Wyniki

Ale chyba nie rozumiesz tego o czym pisze wiec wyjaśnie. Rodzina Patrialchalna to rodzina tradycyjna gdzie mężczyzna troszczy się o byt. Czyli jak sama napisałaś: rola mężczyzny jest utrzymywanie rodziny. Gdzie tu mowa o niewolnictwie? :D eh...

Chciałam zauważyć że to Ty najpierw oceniła moje ale to nic ;)

Ale przestań po prostu masz bardziej konserwatywne poglądy o tyle. Patrialchalna rodzina spoko :) ważne ze mąż i Ty jesteście zadowoleni jeśli tak wolisz

10 tygodnii przepraszam :)

Nie no ja na maciezynskim to tez byłam bez przesady. Tylko w Holandii to tylko 20 tyg a i tak przeciagnelam wolne do 5.5 m. :Pa tu od 2 roku życia są obowiązkowe spotkania w grupie rówieśników a od 4 szkoła wiec i tak za długo bym go w domu nie przetrzymala. :D choć ja popieram ten system a...

A wracając do tematu. Byłam u lekarza. Z badała osluchala uszy ok, płuca ok. Polecia kupić aspirator z otrivin. Przed użyciem aspiratora powinnam użyć soli fizjologicznej?

No rozumiem Cię. Ale chodzi mi o to ze nigdy nie wiesz co przyniesie przyszłość. A tym bardziej kiedy masz dziecko musisz o niej myśleć. Nie chodzi o proszeni czy nie. Choć nie chciałabym żeby ktoś mnie utrzumywal. Ale maz/partner moze: stracić pracę, zostawić Cię, ulec wypadkowi/być...

Nie miałam na myśli uzależnienia od dziecka ale od partnera. Finansowego uzależnienia.

Podziwiam naprawdę. Ja bym nie umiała być od kogoś uzależniona. Bo nigdy nie wiadomo :/ ale oczywiście życzę Ci jeśli czujesz ze dla was tak jest lepiej powodzenia

Mimo dyskusji (która zawsze się musi tu wywiazac) dziękuję za podpowiedzi. Na pewno mnie (niezbyt doswiadczonej) się przydadzą ;)

A Ty pracujesz? W jakim wieku jest/są Twoje dzieci/dziecko?

Spoko olcia znam już Twoje poglądy. ;) Matką polką nigy nie bede i nawet nie chce byc ;) wole być DOBRĄ, choć nie koniecznie poswiecajaca cale zycie, prace, ciało etc.

No nie dokonca "tylko napisalas" bo przyrownalas fakt ze ktoś nie wyobraża sobie siedzieć w domu 3 lata do nie poświęcania czasu dziecku a wydaje mi się ze między jednym a drugim jest przepaść. A tak teraz myślę że idąc ta droga to trzeba by było załatwić indywidualny tok nauczania żeby dziecko...

A jaki mniej więcej jest koszt takiego inhalatora? Można do niego wlewać tez jakieś olejki?

Ja uważam że można dziecku poświęcić czas również pracując. Nie jestem pracoholiczka. Nie mieszkam w Polsce tu urlop maciezynski trwa tylko 10 tyg. Niestety takie życie. A prawda jest taka ze niejednej kobiecie jest wygodniej siedzieć w domu. Bo nie oszukujmy sie wygodniej siedzieć w domu spać...

A te inhalacje jak robisz? Masz jakieś specjalne urządzenie?

Nie powiedziałam ze traumatycznym. :) absolutnie nie, ale zdecydowanie nie czuje się powołana tylko do zmieniania pieluch, gotowania i sprzątania :) po roku moim zdaniem to wystarczający czad jaki poświęciłam na to żeby być tylko dla niego.

A skąd to pytanie? Heh. Udało się prawie od razu.

Rozumiem. No jak u mnie się budził to najpierw dawałam butle ale po czasie zauważyłam że wystarczy smoczek. A który to miałbybyć skok? Który to jego tydzień?

Witch nie pomyślałam. Zobaczymy na 16.30 idę do lekarza. Mam nadzieje ze coś poradzi :(

Mieszkam w Holandii tu jest na recepte. Tu bez recepty nic prawie nie dostaniesz ;)

Boże nie strasz... nie wyobrażam sobie siedzieć tyle w domu... siedziałam 6 m. I mam dość.. tym bardziej jak teraz wróciłam 3 tyg temu do pracy i przekonałam się ze to była dobra decyzja. Jak muszę zostać jeden dwa dni to wariuje. Zostajemy na zmiane z mężem.

A tak swoją drogą można zrobić coś żeby wzmocnić odporność takiego malucha? Wiecie coś na ten temat? Czy po prostu przeczekać ten czas. Ja jak byłam dzieckiem i poszłam pierwszy raz do przedszkola do trafiłam do szpitala z zapaleniem płuc za to potem ponoć przez następne lata nawet kataru nie...

Każdy skok dziecko może przechodzić inaczej. Jeden przejdzie bez echa a przy innym może być marudny. Nie ma reguły. A jak się budzi w nocy to dajesz mu jeść?

Niby tak. Ale jak z nim wczoraj wyszlam na spacer to było jeszcze gorzej. Dużo wietrze w domu i nawilżam powietrze. A dzisiaj rano znowu goraczka. Także zaraz dzwonie i umawiamy się do lekarza. Wyczytałam wczoraj ze około 6 dnia katar może się nasilic. Nie wiem ile w tym prawdy.

Xylometazoline. Jak szłam do lekarza to katar nie był specjalnym problemem tylko goraczka. Dostał te krople w piątek na 5 dni. I od piątku goraczki nie ma a katar coraz gorszy.

No i dodam że do żłobka chodzi od trzech tygodni. Eh...

Ja nie jestem specjalistą słucham rad lekarza e takich sprawach. Mam za to dziwne wrażenie ze pi tych przypisanych kropla jest gorzej. Od jutro już ich nie bierze zobaczymy. :/

Dziękuje za poradę. O rumianku nie słyszałam spróbuję. Myślę że jakbym z powodu kataru miała brać wolne to bym musiała brać wolne co chwile. W ciągu dnia jest dobrze a na wieczór się zaczyna.