Wyniki

Dzisiaj wysprzątaliśmy z mężusiem całe mieszkanko, okna pomyte, można witać wiosnę. Później zakupy. A ból w plecach już taki, że chodzę jak kaczka. Na późną kolację nawcinałam się arbuzka i winogron. Tak mi się ostatnio owoców chce a zwłaszcza śnił mi się już po nocach arbuz.

Dali- jesteśmy na tym samym etapie patrząc na nasze suwaczki:) Właśnie z mężem uskuteczniamy wielkie Polaków sobotnie sprzątanie. Mimo swoich problemów zdecydowałam się umyć jedno okno i tak się zasapałam. Dosłownie jak staruszka. I teraz sprzątam jak w zwolnionym tempie:) Mój obszar sprzątania...

Witam się z Wami, raczej przedpopołudniowo niż porannie ale jestem suseł i śpię do 10:) Wiecie, że jeszcze nie czuję tego swojego synka, zastanawiam się jak to będzie?

Szkoda, że uciekacie na inny wątek:( Jakoś się do Was przyzwyczaiłam ;(. Pozdrawiam i dobrnoc

Natt- jestem tu świeża ale jak czytam co cię teraz spotyka to nie pozostaje mi nic innego jak trzymać kciuki by sprawy potoczyły się jak najlepszym dla Ciebie i Twoich maleństw torem. Bardzo ciepło i serdecznie ściskam i dużo wytrwałości i spokoju życzę.

Też nie lubię zmywania. Dlatego zmywarka jest moim wybawieniem, chociaż jest nas na razie tylko dwoje to jak się ma dużo kubków i szklanek to całkowicie się opłaca. Zresztą mam pokój połączony z kuchnią i nie mogłabym znieść widoku tych naczyń w zlewie (jesteśmy zbyt leniwi na zmywanie na...

Witam się, dzisiaj pochmurno i deszczowo, gdzie te moje upragnione słoneczko poszło? Co do kg to u mnie 4,5 kg z czego te ostatnie 2,5 w ciągu ostatniego miesiąca. Boje się, że będę się turlać pod koniec ciąży a nie chodzić :) A jeszcze ten ból w krzyżu, echhh. Sagaa31- niesamowite, naszym 2...

Sagaa31- faktycznie takie samo imię :) Ciągle byłam nastawiona na dziewczynkę, jak widać wyszło inaczej i to było wyjście awaryjne. Ale po ostatnim USG okazuje się, że pasuje mu Wiktorek;)

Dziękuję za bardzo miłe przyjęcie:) LENA: wiem co czujesz na początku leżałam plackiem 2 miesiące, na szczęście teraz muszę tylko bardzo na siebie uważać i już jestem na chodzie. Trzymam za Ciebie kciuki a im dalej w las tym łatwiej, przynajmniej ja tak miałam. Fakt zdarzały się chwile...

W sprawie tych pasów, one chyba też troszkę mają pomagać w odciążeniu kręgosłupa

Cześć, w końcu odważyłam się przywitać. Podczytuję was od paru tygodni:) tworzycie świetną grupę i mam nadzieję, że mnie przyjmiecie do swojego grona :D Mieszkam w KRK i jestem w 19t. Czekamy na Wiktorka:)