Wyniki

Ka już po wszystkim... Pierwsze 40 minut po wybudzeniu tragicznie. Teraz jest już lepiej. Zjadlam bułkę i czekam az pozwolą iść do domu. Trzymaj się kochana

3mam kciuki ! Mam nadzieję że wszystko się uda :)

No zobaczymy, najgorzej jak się udaje i jak przychodzi ya cała fala niepokoju.

U mnie nikt nie czeka na samooczyszczenie, od razu ma zabieg. Wkurwiam się tu. Taka głodna jestem. Leżę od 6.30 a jeszcze nawet czopa nie dostałam. Jak wytrzymać bez jedzenia jak wcześniej zarlam jak debil. Daj znać jak u Ciebie. I głowa do góry :) Silne kobity jesteśmy !

Wierzę Ci. Ja nie wiem jak zrobić 3 podejście. Niby chcę już, a z drugiej strony to będzie okres paranoi

Hej kochana , właśnie czekam na zabieg ;( A jak u Ciebie?

Jejki, Bardzo dużo już przeżyłaś. Musisz być bardzo silna kobieta.

Jak dowiedziałam się że tarczyca taka wysoka, zaczęłam brać ltyroksyne, no ale jak widać chyba nie pomogło. W czwartek idę po odbiór TSH po 2 tygodniach od zaczęcia przyjmowania. TSH może aż tak wpłynąć na ciążę ?

Hej. Jeszcze nic nie robiłam. Po pierwszym myślałam że to przypadek. Tak się dzieje często w pierwszej ciąży. Teraz już zgłupiałam. Wiem tylko że miałam słaby przyrost bety 50%, i TSH 6.6. W styczniu mam endokrynologa.

Cześć dziewczyny. Mam 27 lat, staramy się od 5 lat, pierwsze dziecko stracone i drugie również. Ja właśnie czekam na zabieg. Przeczytałam wasz wątek i serce mnie boli ze jest az tak dużo takich sytuacji. Nie wiem co będzie ze mną dalej i dlaczego tak się dzieje. Pozdrawiam Was !

Hej kobiety. Dziś przeczytałam kilka opinii na temat tych ziółek. Bardzo dużo pozytywnych ale też kilka negatywnych... Czy są tu kobiety, którym jego zioła poprawily pracę jajników i pomogływ ciążę ? Pozdrawiam !

Cześć dziewczyny. Dołączam do Was. U mnie starania od 5 lat i w tym 2 poronienia. Jutro akurat zabieg. Staraliśmy się dwa lata. Dostałam tabletki od ginekologa i zaszłam tak jak on powiedział że zajde po 3 miesiącach brania. Niestety TSH 6.6 i mały przyrost bety.Pusty pęcherzyk tym razem. Czekam...

Witam Was serdecznie. Jestem na tym forum nowa, ale w tym temacie stara. 2 lata temu udało się zajść w ciążę. Pierwsza wizyta piękna i informacja, dwa tygodnie później na kontroli, informacja że się nie rozwija nic. Mimo że krótko to trwało, bardzo bolało. Staraliśmy się cały czas, nigdy się...

U mnie trochę inaczej, w czwartek byłam u lekarza a w poniedziałek mam już do szpitala. Mieszkam za granica. Przerażające jest takie czekanie, mi ciężko przeżyć weekend... Ściskam Cię mocno !

Mam termin na styczeń u endokrynologa. Mam nadzieję że mi pomoże. Cytomegalowirus jejku, pierwsze w życiu słyszę

Hej Fado, miałaś problem z prolaktyna i TSH czy z jednym z nich? Ja nie wiem jak prolaktyna.

Ja w kwietniu robiłam TSH i było wszystko w porządku, nawet mi przez głowę nie przeszło, że może być coś nie tak jak dowiedziałam się o ciąży.

Cześć dziewczyny. Moja sytuacja wygląda następująco. 03.05.2017 pierwsza ciąża- 3-4 tydzień stracona, łyżeczkowanie. Po dwóch latach starań udalo się. Niestety w czwartek lekarz stwierdził pusty pęcherzyk ciążowy. W poniedziałek do szpitala. Mam 27 lat, i bardzo chciałabym już dac potomka na...

Cześć, jestem w takiej samej sytuacji jak Ty. Aktualnie czekam na zabieg. Życzę Ci dużo siły i spokoju

Pozdrawiam Cię* szalona

Suri! Limit chujowiny wyczerpany!.macica się spina, dzidzia rośnie ! Spać nie możesz bo hormony grają pierwszą rolę:) Nie daj się temu wszystkiemu :) Pozdrawiam Ciężko szalona :)

Kochanie, zasługujesz na tyle samo ciepła i miłości co ja. Nke możesz się winić za to co przechodzi Ci na myśl. Ważne są wnioski jakie wyciągamy :)

Do 3 razy sztuka :)

Dziękuję bardzo :) Czuję się bardzo dobrze byłam w pracy. Nic mnie nie boli. Mózg ma zawiechy, oczy chca płakać, ale nic z tego. Staram się to hamować od początku. Czekam na sukces :) Cieszą mnie Wasze dobre wiadomości !

Hej kochane ! Wpadłam na chwilkę, nie jestem w stanie nadrobić Was. Napiszcie mi że czujecie się wspaniale i wszystko jest w porządku :) Jeśli chodzi o mnie, w poniedziałek mam do szpitala na 10. Umowilam się z Frau Michaela. Drugi raz nie jest taki trudny jak pierwszy. Jestem taka silna że sama...

Dzień dobry Kobitki :) Życzę Wam wszystkim milusiego dnia ;)

Hej. Dziś dowiedziałam się że pęcherzyk pusty. Odstawiłam progesteron i czekam co się będzie działo. Zamierzam iść normalnie do pracy Od poniedziałku może wezmę wolne. Ja dostałam skierowanie do szpitala, ale wcześniej jeszcze na kontrolę do położnej.

Będę Was czasem tu odwiedzać. Tymczasem dołączę do 'starajacych się '

Ja od stycznia idę na badania genetyczne, o do endokrynologa, zacznę jeszcze raz. Jak mnie cieszy fakt że mój facet jest taki dzielny, że już drugi raz nie wyszło i dalej jest tak dobrze między nami.

Nie martwcie się kochane. Juz te wszystkie chujowe limity są tu wyczerpane. Teraz możecie tylko pisać pozytywnie :)