Wyniki

@Jetkaa masakra 😳 To niezła kaplica tam u Was. My największe ognisko mamy w Kępnie ale wszystko w Ostrowie toczy się normalnie. W Ustce właściwie też bo jeździmy tam co dwa tygodnie na dwa tygodnie. Ale aż tak grubo żeby zamykali miasto? Moi rodzice się wybierają w góry na początku sierpnia...

Dlatego moja mama zrobiła więcej złego niż dobrego. Zuza kategorycznie odmawia siusiania gdzieś indziej niż Pielucha 🤷🏻‍♀️🙄

Na pewno będzie słychać 😊 Zobaczysz, że będzie ok! Chociaż ja wiem.. to czekanie jest najgorsze bo różne myśli chodzą po głowie a hormony nie pomagają 😒 My właśnie mamy z tym największy problem. Zuzia walczyła od lutego z ZUM i później zatwardzeniami. Do tego moja mama chciała ją na sile...

@Jetkaa kierunek na wakacje już wybrany? 😊

Boże dziewczyny nawet nie wiecie jak ja się boje dentysty. A teraz mnie czeka sporo wizyt bo ząbki po ciąży mi tak poszły, że dramat 😒 Wszystkie plomby do wymiany (a jakoś w 5 mc miałam robiony jeden ząb i to było wszystko!!! 😩 Zuzki też już chyba czas sprawdzić czy za wcześnie? Coś nam forum...

A ja właśnie karmie synka, który ma dwa miesiące i który został zmajstrowany w pierwszym cyklu po poronieniu. Sądzę, że jesteś w ciąży, powtórz test za 2/3 dni lub zrób badanie bety prywatnie. Ja termin miałam na 19.4.2020 ale ciąże poroniłam, a synka urodziłam 13.5.2020 z terminem na 21.5.br...

Super! Rośnie prawidłowo 😁

Spokojnie, będzie dobrze zobaczysz! Przerabiałam to samo teraz ze Stasiem. Dopiero właśnie w 7 tc był widoczny zarodek ale już z serduchem, a tydzień wcześniej tylko jajo. Głowa do góry i kciuki za betę! Daj znać 😗✊🏻

Córkę wychowałam na Dr Brown's , a synka teraz jak muszę zostawić z mężem to mam butelkę z herobility; nie odrzucił piersi i ogólnie super 🙂

Daj znać po wizycie 😊 ✊🏻Zaciśnięte! Powiem Ci, że trochę zazdroszczę tego brzuszka hihi. Niby tyle co urodziłam, i tak narzekałam że ma już wychodzić ten mój książę bo jestem już zmęczona ciąża, a teraz jak ma już te 8 tygodni to tak jakoś żal że się skończyły kopniaczki i że to była ostatnia...

I jak z tym buntem 2l? Powiem Wam, że z małą jest hardcore 😓 Krzyczy, wszystko musi być na jej i złośliwa jest czasami w stosunku do Stasia (pewnie też chodzi o zazdrość); a ja mam z kolei straszne wyrzuty sumienia bo chociaż bym się troiła to nie jestem wstanie przy Stasiu poświecić Zuzi 100%...

Mieliście pogodę? 😉 My na zmianę w tym roku/ tydzień max dwa w Wielkopolsce i potem tydzień, dwa w Ustce więc też użyjemy. Chociaż wizja tych ciągłych jazd po 430 km ze Stasiem i Zuzką, która ma lokomocyjną mnie stresuje i trochę przeraża 😁 Aaaa właśnie - czy której Wasze dziecko ma chorobę...

To jest bardzo dobre podejście @Jetkaa 😊 Odpocznijcie i cieszcie się sobą bo Wam się to należy jak nikomu innemu!!! Wiesz, że zawsze będę ciepło o Was myśleć i Wam życzyć jak najlepiej 😉 Gdybys potrzebowała jakiejś pomocy to mój numer masz 😘 Bardzo się cieszę, że jesteś powolutku gotowa na krok...

No to sprawdź i na spokojnie może będziemy "czarować". 😂 Z tym nigdy do końca nie wiadomo. Hihi chociaż ja przy córci dowiedziałam się w 20 tc. A przy synku już w 12 tc. i obstawiam, że chłopcy są szybciej "widoczni" 😅

Ooo takie coś :)

Gdyby zdjęcie było z boczku zrobione to tak jak dziewczyny powyżej mówiły - wyrostek układa się przy chłopcu wzwyż, a przy dziewczynce bardziej rownolegle. Masz może inne zdjęcie?

Jesteś dzielna i zobaczysz, że w końcu będziecie mieć to nagrodzone !!! 😘 A nie macie refundacji na to? Weź spróbuj może w IPIN w Warszawie (moje genetyczne leciały do Monachium tam na fundusz czy koszt ich: ja nic nie płaciłam) a też chodziło o autosomie chromosomów. Z lekarzami z Prokocimia...

Hej dziewczyny! @Gosiaczek1202 gtatulacje!!! 😋 powodzenia i trzymam kciuki za upragnioną córeczkę! 😘 Widziałam o czym pisalyscie z @Jetkaa i powiem Wam, że musicie być dobrej myśli kobietki. Teraz w maju urodziła na moim forum dziewczyna Natalię zdrową i silną, po tym jak w 2018 roku zmarła...

Boże ja nie mogę zrozumieć tych niesprawiedliwości losu 😞😭

Wpadłam się pochwalić, że wczoraj o 14 urodził się Staś 😍 3310, 53 cm i 10 PTK. 😉 Kopia Zuzi, a poród nr 2 bez porównania lepszy i szybszy! 😁 Pozdrawiamy wszystkie ciocie !

To wszystkiego najlepszego !!! 😄 Proszę przekazać życzenia od forumowej cioci 😋 Mam ogromną nadzieje, że pójdzie drugi szybciej. Na chwile obecną skupiam się na uregulowaniu skurczy bo mam od wczoraj, ale takie dopiero delikatne, wczoraj na ktg pisały się pod 60 max 80 zaledwie. Jak nie to 13...

Wzajemnie! 🥰 Zuzka też z 21 maja 😁 Dziewczyny coś sprawdzonego na rozwiniecie akcji? Dramat, meczy mnie już od jakiegoś czasu,a nic dalej nie idzie... 😒 Słyszałam teorie, że drugi poród łatwiejszy ale chyba u mnie się nie sprawdza 🤦🏻‍♀️

Ja się łudziłam, że do porodu odpieluchuje .. pffff...w marzeniach chyba🙄 Poród za sekund pięć, a Zuza jak u Waszych dzieci - woła "siii" jak robi w pieluchę już. Nocnik czy nakładka na wc - ryk. Także ja czekam do wakacji.

Spróbuj olejek z Lullalove ze słodkich migdałów. U nas bardzo ładnie działa, natłuszcza ale tak delikatnie i krostki jak już wychodzą to w miarę szybko znikają. Drogi nie jest, a wydajny i działa. Jak nie poskutkuje u małego to sama zużyjesz. :) @Katerina1985 Zuzanna niewiele mówi. Bardzo...

Sto lat! Niech zdrowo rośnie 😄🥳

Na nocnik to nie ma już w ogóle szans żeby usiadła. Fakt leczymy znowu ZUM więc może to jest przyczyna i dodatkowy stres dla niej?🙁🤔 Zrobię kolejne podejście za tydzień/dwa i zobaczymy, może się uda 😄

My też nie możemy się odpieluchować jeszcze. Dzisiejsze próby skończyły się histerią na nakładce więc odpuściłam. Liczyłam, że do porodu się z tym uporam ale raczej ciężko będzie 😏 Trudno. Najwyżej w czerwcu zrobimy podejście albo w połowie maja jeśli będę na siłach. Witam się dziewczyny! My...

Ja się zdecydowałam i rodzę w maju 😛 Zobaczymy jak będzie po porodzie bo mała ma charakterek ostatnio taki, że ujechać nie idzie,ale nie chciałam by była jedynaczką🙂

Witam się i ja! My też siedzimy wszyscy w domu - ja z Zuzą od 3 tygodni już bo najpierw była chora, potem infekcja układu moczowego, a w międzyczasie kwarantanna. Mąż siedzi bo firmę musieli zamknąć i tak każdy się denerwuje, bo oszczędności topnieją a końca tego dziadostwa nie widać, a gdzie...

Normalne. Tak może być do kilku tygodni po porodzie. Wszystko musi się oczyścić. Jeśli nie boli i nie "cuchnie" jakoś bardzo nieprzyjemnie to jest normalne 😉