Wyniki

cześć pitu-pitu - fajnie , że dałaś znać co u Was słychać . Wpadaj częściej - mamuśki po 40 muszą trzymać się razem i udowadniać , że warto się starać w każdym wieku.

Witaj i wielkie gratulacje :) Już najbardziej niepewny okres za Tobą , prenatalne wyszły dobrze więc staraj się nie martwić - teraz tylko dbaj o siebie jak najwięcej :)

Witaj - mam nadzieję, że wkrótce uda Wam się spełnić marzenia o dziecku. W pierwszą ciążę zaszłam kiedy miałam 39 lat , a 3 tyg temu urodziłam drugie, więc głowa do góry i staraj się bardzo nie przejmować jeśli pojawi się @ . macie jeszcze czas , a dalsze badania mogą Wam pomóc . Trzymam...

Z tym swędzeniem okropność - mam tak samo :mad:. jeśli chodzi o ranę ja z kolei mam zgrubienie pod szwem. staram się wszystko delikatnie masować -mam nadzieję, że odpuści. nieprawdopodobne, ze to już 4 miesiące - jak ten czas leci -pamiętam jak dopiero Ci gratulowałam . Mam wrażenie, ze...

mam nadzieję, że szybko uda Ci się przejąć brzuszek po jednej z nas . Ostatnio miałyśmy tutaj prawdziwe baby boom więc powinno wystarczyć dla wszystkich dziewczyn :D

Super , że udaje Ci się przestawiać coraz bardziej na kp - jeśli już ruszyło to będzie z górki. U mnie niestety tak jak było - zostało - Kosia ciągle "od razu" zasypia przy piersi ( albo nie chce się obudzić do karmienia) . no może śpi teraz troszkę mniej więc 1- 2 razy udaje mi się ją...

No więc jednak w naszym klubie maluchów mamy tylko dwie rodzynki : Laurę i Konstancję . reszta to same chłopaki. :) A kiedy dowiedziałaś się, że jednak będzie chłopak - ale niespodzianka :D

nie ma wyjścia , na pewno się przyzwyczai - chciałabym aby szybko mu przeszło . Tak sobie myślę, że może u Ciebie będzie lepiej , bo masz córeczkę . dziewczynki są zwykle trskliwe i może łagodniej to przejdzie i będzie się "opiekować" dzidzią :). Tego życzę :) U mnie ok . sama jestem...

Bożenka - gratulacje , piękna dzidzia . Coś czuję, że będzie oczkiem w głowie całej rodziny :)

Wczoraj byłam na pierwszej wizycie u pediatry i się mocno uspokoiłam bo bałam się, że może nie przyrastać na wadze i być chora . Konstancja jest takim śpiochem ( w dzień ) , że nie można jej dobudzić , a po dostawieniu do piersi po ok. minucie zasypia i już absolutnie nic jej nie rusza więc...

jesteś bardzo dzielna. Ale lekarzom należy sie ochrzan. Jak mogli tak pomylić sie z waga. ??!!

Bozena47 teraz czekamy na Ciebie :) jak samopoczucie ?

czesc Zoja. Mam nadzieję ze wszystko bedzie dobrze . Trzymam kciuki za nudna i spokojną ciążę.

wszystkiego najlepszego. Życzę abyś wkrótce mogła pochwalić sie nam małym szczęściem.

gratulacje mamusiu:) synek jest przesliczny i wygląda na bardzo zadowolonego:)

przystojny chłopak. Niech się zdrowo chowa .

pewnie to jeszcze wydaje Ci się trochę nierealne . Na pewno im dalej tym bliższy będzie Ci maluszek. Natura i instynkt robi swoje. Tak sobie myślę ze skoro świadomie nie braliscie zabezpieczenia to gdzieś wewnątrz chcieliście takiego wyniku. Trzeba tylko trochę czasu aby sie z tym oswoić.

pięknie. Jutro już będziesz tulic swój skarb.:)

gratulacje synka. Niech rośnie zdrowy i silny . Mam nadzieję że u Ciebie też wszystko ok po takim ciężkim porodzie.

jesli do tej pory maluch rósł dobrze wszystko na pewno jest ok. W szpitalu jesteście pod kontrolą . Nie mówili na kiedy cc ?

raczej chyba patrzą na om czyli jeszcze troszkę czasu. Ale dobrze rozumiem ten niepokój bo lepiej wiedzieć wszystko z wyprzedzeniem przy cc

zgadzam sie z dziewczynami. W szpitalu jesteś pod kontrolą a prawdopodobnie i tak długo juz nie będziesz czekać . 04.09 wydaje mi sie jednak za długo aby czekać.

Chloe trzymam kciuki daj znać czy jest już jakaś konkretna decyzja co do terminu

tak cos czuję :).

staraj sie nie denerwować. Weź na ktg torbę do porodu może zatrzymają cie w szpitalu. U mnie tak bylo. Trzymam kciuki aby do pt synek był z Wami

synek bedzie miał 2 lata. To nie bylo złośliwie tylko zeby mi pokazać ze tam była dzidzia. A teraz bardziej chce sie wlasnie pokazać z dobrej strony. Cos jakby zobaczcie a ja tez jestem super :)

Dziękujemy i czekamy na wieści od Was

Serdeczne wszystkim dziękuję :). Miałam cc i bylo trochę gorzej niż pierwsza cc .ale najważniejsze ze mam to juz za sobą. Cieszę się ze mój synek tez w miarę dobrze przyjął całą sytuację chociaz dzisiaj kiedy tłumaczyłam mu meandry pojawienia sie siostry otrzymałam...

Dzisiaj wróciłam ze szpitala. Kosia urodziła sie 23.08 . 57 cm i 3.5 kg do kochania :). Mamy trochę problemów jedzeniowych . Mała jest na razie niejadkiem ale mam nadzieję ze w domu już o to zadbamy. Pozdrawiam Was wszystkie gorąco.