Wyniki

Dzisiaj Dominiczek nadal radzi sobie bardzo ładnie na cepapie. Przekroczyliśmy wagę startowa, pani doktor mowila, że je naprawdę ładnie i przyrost wagi jest nawet lepszy niż być powinien biorąc pod uwagę, że po urodzeniu waga spada. Reszta bez zmian. Oby tak dalej :)

Dziękujemy 😘❤️

No to też maluszek był kawał od domu :( najważniejsze, że przeszliście przez to dzielnie. Czasami człowiek nawet nie zdaje sobie sprawy ile ma siły w sobie. Rozłąka jest straszna, ale tu w domu wiem, że mam oparcie w mężu, rodzinie, tam w szpitalu było różnie jak wiecie jeśli chodzi o ludzi. Tu...

Bardzo tęsknię, jedyne co jest na plus to to, że trochę inaczej mija czas kiedy jestem w domu. Widzisz, już niedługo minął 2 tygodnie jak Dominik się urodził. W szpitalu każdy dzień bardzo się dłużył. Teraz mam wrażenie, że mijają te dni dosyć szybko z czego się cieszę. Zresztą tak naprawdę...

Chciałam też każdej z Was z osobna podziękować za wsparcie, za to ile dajecie mi siły, bo dajecie dużo. Jestem zaszczycona, że Dominik ma tak cudowne wirtualne ciocie które myślą o nim ciepło. Dziewczyny pamiętajcie że dobro zawsze wraca tak więc jestem przekonana, że wróci do Was w zdwojonej...

Jest ciężko. Tęsknię za nim bardzo. Nie ma sekundy bym o nim nie myślała. Wieczorem zawsze przed snem mówię mu dobranoc tule w myślach i życzę slodkowi snów, a rano mówię mu dzień dobry i proszę by dalej walczył. Nie mniej jednak każdy kolejny dzień to taki mały sukces. Cieszę się, że te dni...

Cześć ciocie. Pani doktor chwaliła Dominika że bardzo dobrze radzi sobie na cepapie :) jestesmy z wagą do przodu tak że mamy aktualnie wagę startowa po urodzeniu. Jelitka pracują na tyle ładnie, że znowu ma zwiększone jedzonko. Reszta bez zmian czyli ok :)

Ciocie nowe informacje. Dzisiaj mój maluszek będzie odłączany od respiratora. Będzie próba z cpap. Płucka podobno mają bardzo ładny obraz na usg. Główka ok. W zasadzie z minusów to to że mały ma lekka anemię. Poza tym walczy radzi sobie. Je i toleruje jedzonko bardzo ładnie. Przewód się zamknął.

❤️❤️❤️❤️❤️❤️😘😘😘😘😘😘

Też bym bardzo chciała :) każdy telefon odbieramy z mężem w sporym stresie, ale cieszę się, że mały naprawdę walczy i jestem z niego bardzo dumna☺️

Jeszcze nic nam nie mówiono, ale być może będą próby, bo lekarz mówi, że Dominik potrzebuje na ten moment niewielkie ilości tlenu, jeśli chodzi o wspomaganie oddychania.

U nas stabilnie. Zaczęliśmy przybierac na wadze :) Dominik dostaje leki na zamknięcie tego przewodu. Poza tym nadal jeśli chodzi o usg jest wszystko ok.

I maja te kciuki ogromną moc jak widać ❤️😘😘😘😘❤️❤️❤️😘😘😘

Cześć ciocie :) nowe informacje.. Dominiczek je pięknie, ma zwiększone jedzonko z 4x 0,5 ml do 8x0,5ml. Usg w porządku. Stabilnie na ten moment. Włączyli mu leczenie apropo tego przewodu, żeby się całkiem domknął. Poza tym brak stanu zapalnego.

Niestety zakaz odwiedzin do odwołania :( pozostaje mi tylko zrozumieć sytuację, wiem że to dla dobra maluchów. Życzę Ci zatem szczęśliwego rozwiązania ❤️

Bardzo dziękuję za modlitwę ❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️naprawdę nawet nie wiesz jak mi miło. Co do odciągania, to miałam problem ogólnie z laktacja ale teraz się bardzo mocno ruszyło w sumie od dzisiaj aż byłam zdziwiona, że jednak dam radę :) odwiedzin niestety zero :(:( ale nie buntuje się, rozumiem...

Pamiętam pamiętam i bardzo doceniam ❤️😘😘😘😘😘😘😘😘😘

A ja już lepiej. Szczerze, dużo chodze chociaż wiem że nie do końca powinnam, ale po tym całym leżeniu poprostu mam potrzebę "wyjścia na świat". Jeszcze brzuch boli ale jest to znośne i nie potrzebuje większych dawek przeciwbólowych. Dziękuję że pytasz :)

Tak tak właśnie :) no mówi lekarz, że na spokojne cały ten tydzień będą to obserwować w razie czego pomogą :)

Bez wszystkich cioc napewno by tak nie było :) każda informacja pozytywna to dla mnie coś wielkiego.

Dzisiaj z pozytywnych wieści. Nadal usg w porządku lekarz mówi że pierwszy tydzień jest taki najbardziej ryzykowny w kwestii takich rzeczy. U małego bez zmian :) oczywiście mały spadek wagi o 40 dkg. No ale to jest też norma. Tlen cały czas na tym samym poziomie nic nie muszą więcej. Jedyne co...

Dziękuję i oczywiście ciocie na bieżąco będą miały informacje ❤️❤️❤️❤️

Bardzo Ci dziękuję za te słowa. Naprawdę w niego wierzę. Dla mnie jest cudem samym w sobie. W nocy sporo myślałam i uświadomiłam sobie, że ten 25 tydzień to tak naprawdę duży wyczyn. Od 16stego miałam ciągle problemy, krwawienia, szpitale. Gdyby nie szybkie interwencję ta ciąża zakończyłaby się...

💖💖💖💖💖💖💖💖💖💖💖💖

Bardzo wspolczuje Ci śmierci babci.. Jak widać modlitwa ma wielką moc, to apropo Twojej córeczki. Czuję się zaszczycona, że poprosiłaś babcie o opiekę nad moim synkiem. Musisz być osoba o bardzo dobrym sercu ❤️

Bardzo Ci wspolczuje śmierci babci.. Siła modlitwy jest wielka jak widać.

Dziewczyny czy wierzycie w sny? Noc przed porodem snila mi się babcia mojego męża. Ona zmarła 6 lat temu i nigdy wcześniej mi się nie śniła. Siedziała że mną w kuchni ja coś do niej mówiłam. Ona sobie siedziała na krześle obok mnie. Wyglądała dobrze. Dzisiaj chociaż jeszcze pół zgięta...