Wyniki

Witajcie Kochane Babeczki. Nie zaglądałam tutaj kilka dni bo jakoś miałam dużo zajeć,złe przeczucia i nie mogłam sobie że schizami poradzić... nasz maluszek przestał się rozwijać kilka tygodni temu... dziś się dowiedzieliśmy... wczoraj pojawiło się takie beżowo- brązowe podplamianie. Dziś...

Ja smaruję skórę olejem migdałowym albo z pestek winogron, naprzemiennie z balsamem z masłem shea. Wybieram raczej naturalne kosmetyki. Po dwóch pierwszych ciążach( nie pamiętam czym się smarowałam ale raczej drogeryjnymi balsamami) zostały mi pamiątki na piersiach a zwłaszcza na jednej bo to...

Oj tak.. W poprzednich ciążach, kilkanaście lat temu jakoś mniej tego strachu było... chyba że nie pamiętam;) a teraz ciągle coś..

Byłam dziś na wizycie i okazuje się że mam stan zapalny w drogach moczowych.. wiecie może co jeszcze mogę stosować z naturalnych środków oprócz żurawiny w różnych postaciach. Lekarka zapisała mi żurawit i wysłała na powiew moczu. Za trzy dni się okaże czy będzie potrzebny antybiotyk..:unsure...

Dziś miałam wizytę u ginekologa i mam stan zapalny dróg moczowych. Kiedyś ktoś pisał co z naturalnych sposobów stosuje ale nie sposób teraz tego odkopać... wiem że żurawina w różnych postaciach...

U mnie zmiana terminu Usg prenatalnego. Będzie 2 lutego:)

Poproszę o dodanie do grupy:)

Igg podniesine oznacza że był kontakt i jest odporność więc to bardzi dobrze. :tak:

Z tego co się orientuję to igg oznacza że kontakt już był i że ma się odporność

Mnie pomagają inhalacje nabulizatorem ze zwykłej soli fizjologiczne. Nawilżają śluzówki i łatwiej się uporać z infekcją.

Mi lekarz zlecił je na samym początku ciąży razem z grupą krwi i moczem.

Wow super. To bardzo krzepiące:). Dwójeczka na raz wykarmiona:). Wspaniale. Mówiąc szczerze nie sądziłam że tak sie da:-D

Renkaa witaj w naszym gronie. Gratulacje!:biggrin2: Rozgość się.:) to dobre miejsce żeby podzielić się swoimi obawami i dostać wsparcie.:) bardzo się cieszę że już niedługo doczekacie się spotkania z uprawnionym Maleństwem.

Cieszę się że takie masz doświadczenia z laktacją po cc. Trochę mnie uspikoiłaś, że Tobie się udało, że to jakim sposobem rodzimy nie przesądza ostatecznie o karmieniu. Chodzi o to że mam kilka znajomych osób po cc i nie udało im się karmić mimo starań. A ja tak jak Ty dwójkę po sn wykarmiłam i...

Karmisz piersią? Ja obawiam się cesarski z wielu względów ale też martwi mnie sprawa karmienia. Po cc podobno to nie jest takie łatwe jak po sn.

Maja, Maggy, Lilly trzymam mocno kciuki za Wasze starania.:tak:

Witam Cię serdecznie i gratuluję:biggrin2:Cieszę się że dołączyłaś do naszego grona. Trzymam kciuki żeby wszystko było ok z Maluszkiem i jego Mamą:) Zaglądaj do nas i pisz.

Ale super że już wszystko gotowe i tylko patrzeć jak weźmiesz w ramiona swoje Maleństwo.:)cudownie. Trzymam mocno kciuki. :tak: Pisz do nas koniecznie:)

Ja też płakałam jak bóbr, przy każdej @przez wiele miesięcy... Płakałam i modliłam się i tak na zmianę..i nie mogłam zrozumieć po co mi to pragnienie ogromne skoro nic z tego nie wychodzi. Prosiłam Boga żeby zabrał pragnienie skoro ciągle nic... Lilly przytulam Cie bardzo ciepło.. pomalutku...

Tak moje owulacji w ostatnich miesiącach takie były bolesne jak piszesz. Nie mogłam się zgiąć, takie podbrzusze jak napompowane... Na pewno każdy organizm reaguje inaczej na dany preparat. Dobrze że Ty znalazłaś dobry dla siebie:-) :)

Lilly kilka dni temu rozmawiałam że znajomą- siostrą jej męża przez lata nie mogła zajść w ciążę, leczenie, badania. Dali sobie spokój... No i nagle dziewczyna 47 lat zaszła w ciążę w zeszłym roku a w tym w maju urodzi, będzie mieć 48 lat.:-) :) To nie my rozdajemy życie... masz jeszcze dużo...

No grrr coś mi się robi:wściekła/y: to Ci napomagał.. Ręce opadają...

Lilly przykro mi... znam ten zawód... Ale @ to początek nowego cyklu i nowe nadzieje:tak: polecam Ci suplement diety Ovarin. Ja długo nie mogłam płodności obudzić, potem lekarka poleciła mi ten preparat zeszło mi bo jakoś się nie moglam zebrać żeby go przyjmować. Ale jak ruszyłam regularnie to...

Brumba wizyta 25 stycznia, usg prenatalne 3 lutego

Z tego co słyszałam to tak się właśnie, jak u Ciebie zwiększając i badając za każdym razem, ustala się prawidłową dawkę.:) Tylko ja byłam prowadzona inna "drogą" bo sytuacja była nie typowa;) Pewnie że nie ma presji, przed Wami bardzo przyjemny czas starań:p i oczekiwań:tak: Koniecznie daj znać...

Lilly zedytowałam swoją wypowiedz- to zajrzyj jeszcze raz:biggrin2:

Lilly40 ja też byłam do grudnia na setce. Zaczęła mi lekarka dawkować od 75 bo bylam wtedy w ciąży i mialam tsh 4,2. Tamtego malucha straciłam i myślałem że mi zmniejszy ale powiedziała że skoro chcemy się starać to lepiej żebym na takiej dawce została. I tak było przez kilka miesięcy a potem...

To dobrze, że idziesz do lekarza w piątek- na pewno wpadnie na jakis pomysł i Cię uspokoi:tak:

Do dziewczyn ktore może o tym nie wiedźą-hormony tarczycy są w ciąży bardzo ważne dla rozwoju maluszka. Zwłaszcza chodzi o układ nerwowy. Moja endokrynolog mówiła że słabo się wyłapują z krwi więc powinno być ich przy zaburzeniach pracy tarczycy dużo dostarczane. Ja dostałam polecenie żeby od...

Acha ok. Bo to pierwsze co mi przyszło do głowy:) Dopiero nadrobiłam czytanie do końca. Widzę że nie tylko ja sugeruję tarczycę, no ale to jest u Ciebie pod kontrolą.