Wyniki

Wygląda to na 4 🙂

Co do wyprysków u siebie nie zauważyłam zmian w pierwszej fazie, dopiero później wyszło wszystko :) Ale to było niesamowite z tym „ściąganiem” w brzuchu…

No właśnie, a mi wkręcali wszyscy że nic tam jeszcze nie ma i co mnie tam ma ciągnąć 🙈

Cześć, ja miałam takie uczucie ale dużo później, jakoś niecały miesiąc od zapłodnienia. Nikt mi nie wierzył jak ja to mogę czuć… a ja po prostu tak znam swój organizm że wiedziałam, że coś tam się zaczyna już dziać…

chłopak? ;)

widzisz teoretycznie trzeba, ale ja też mam swoją potrzebę i jakoś zawsze tak idę o_O

ja to zawsze muszę dwa kęsy chleba... inaczej nie daję rady, potem xonvea, woda oczywiście też 🤫

9 tydzień wleciał..i zaraz wyjeżdżam nad morze ;) toksoplazmoza okazała się chorobą jednak przebytą wcześniej (dzięki Bogu) i jestem niesamowicie w szoku, że już widać na usg to co widać! to wszystko to jakieś cuda są... nie do opisania... jak to możliwe... trzymajcie mnie 🫶

nie dali Ci zdjęcia usg? na nim są pomiary, przynajmniej ta maszyna którą używa moja gin. generuje te informacje

musisz mieć zawsze coś naszykowane do przegryzienia zaraz po przebudzeniu 🥺

na ,,Chrystusowe" pomyślę o drugim, ale czy to wyjdzie.. to już będę się martwić za 5 lat :o:D

My oszaleli i obdzwoniliśmy wszystkich członków najbliższej rodziny już na początku lipca jak wyszedł test pozytywny :D myślę po urlopie lub końcem sierpnia powiedzieć w pracy... ogromnie się stresuję, bo pracuję tam ponad rok i boję się, że mnie przekreślą... choć mam w planie wrócić do nich...

@nasze_kolejne_szczęście działa, fakt - droga, ale trzeba brać wg zaleceń i nie, że się pominie bo mają swój czas uwalniania... sprawdzałam, brałam mniejszą dawkę, myślałam że to się uspokoi, a w życiu... lecę na drugim opakowaniu 😔 siostra kiedyś kupiła takie ,,dźwiękowe usg" @orzechowooka -...

piszecie z prędkością światła i nie pamiętam już kto pytał o odczucia naciągania macicy.. u mnie jest tak, że czuję wszystko co się tam zmienia, coś zakłuje, mam uczucie lekkiego rozpierania.. idę po schodach to jakieś lekkie przeciążenie u dołu odczuwam, coś jakby ta grawitacja i błędnik...

@pestka339 ja jak się zaczęło to wszystko to miałam całymi dniami mdłości... potem zaczęło się nasilać i zmieniać, zaczęło łapać zaraz po przebudzeniu, a potem po obiedzie + wieczór. Normalnie ukłony dla każdej z mam... ile to trzeba przejść :o szacun!

o to to, dokładnie, a jadło się... i nie myślało o toksie... jakoś człowiek nauczony, że to zdrowo tak prosto z krzaka o_O

mi doktorka mówiła że nie trzeba mieć kota żeby to złapać, że wystarczy dłubać na działce :o

hej wszystkim ponownie po kilkudniowej przerwie.. bo byłam zwyczajnie znowu nie do pisania, a działo się trochę. Stanęło na tym, że wczoraj wybił 8. tydzień, serce bije jak dzwon/160 😯 przed wizytą 3 dni plamienia w dzień miesiączki... dziwne to, ale tak było, więc nie obyło się bez zapisania...

Wesoło macie niebywale 🤭 będzie jeszcze weselej! Jakie tam macie odległości między chłopcami?

czyli jest pierwsze za! :) no właśnie ja też zaczynam się nad tym cc zastanawiać... czy każde trwało tyle samo i bez komplikacji?

ech, męczyły mnie wymioty, ale teraz je zagłuszam lekiem... pomaga w normalnym funkcjonowaniu to na pewno. Blokuje wymioty. Mdłości lekkie miewam, co to by było gdyby nie ten specyfik to ja nie wiem... chyba wyprowadziłabym się do łazienki 🤢

Podobnie jak @Ania936 nie bywam zbyt często ale podczytuje, bo mdłości częściej biorą górę...odrzuciło mnie nie tylko od większości jedzenia ale też od kompa;) Czy osoby tu zebrane przy wcześniejszych uporczywych zajścio-mdłościach urodziły może dziewczynki? W moich okolicach krąży sobie info...

pomogło jak ręką odjął, jest zdecydowana poprawa, w końcu wstałam z łóżka i funkcjonuje normalnie - polecam :) to magia... że tak od razu zaczęło na mnie działać @pestka339

współczuję Ci... dzisiaj będę przyjmowała Xenoveę - mam nadzieję że to pomoże... @Kotciara mam termin na 10.03.👀

ja to dzisiaj na chrupkach kukurydzianych jadę... byłam wczoraj u lekarza, mówi że to 6 tydzień.. wczoraj nie mogłam wstać z łóżka tak źle się czułam - co wstałam musiałam się położyć (to przynosiło ulgę)... dzisiaj od 10tej do 17 z 6x zwracałam... jest masakra, jakiś przełom 😢

hej, gratulacje 🙌

To wszystko się sprowadza na 29 lutego więc kto wie.. może jednak życie spłata mi kolejnego figla😬 wojna i pewne obawy zmieniły moje stanowisko ;) a że artystka pewnie też doczytałaś, więc rzęsy rozumiem jako te, po których się zbyt pewnie nie stąpa bo nie dowierza :D w każdym razie, dziękuję

wg usg doktor powiedziała, że to musi być początek, na ten moment jakoś 5/6, może z kolejnymi wizytami się wyklaruje🤭🫣

Aniu, piękny cockapoo;) i wypłatało, chciało szybciej... i no jest(em w szoku 🫣

ja też, teraz więcej przysypiam... niesamowite w jakim tempie to wszystko potrafi się zmienić... mdłości miewam średnio 3x dziennie :o