Wyniki

Ja na Clo.

Jestem po rozmowie z mamą, i M. Przy okazji wizyty pogadamy z lekarzem czy M ma się umówić do androloga i wtedy próbujemy do 4 iui. Jeśli nie będzie to miało sensu to po 3 kończymy i zaczynamy zbierać $ na IFV (z pomocą moich rodziców z teściami musimy jeszcze pogadać)

Nie wytrzymałam dziś test negatywny, clo już kupione czekam na @ i trzecie podejście kolejne czekanie Najbardziej boję się tych dwóch tabsów clo..

U mnie normalnie, ale lekarz na wizycie pytał czy nie była bardziej obfita.

U mnie przed stymulacją 28-30 dc, a teraz po clo 25-28dc. I jeszcze tydzień czekania na test....

Czy któraś z was po clo czuje się jak zombie? Dla mnie tragedia jestem strasznie rozbita, mam problemy z koncentracją i do tego te wypryski na twarzy... a jeśli teraz by się nie udało (tfu tfu) to mam zacząć brać 2 tabletki.

27. 11 testowanie po Iui a 29.11 @

My po drugiej i czekamy... ⌛⏳

Mnie też coś rozkłada... Na szczęście jutro wolne i można się pokurować. Ja na razie próbuję naturalnie herbata z cytryną, sok pomarańczowy, syrop z cebuli i piniowy.

U mnie niedoczynność tarczycy i hiperprolaktynemia (ale cykl jak w zegarku) u M zbyt mała ilość nasienia. Najgorsze to czekanie, testy chyba bym robiła codziennie . Po za tym się nie załamujemy i wszystko bierzemy na wesoło.

Cześć dziewczyny :) Nowi na pokładzie. Jesteśmy po drugiej iui 13.11, test 27.11 @29.11 stymulacja clo od 2 do 6dc + ovi 13.11.