpłyną 😅 To głupie uczucie, ale nie zawsze je mam. Jest dzień ze jest nisko bardzo, a jest dzień ze nie czuję dyskomfortu :) Dziś mam wizytę i okaże się, czy...

Hej, Ja obecnie kończę pomału 32 tydzień. Napisze swoją historie, od jakiegoś 23-24 tyg szyjka 29mm lekarz przepisał luteinę, magnez, dużo odpoczywać, tak tez zrobiłam, na stanie mam 3 latke wiec doskonale rozumiem, ze nie zawsze da radę poleżeć. Po 2 tygodniach na kontroli okazało się, ze...

Zobaczymy, co okaże się w poniedziałek na wizycie i jak ewentualnie to lekarz rozwiąże 🤔 Mam nadzieje jednak, ze szyjka zastopuje na tych 2,2-2,3 cm albo wydłuży się nawet ciutkę, od wczorajszej wizyty naprawdę mega dużo leżę. Wstaje tylko wc , kąpiel, ewentualnie podgrzać jedzenie, czy jak coś...

Właśnie czytałam, ze trzeba najpierw posiew pobrać. Hmm. Generalnie nie panikował, raczej podchodzi ze spokojna głowa, mam nadzieje ze szyjka w tydzień jakoś bardzo się nie skróci i uniknę zakładania pessara a jednocześnie dotrwam do bezpiecznego terminu :) oczywiście psychika nie pomaga, a od...

Nie, nie pobrał posiewu. Ja chodzę prywatnie na wizyty i tak tez bym zakładała pessar - w prywatnym gabinecie. Nie wiem co myslec, bo teoretycznie już tak niedaleko, a mimo wszystko strach jest. Zajrzałam w dokumentacje z poprzedniej ciąży i w 31+6 szyjka miała 1,99 cm i nie założono mi...

Cześć dziewczyny. Jakiś czas temu pisałam odnośnie mojej szyjki. Finalnie nie pojechałam do domu po rzeczy, mąż przywiózł je sam :) Wczoraj na wizycie (31+0) szyjka skróciła się i miała 2,2 cm. Z racji tego, ze zaczęłam 32 tydzień lekarz kazał stawić się znów za 7 dni żeby skontrolować szyjkę...

Mi lekarz powiedział, ze nie muszę mieć problemów w drugiej ciąży z szyjka, a jednak są, chociaż zaczęły się później.

Fotel będę miała na maksa odsunięty i będę jechać w pozycji pół leżącej :) lekarz powiedział, ze jak chce siedzieć to mogę z plecami opartymi po prostu, żeby nie uciskać :)

Poprzednia ciąża również była z problemami szyjkowymi i tak jak piszesz, jeden lekarz w poprzedniej ciąży kazał leżeć mi plackiem, poszłam na konsultacje do innego i powiedzial, ze mam się po prostu oszczędzać. Takze każdy ma inna „szkole”, niemniej ufam swojemu lekarzowi :) Wczoraj gdzieś...

Z całym szacunkiem, ale ufam mojemu lekarzowi, który jest lekarzem i zna moja ciąże, dziękuje za podzielenie się swoją opinia :) W poprzedniej ciąży również skracała mi się szyjka, finalnie na szczęście urodziłam 10 dni po terminie. A 3 tygodnie przed terminem chodziłam ze zgładzona szyjka i...

Myślę, że lekarz wie, co robi i nie pozwolił mi gdyby było wysokie zagrożenie dla ciąży. Później już niestety nie mogę pojechać i już bardziej bałabym się w 36 niż teraz :)

Ojej to faktycznie 😕 napisałam do swojego lekarza, wyraził zgodę na wyjazd wiec ufam, ze zna moja historie położnicza i wie, co robi :)Po wyjeździe od razu mam wizytę. myśle, ze teraz, co dwa tygodnie będę non stop w gabinecie

Chcialam jeszcze ostatni raz przed rozwiązaniem zobaczyć się z rodzina, skonsultuje to ze swoim lekarzem jeszcze :)

Jejku dziewczyny tak Wam zazdroszczę, bo większość z Was już są po 30 tygodniu w miarę bezpiecznej granicy. Ja każdego dnia się martwię, każdej nocy śpię jak „na szpilkach” 🙁 Mam nadzieje, ze wytrwam z ta moja miękka szyjka, jak najdłużej. W następny weekend czeka mnie podróż 400 km po wszystkie...

Inka, tak wiem, ze w razie czego może założyć mi pessar, ale przy długości 3,3 nie ma podstaw do założenia. Lekarz mówił, ze dopiero jak by była poniżej 2,5 cm. To faktycznie u Ciebie wcześnie się zaczęło, ale super, ze już u Ciebie 33tc. Mam nadzieje, ze wytrwam jak najdłużej w dwupaku :)...

Cześć dziewczyny ! Od kilku dni Was podczytuje, ale niestety nie jestem w stanie nadrobić wszystkiego od początku. Postanowiłam dołączyć, żeby trochę się „wygadać” bo sama już mam dość tego stresu wewnętrznego. Obecnie jestem w 28+1 tyg ciąży. Mam termin na 23.12. Od 23 tyg pomału zaczęła...