Wyniki

Ja w ogóle nie mam mdlosci, bólu piersi nic kompletnie. Chyba, że za dużo zjem to mi nie dobrze, ale poza tym to nic. Mam nadzieję, że wszystko jest w porzadkui jakoś muszę dotrwac do piatku

A jaka masz normę u siebie w laboratorium A jaka masz normę u siebie w laboratorium? Jak się podwaja co 48h to jest dobrze

Myszka ja biorę 2x dziennie progesteron. Bo obie lekarki mi tak przepisały. Z tym przyrostem bety to moim zdaniem zabobon. Mnie na poczatku ostatniej ciąży beta wzrastała o 260%w ciągu 48h, a był chłopiec. W kolejnej bardzo powoli rosła i też był to chłopiec. Obysmy wszystkie mogły wkrótce...

Gratulacje. Mam nadzieję, że doczekam się tego momentu.

Mam nadzieję, bo komuś to bym wbila ale sobie? Nie wiem czy mam tyle wewnętrznej siły hehe

Dostałam, bo wolne białko s mam poniżej normy i żeby zakrzepow nie było. Do tego acard, duphaston (chociaż teraz dostałam progesteron besins) i w poniedziałek idę na wlew z intralipidu(bo stosunek komorek cytotoksycznych do pomocniczych mam podwyższony).

Piękna beta. Oby wszystkim rosła. I czekam na dobre wieści z waszych wizyt

Już po wizycie. 4tydz.+5. Na usg było już widać pecherzyk. Ma odpowiedni rozmiar i za tydzień wizyta, może będzie już coś wiecejdostałam też heparyne drobnocząsteczkowa (ampułki-strzykawki)ale jestem przerażona czy sama dam radę sobie wstrzyknac w brzuch. Nie wiem jeszcze gdzie mogę kupić...

Ja mam z tefal i też jestem bardzo bardzo zadowolona. My uwielbiamy kremy że wszystkiego i robi idealne

Myszka90 i Paulaa28 trzymam kciuki za wasze wyniki. Lilly trzymam kciuki za wizytę. Ja już za 2h mam wizytę, więc też proszę o wsparcie

Witaj w klubie. Ja z córką to tylko na początku KP miałam świetne cycki(jak po operacji) bo miałam nawał pokarmu, ale biust nie urósł mi zbyt dużo a wrzuciłam na siebie 20 kg. Tylko przed ciaza miałam niedowage. Ale brzuch było widać dopiero w 6 miesiącu. Ciekawa jestem gdzie te kilogramy...

Pięknie rośnie oby tak dalej gratulacje

Chciałabym Ci dodać jakoś otuchy, wyskoczyć na kawę i wysłuchac, bo widzę, że bardzo potrzebujesz wsparcia. Jesteśmy tu jakbyś potrzebowała. Mam nadzieję, że dzieciątko które w Tobie rośnie jest zdrowe i gdy się urodzi to oslodzi Twoje smutki. A masz zaplanowana wizytę u lekarza?

A ty Liily skąd jesteś? Ja też chcę chociaż pecherzyk zobaczyc

01.09 kalkulator wyliczył mi termin na 08.06

Ja albo Parkitka albo w Bytomiu. Zobaczymy jak ciąża będzie przebiegać. Chodziłam do Korna. Super lekarz do którego można dzwonić w niedzielę i przyjmie jak coś się dzieje, zawsze odbierze, ale po poronieniach nie zlecił mi nawet jednego badania.

33 dc (19po) 2897 (szczęśliwa) a to mój wykresik

Mam już wyniki Hcg, ale boję się otworzyć plik

Ja z Częstochowskiego, to blisko a który masz dc dzisiaj? I jaki termin?

Ja rodziłam SN. Sam poród wspominam jak koszmar. Bez znieczulenia z oksytocyna. Myślałam, że zejdę. Byłam przygotowana na ból, ale nie aż taki. Parcie miało nie boleć a bolało, nacięcie miało nie boleć a bolało. Ale po 3 dobach wyszłam że szpitala i czułam się świetnie. Nic mnie nie bolało. Nie...

Kochana to o niczym nie świadczy. Mnie hcg w ostatnie ciąży przyrastalo idealnie i po 50 tys. Zaczęło powoli rosnąć. Jak zobaczyłam wynik 77 tys półtorej tyg. Później to wiedziałam, że już nic z tego. Ale nawet jak jest niska a się podwaja to jest dobrze. A Twoja moim zdaniem jest idealna

Do obu prywatnie. W Będzinie do prof. Olejek chodzę. Bardzo fajna, rzeczowa.przeglada dokładnie badania. Ma bardzo dobry sprzęt. Specjalizuje się też we wszelkich wadach w budowie narządów, nietrzymaniu moczu i wielu innych. Ona prowadzi ciąże zagrożone. Tylko koszt wizyty dosyć spory.

Z Częstochowy. Ja córeczce na chwilę obecną nie mówię, bo bardzo przeżyła ostatnia stratę jak jej powiedziałam, że dzidziuś był chory i poszedł do nieba. A ona tak chce mieć rodzeństwo, chociaż nie wie, że z takim malutkim to nie ma zabawy.

Na pewno dam znać. Ja chodzę do obu prywatnie ale jedna to profesor w Będzinie a druga lekarka u mnie w mieście, bo częściej będę chodzić. Na pewno dam znać. U mnie wie tylko mąż i bratowa z bratem, bo komuś musiałam powiedzieć. O wcześniejszych nie mówiłam nikomu (tylko mąż wiedział) ale nic mi...

Ja jutro będę mieć 4+5, więc się nie nastawiam, że coś zobaczę, ale muszę iść na wizytę odnośnie leków i po duphaston, potem u drugiego lekarza mam wizytę na 16.10 więc jak dobrze pójdzie to może zobaczę i usłyszę moje maleństwo. Jestem dobrej mysli

Ja miałam tak samo. Pod światło patrzę trzy dni przed miesiączka i już sama sobie wmawialam że widzę ten cień cienia drugiej kreski, a ten musi wyskoczyc z tekstem jak już widać 2 "to nie muszą być dwie grube żeby była ciąża?" teraz czekam z niecierpliwością na wynik hcg ok. 16-stej i jutrzejszą...

Ja w diagnostyce też miałam takie normy. Ja mojemu mężowi zostawiłam w niedziele test przy lustrze. Pytam i jak? A on ale o co chodzi? O test? No widziałem i co to znaczy? Dwie kreski jestem w ciąży!!!! Ale tam była tylko jedna kreska? SA dwie tylko jedna jest trochę jaśniejsza Koszmar To...

To naprawdę bardzo dużo. Ja płacę w Sla 27 zł. Zaraz jadę, wieczorem wyniki. Chociaż normy są tam dziwne, bo liczą od 1 tyg. A u nich 1 tydzien odpowiada ogólnej normie 3 tyg. Od Ostatniej miesiączki, więc nie wiem czy są to normy od owulacji u nich?ma też ktoś takie normy?

To naprawdę bardzo dużo. Ja płacę w Sla 27 zł. Zaraz jadę, wieczorem wyniki. Chociaż normy są tam dziwne, bo liczą od 1 tyg. A u nich 1 tydzien odpowiada ogólnej normie od 3 tyg. Ostatniej miesiączki, więc nie wiem czy są to normy od owulacji?

KINDERBUENOO88 będziesz sprawdzać jeszcze raz HCG? Witam wszystkie nowe osoby,