Wyniki

Nie, nie plamiłam mocno. Zaleceń nie mam, sama będę się oszczędzać i nie przemęczać, mam nadzieję że to wystarczy. Mam dalej brać duphaston i globulki na infekcję, którą na dobrą sprawę jeszcze nie wiem czy mam, bo dopiero dzisiaj cytologia i wymaz zrobiony i w sumie to tyle. Następna wizyta 27.01.

Dzisiaj po badaniu, wiem że plamienia wywołał krwiak, nieduży. Zarodek się rozwija, serce bije.

O kurczę, czyli nie tylko mnie nosi hehe, mąż mówi że mam cały czas PMS 😂 mi pomaga powolne picie, wody, herbaty, czegokolwiek, daję sobie czas odetchnąć zanim wybuchnę.

Przez pierwsze trzy dni plamiłam na brązowo, niedużo, trochę brudziłam wkładkę. Potem się uspokoiło, było bardziej białe z domieszką różu, a dzisiaj póki co tylko białe, ale mam wrażenie, że zabarwione na żółto, dlatego podejrzewam infekcję, może się mylę.

Cześć dziewczyny! Dzisiaj mam wizytę u ginekologa wieczorem, zobaczę, co powie na te moje plamienia... Chcę też żeby porządnie mnie zbadała, nie wiem, zrobiła cytologię, pobrała wymaz, bo może wdała się infekcja, niby nie mam objawów, ale cholera wie, a już dawno temu robiłam. Mam nadzieję, że...

Kurde coś źle kliknełam. Chciałam Ci odpisać, że skierowanie tylko na prenatalne dostałam, badania krwi, mocz i inne muszę sama pamiętać, bo moja gin jest roztrzepana, zresztą wszystko prywatnie w labo, bo ona na NFZ tylko na prenatalne kieruje, nic więcej.

Tak, krew 03.02, USG 10.02 Czyli krew 11+3tc, a USG 12+3tc.

Pierwsza dawka pod koniec stycznia, druga w lutym, trzecia w październiku a w grudniu ciąża 🥳 Także myślę, że szczepionka nie koliduje z zajściem w ciążę, z tego co widzę, to nawet odwrotnie 🤣

To dobrze, że nie zostaniesz bez niczego🥳 moja szwagierka była zatrudniona (w Polsce) na umowę zlecenie, płaciła składki chorobowe, ale umowy były tylko na miesiąc, więc jak tylko w pracy zorientowali się, że jest w ciąży (4 miesiąc) to nie zawarli z nią następnej umowy i została w czarnej d...

Moja szwagierka w pierwszych 3 miesiącach chudła w ciąży, głównie przez stres, wymioty i aktywność zawodową, schudła wtedy prawie 10 kilo, później waga zaczęła jej wracać. Na szczęście nie wpłynęło to na przebieg ciąży.

O taaak, mnie się koleżanka spytała który to miesiąc 😂, bo mi też głównie w brzuch poszło i mam brzuszek ciążowy nawet bez ciąży 😂

O kurde, nie zauważyłam, że Ty nie w Polsce... Co kraj, to inaczej, rozumiem Twój niepokój. A wiesz jak to wygląda w DE przy zakończeniu umowy? Jakieś wsparcie, zasiłki, jest coś takiego?

Boję się, w tym roku, w lipcu złamałam nogę i przytyłam z 53 do 64kg przy wzroście 159, zdążyłam do 60kg tylko zrzucić, a tu ciąża :)

Kurczę, w UK widzę ciężko w ciąży, moja przyjaciółka jest teraz w ciąży, ale ona nie ma aktualnie pracy, więc siedzi ze starszym dzieckiem w domu. Super, że minęły Ci plamienia, ja jutro może się dowiem co się dzieje.

Trzymam kciuki

Też mam umowę na czas określony, z tym, że ja akurat mam do 31.08.2023r. W Twoim przypadku muszą Ci przedłużyć do dnia porodu, ale pytanie czy przyjmą Cię z powrotem po urlopie macierzyńskim, to już zależy od nich... :(

A masz umowę o pracę, czy zlecenie?

Z tego co się orientuję, to możesz zacząć odprowadzać dobrowolnie składki chorobowe nawet miesiąc przed urodzeniem. Najważniejsze jest to, żeby być zatrudnionym w dniu porodu, zasiłek macierzyński przysługuje bowiem jedynie tym kobietom, które posiadają aktualne zatrudnienie w dniu porodu...

Oj, współczuję, ja nie muszę za nikim biegać, chociaż tyle. Pamiętam jak siostra miała przekichane, sama wisiała nad porcelaną cały dzień, a dzieciaczki dookoła niej :) na szczęście mogła liczyć na naszą pomoc, nie każdy ma ten komfort :(

Wypisuj, wypisuj, mnie to ciekawi, to moja pierwsza ciąża i cały czas siedzę i czytam i porównuję, każda z nas przechodzi to inaczej, zresztą po to jest ten wątek abyśmy się dzieliły doświadczeniami, przemyśleniami i wsparciem :)

A Ty? Jak się czujesz? Masz jakieś dolegliwości? Mnie najbardziej męczą wymioty, głównie po południu, no i plamienia, kota przez to dostanę, tak się boję :( i nie wiem dlaczego, ale mam nerwobóle zębów, codziennie boli mnie inny :) chyba czas na wizytę u stomatologa.

Ale takie gadanie jest irytujące :/ mi w pracy jedna pracownica, dorabiająca sobie na emeryturze powiedziała że ona wszystkie ciąże pracowała w fabryce przy taśmie i jakoś dzieci ma. Trochę mi się głupio zrobiło, ale powiedziałam jej, że to była jej własna decyzja, może nie miała wyboru, ale ja...

Kurczę, masz rację, aż poszukałam artykułów na ten temat... Jeśli nie mogą dostosować stanowiska, albo przenieść pracownicy na inne, lżejsze stanowisko, powinni zwolnić pracownicę z obowiązku wykonywania pracy z jednoczesnym zachowaniem wynagrodzenia... Szczerze mówiąc ja nie znam osobiście...

Witaj :) mamy dość zbliżone terminy, ja 22.08 :)

Nie martw się na zapas :* Chociaż ja też się stresuję, bo byłam już w ciąży kiedy mąż miał covid, ja podobno nie, co drugi dzień miałam robiony test w szpitalu przed rozpoczęciem pracy, ale miałam anginę i nie wiem jak to wpłynęło na dziecko, mogę mieć tylko nadzieję, że wszystko będzie okej...

W takim przypadku sama powinnam czuć się nieważnym członkiem, bo jak już mówiłam wcześniej, jestem na zwolnieniu od początku ciąży, to nadinterpretacja mojej wypowiedzi.

Jeszcze poruszając kwestię pracy i zwolnień w ciąży, chociaż to temat rzeka :) jeśli czujesz, że wszystko gra i nie ma przeciwwskazań, jak najbardziej trzeba pracować, sama gdybym miała lżejszą fizycznie pracę nie poszłabym na zwolnienie, szczerze mówiąc już tęsknię za pracą, tylko że ostatnią...

Ja osobiście w 6 tygodniu poszłam na L4, moja oddziałowa uznała to za naturalne, że nie będę w stanie pracować i zanim zdecydowałam się na L4 to wysłała mnie na urlop, bo nie było możliwości zmiany warunków na odpowiednich dla ciężarnej. Mam fizyczną pracę (sanitariusz) i zmiany 12 godzinne, w...

Witam :) Jestem tu nowa, ale 2 dni czytam wątek aby nadrobić i was trochę poznać :) W skrócie o mnie i dotychczasowym przebiegu :) to moja pierwsza ciąża, test 16.12 pozytywny, przy odrobinie szczęścia też będę sierpniową mamą, termin z OM 15.08, z USG 22.08. Wizyta 27.12 ukazała mi bijące...