Wyniki

Te upały też nie są bez znaczenia. Byłam wczoraj w delegacji. Moją pracą jest praca zwykle dość lekka biurowa. Wczoraj przez 4h stania na słońcu, robienia notatek, opisów do prac terenowych, robienia zdjęć - miałam dość. Kilka razy musiałam sobie gdzieś z boku usiąść, schować się przed słońcem...

I w sumie fajnie 😊 Brzuszki ciążowe wyglądają super 😊 Ja przytyłam na samym początku ciąży ok 4 kg (wcześniej byłam aktywna, a pierwszy trymestr byłam wiecznie zmęczona i głodna), więc nastąpiła akumulacja kg. Od połowy 3. miesiąca waga w miejscu. Znowu mam siłę, spaceruję, chodzę sobie na...

Słyszałam wielokrotnie, że rodzenie w Praskim podobno ok. Ale ja chyba się nie wybiorę. Trzy lata temu byłam w Praskim "przy okazji" poronienia zatrzymanego. O ile lekarze odzywali się i zachowywali przyzwoicie (i w miarę możliwości delikatnie), to pielęgniarka (położna?), która mnie przyjmowała...

Wątek już prawie umarł, ale odgrzebię. Zastanawiam się nad porodem w Szpitalu Bródnowskim właśnie (mam niedaleko). Mogłabyś napisać, jak to tam wyglądało ten rok temu? Rozważam jeszcze na Starynkiewicza, bo tam moja ginekolog przyjmuje.

Nie ukrywam, że udało się wtedy, kiedy kompletnie straciłam nadzieję i chcieliśmy się z mężem przygotowywać do adopcji jakiegoś dziecka. Winna okazała się najprawdopodobniej zakrzepica, co było podejrzewane już po 2. poronieniu. Póki co, od 5. tygodnia do końca wjeżdża Clexane. Bałam się, że nie...

Cześć! Ja również chcę poprosić o dołączenie do grupy. Termin mam na przełomie listopada i grudnia (wg OM to 25.11, ale wg USG to początek grudnia). Jak będzie? Ciężko stwierdzić. Pierwsze dziecko (mam nadzieję, że tym razem się uda!), ale 5. ciąża.

Dzień dobry! Jeśli mogę poprosić, to i ja bym chciała. Termin mam na przełomie listopada i grudnia (wg OM 25.11., ale wg USG trochę później, bo 05.12.). Dzięki!

Nie wiem, w jakim wieku jesteś, ale możliwe że babyboom w Twojej grupie rówieśniczej dopiero się zaczyna. Ja miałam sporo obaw, więc zwlekałam z zajściem w ciążę parę lat. W międzyczasie wszystkie moje koleżanki (nawet te, które nie bardzo chciały mieć dzieci) pozachodziły w ciąże. Myślę, że...

Też miałam w związku z tym pewne obawy, ale lekarz prowadząca mnie zapewniała, że to jest normalny objaw i "ryzyko" wkalkulowane w dawkę. ;)