Wyniki

No to piszmy jak któraś ma problemy, śmiało :) U mnie wszystko okej. Macocha, która ma trójkę dzieci stwierdziła że te histerię małego to kolka i faktycznie po masażu brzuszka i pierdnięciu zasypiał spokojnie. I że to co jem jednak ma znaczenie, więc będę zwracała na to uwagę. Mój Mały skończył...

A ja o 4:30 obudziłam się zdziwiona, że już widno a Mały dalej śpi. Miał przerwę w jedzeniu około 6 godzin - rekord :)

Nam ortopeda po kontroli bioderek powiedział, żeby układać na boku jak najrzadziej bo to źle wpływa na biodra. Jest wszystko okej ale takie dał zalecenia, więc już nie kładę na boku do spania. Inna sprawa, że już ma prawie 2 miesiące i jest na tyle ruchliwy że wybiera sobie sam pozycję i z...

Hej hej. Mojemu też zdarzają się dłuższe przerwy w nocy. Wieczorami nadal są histerie, ale jakby lżejsze. Za dnia je częściej tak mi się wydaje. Zaczął ssać tak łagodnie. Powolutku i ledwo buźkę otwiera, gdy chwyta cyca więc myślę, że nie ciągnie mocno i nie najada się wiele na raz. Stąd ta duża...

Witajcie. Też chciałabym kupić tę książkę, ale tylko Tom II. Jeśli ktoś chciałby mi odsprzedać proszę o wiadomość :) Najchętniej z Warszawy. Odpadłyby koszty wysyłki.

No to pewnie chodzi o skok.

Wygląda to na skok. Który tydzień? Drugi skok jest w 7-9 tygodniu.

Aha, jeszcze skoki rozwojowe. Wtedy też dziecko może być bardziej marudne, płaczliwe.

Taaak, my to przerabiamy codziennie wieczorem. Te wieczorne histerie trwają po kilka godzin, aż zasypia w moim łóżku a ja padam razem z nim. Woła o cyca a go wypluwa i kopie. Krzyczy w niebogłosy aż serce się kraja. Czasem pomaga tatuś, który go ulula na swoim brzuchu i puści szum, czasem ja z...

Nam położna poradziła, aby Tatuś próbował uspokajać tuląc i kładąc na dziecię na brzuchu na swojej klatce piersiowej, bo przy Mamie nie uspokaja się. Czuję Jej zapach, mleko i chce ssać. Zróbcie tak, gdy będziecie pewni że się najadła. Polecam też różnego rodzaju szumy z YouTube. Wpiszcie biały...

Mój jeszcze nie ma skończonego 6 tygodnia. Kontakt wzrokowy łapie kilka razy dziennie. Raczej nie reaguje na mnie i mój głos, tylko czasem jak leży na przewijaku albo przy karmieniu lub jak podejdę do Jego łóżeczka to patrzy na mnie i robi coś na kształt uśmiechu. Musimy jeszcze trochę poczekać...

Super, że nie masz ciężko. Korzystaj i oby jak najdłużej bezproblemowo rosła :) Również miłego weekendu. Ja jestem u Teściow na wsi i czujemy się cudownie :)

Chyba do 12 tygodni jest maksymalny czas na to. Czy dziecko bardzo płakało przy tych 4 wkłuciach? Stosowalaś maść znieczulającą na skórę? Nie wiedziałam o tej rtęci. Może racja że nie warto dawać skojarzonych. Masz jeszcze jakieś argumenty przeciw?

Z piersi leci tak jak piszecie. Gdy zbliżają się pory karmienia, gdy uwolnię sobie piersi (niestety, bo czasem chcę przewietrzyć i one już tak reagują, "myśląc", że będzie karmienie) i zawsze z drugiej. Noszę wkładki laktacyjne. Pielucha nie raz mi się przesunęła i zalałam Syna i wszystko...

Jem wszystko. Piję też kawę. Pijecie kawę? Co do gazów, to Mały czasem ma wzdęcia i czasami chyba coś go boli zanim zrobi kupę, ale nie jest to regularny problem.

Ja niestety nie chudnę, a chyba wręcz zaczynam tyć. Przed porodem 54 kg. W ciąży +12. Tydzień czy 1,5 po porodzie spadłam do 58 a teraz jestem miesiąc po i ważę 58,5. Niestety jem sporo, podjadam. No i przez to siedzenie w domu nic już nie gubię. Może jak włączę ruch to coś spadnie. Oby :((

Ja mam w Warszawie i umówiłam się na środę na kontrolę popołogową.

Mój przybrał niecały kilogram w ciągu miesiąca.

A ginekolog Cię kontrolował po zakończeniu połogu? Ja chcę się udać niebawem na wizytę żeby ocenił jak się zrosła rana, czy nie doszło do jakichś komplikacji typu obniżenie narządów czy coś. Będę spokojniejsza jak lekarz spojrzy. Chcę wrócić do biegania i do formy. Mam 4 kilo do zgubienia :(

Rzeczywiście jest presja i wyrzuty sumienia. Dziś jest trochę lepiej. Znalazłam ze 2 pozycje wygodne i jakoś sobie radzę. Pilnuję, by synek nie ssał paluszków i lepiej mu idzie ssanie piersi. Już mniej muszę odbijać. W razie czego zdecydowanie przejdę na odciąganie mleczka. Jeden plus, że Tatuś...

No właśnie. Zanim urodziłam myślałam, że karmienie jest takie proste i że macierzyństwo jest prostsze. Nie mówię, że to dla mnie za trudne ani nie narzekam, tylko po prostu stwierdzam szczerze, że miałam inne wyobrażenie. Jeszcze nie raz się zdziwię :)

Dziewczyny, mam kryzys. Zastanawiam się czy karmić piersią, bo mnie to przerasta fizycznie. Nie potrafię znaleźć dobrej pozycji do karmienia i strasznie bolą mnie plecy. Jestem zmęczona tym karmieniem i w trakcie marzę tylko, aby jak najszybciej zjadł i poszedł spać. Do tego wkurza mnie, że...

Kąpię co 2-3 dzień a nawet co 4 się zdarzyło. Pozostałe dni na sucho czyli wacikami i ciepłą wodą albo chusteczkami nawilżanymi.

Wiesz co, że przeżyłam kilka dni lub nocy, gdzie Hubert wisiał na cycu godzinami i nie dawał się odłożyć. To potrzeba bliskości i cycuś w roli uspokajacza a nie głód. To co zrobiłam to ograniczyłam kawę i herbatę i przestałam go budzić co 2,5-3h tylko czekam aż sam się wybudzi, ewentualnie budzę...

U mnie też tak jest, że z cyców leci mleko samoistnie np. po 3 godzinach, albo jak Mały się wybudzi. Trochę to irytujące. Już parę razy zalałam go mlekiem, bo źle podłożyłam tetrę i musiałam przebierać :D

U mnie na początku była masakra, bo w nocy nie spał i wisiał na cycu po kilka godzin. Teraz więcej aktywności ma w dzień i czasem pomarudzi o cyca przed spaniem, ale już w nocy jest spokój. Budziłam co 2,5-3 godziny a teraz co 3-4. Czekam aż ma fazę płytkiego snu. Z głębokiego już nie wybudzam.

No piękna, gratulacje :) a jak poród?

Ja rodziłam 2 tygodnie temu i nie zabierali zdrowych dzieci matkom.

Standardową wyprawkę czyli paczkę pieluch, kilka pieluch tetrowych, kocyk, rożek, chusteczki nawilżane, krem do pupy, ciuszki dla dziecka na 3-4 dni, siateczkowe majtki poporodowe kilka sztuk, podkłady poporodowe 2-3 paczki, kosmetyki dla siebie, szczotka do włosów i szczoteczka do zębów, pasta...

No tak. Akurat mam bardzo fajną położną. Uspokoiła moje wszystkie obawy :)