Wyniki

Aaa bo Ty jeszcze karmisz. Agatka nie jadła w domu nic poza owocami dopóki karmiłam. W żłobku coś tam jadła. Konkretnie jeść zaczęła po odstawieniu.. U nas inhalacje i spanie przy nawilżaczu, ba nawet oczyszczacz mamy - nie pomagają.

Ola u nas też wieczny katar.. ale zazwyczaj przezroczysty więc chodzi bo może i nie ma kaszlu. Z rzeczy które próbowałam na katar: isonasin septo, mgielka solankowa, woda morska, nasivin Kids, Wit C, calcium, narivent, na receptę biodacyne i neomecyne, nawet fenistil. Nic nie pomaga jakoś tak...

Poranna burza a lubi warzywne kotleciki jakieś? Może mu w czymś przemycisz cichaczem mięso? Ola oj znam to, przez jeden moment Agatka szła spać z wszystkimi lalkami i kladla się na nich brzuchem do dolu[emoji85] ale kilka nocy i przeszło. Oby tu też tak było [emoji16]

U mnie to raz lepiej raz gorzej, jak mi pisze Maziajka jak jej Jagoda je, albo Ewelli Iga to Agatka może się schować;-)

Jeśli chodzi o jedzenie to wpływ na przede wszystkim żłobek, bo zanim nie poszła nie jadła w ogóle stałych właściwie. A to że woli mięso.. hm no dzieci uczą się od nas a ja jem głównie mięso. Staram się jeść warzywa ale widać za mało, skoro młoda chce mięso. Ewentualnie kluski i mięso. Makaron...

Spoko moja się nie budzi, to była wyjątkowa noc :D No a kurczak.. cóż zrobić, moje dziecko ma słaba dietę, je głównie mięso. Ale robiłam tydzień temu morfologie i żelazo i wszystko w normie:D i panel pokarmowy w kier alergii ale nic nie wyszło...

U nas jak nie ma kolacji porządnej tylko np zje jogurt to O 3 W nocy się domaga jedzenia, a że ostatnio wybrzydza to jadła kurczaka w nocy bo inaczej byla histeria :/

Ja rodze ale on jedzie do urzędu [emoji23]

Dziękuję!! Abed dobrze się czuje:) tylko brzuch mam już taki jak na polowkowych z Agatka! Masakra [emoji23] marzy mi się Piotruś, ciekawe czy mąż się zgodzi [emoji39]

Jenny może mu się też odmieni ;-) Agatka będzie miała braciszka![emoji16]

Ok, zajmę się tym, dostaniesz wiadomość prywatną jak dostaniesz dostęp.

Cudownie! Gratuluję! Rosnijcie zdrowo [emoji173][emoji173][emoji173]

Agatka też tak nie daje, tylko jak się żegnam z nią to każe sobie dac w oba policzka :) nie tuli się też jak spytam to zawsze mówi nie ;)

Prośba poszła, dostaniecie wiadomość jak dostaniecie dostęp:)

Trzymamy kciuki [emoji173]

U nas dziś już bez gorączki, nie było innych objawów więc mam nadzieję że to tylko po szczepieniu. Jutro żłobek. Mmag my jeszcze używamy spacerówki 2w1 Ola Agatka też sobie niedawno rozwalila warge, biegała na czworaka i ręka jej uciekła [emoji23] ale miała potem wargę wielką i siną[emoji85]

Nika no wiadomo, nadrobi[emoji4] nie martw się, usg też może mylić, może ważyć więcej [emoji16] Agatka do tej pory tylko po meningo miała gorączkę. [emoji17]

Dostaniesz Wiadomość prywatną:)

Nic się nie dzieje, ja normalnie też nie pamiętam, ta pamiętam bo dopiero była:D dzięki dziewczyny:*

@Mama1990 ogarnie :)

Na pneumo też były dwie, my akurat synflorix chyba ale już nieważne. Też się bałam ale już mamy taka obsuwe że trzeba było, bo miałam odłożone w przychodni priorix i pediatra nakazala szczepic. No wlasnie jest mmr i priorix z tego co wiem, wg neta czytałam porównania to może i ten priorix...

Dzięki:)

Aga km na Odrę szczepilas tak wcześnie? Priorix jest jedną dawka, to jest odra świnka Rozyczka. Pola ja nie szczepilam mmr tylko właśnie priorixem Na necie czytałam że po Odrze występuje gorączka między 6 a 12 dniem po szczepieniu i to by się zgadzalo

Dziewczyny po priorixie miały wasze dzieci gorączkę tydzień po szczepieniu? Nika odpuść, po co kapcie:)

U nas w domu boso, skarpetki albo zlote brokatowe baleriny Hahah z befado, kupione na wesele w październiku były za duże;)

Dopiszemy :)

My mamy teraz trzewiki skórzane nieocieplane, jak jest zimno to nie spacerujemy i tak po żłobku, ewentualnie grubsza skarpetki. Już nie zakładamy zimowych bo odkąd ma nowe to sobie nie pozwala[emoji85]

Nika a Ty nadal w dwupaku?

Jezu Judith masakra, zdrówka dla Was!

Obserwuj go, no i pogadaj z panią kiedy się tak dzieje, jak często itd. Może to chwilowe. A co do gin to skonsultuj się jeszcze z kimś, ginekolog ginekologowi nie równy, w szpitalu jak byłam jedna kobieta mi wmawia że mam przegrodę w macicy dlatego ronię i krwawię a to że donosilam to był...