Wyniki

Wrzuciłam do ramki... Już poprawione

Pleśniowe można ale z mleka pasteryzowanego. U mamyginekolog chyba kiedyś o tym czytałam. Ja przed ciążą jadłam zdrowo i roznorodnie. Ryby, dużo warzyw i owocow, wędlin i żadnych przetworzonych mięs nie tknelam. A teraz... W pierwszym trymestrze ratowały mnie tosty z serem i kanapki z pasztetem...

Też nie słyszałam nigdy. Przynajmniej orginalnie ;)

Ja jeszcze o imieniu nie myślałam. Z młodym w zasadzie do końca nie wiedzieliśmy jakie imię. Stwierdziliśmy że musimy go zobaczyć żeby wiedzieć na kogo wygląda :D jest Jakub Stefan. Miało byc Stefan na pierwsze ale trochę się jednak wystraszyłam tego Stefana. A w domu i tak czasem mówimy Stefcio...

Dziewczyny a jakie ubranka wam się najlepiej noszą? Tzn. z jakich sklepów. U nas to głównie H&M, smyk, cocodrillo (tu głównie na promocję czaję), C&A, Tesco mam kilka i też spoko, no i mój hit to Lidl (o ile się uda coś kupić przed banda zdeterminowanych babc :D). Jakoś do Pepco mam uraz bo...

O proszę, fajna ciekawostka :) U nas kurtka z jesieni jeszcze dobra więc mnie ominie ta wątpliwa przyjemność. Mamy że smyka z podpinka i jestesmy zadiwoleni. A super buty udało mi sie dorwać na limango. Dzięki Bogu dobre :p pierwszy raz przez neta kupowałam młodemu buty.

To prawda :( Dla mnie najgorsze kupowanie butow...

Czapeczka Cię ulraruje :P A tak już całkiem poważnie to jeśli będzie rzeczywiście dziewczę to myślę że kupię jakieś ciuszki. Bo to sama przyjemność takie zakupy :) ale po synku czesc ubranek też pewnie będzie nosić ;) Jutro soe wyjaśni moze :)

A później znajdzie taki zdjęcie z dziecinstwa i pozwie rodziców za skrzywienie psychiki :D :p

Mnie przed zakupami powstrzymuje maz :p mam w zasadzie wszystko po synku ale coś mi mowi że w brzuchu siedzi dziewcze tym razem. Jutro wizyta może się coś dowiem. Wtedy nic mnie nie powstrzyma :D Z synem starałam się kupować te ubranka unisex ale to dość ciężkie było. Napewno łatwiej z chłopca...

Też się zapierdalam przy pierwszym że żadnego rożka. W końcu za namową mamy kupiłam. Taki miękki bez usztywniaczy. U nas przydał się baaardzo ;)

Ja nie pamiętam kiedy wczesniej chorowałam... Ale 2 miesiące wymiotowania i jadłowstrętu zrobiły swoje. Odporność na marnyn poziomie :( Weekend u rodziców, gdzie chora była moja mama i od razu mnie wzielo :( Ale damy rade ;)

U mnie zaczęło się tydzień temu od gardła. Potem katar. Aktualnie jestem na etapie kaszlu ale to chyba nic poważnego. Goraczki brak. Działalam miodem, malinami, czosnkiem i inhalatorem. Niestety na stan zapalny nie mam pomysłu...

Hej dziewczyny :) Czytam juz forum od pewnego czasu. Czas sie przedstawić. Jestem w 16 tygodniu. Termin na 13 wrzesnia. Po domu biega 1,5 roczny synek :) Co do ostatnich tematow widziałam ze są dziewczyny które chcą rodzic sn po cc. Mam nadzieję że też mi się to uda. Co do karmienia, karmiłam...