Wyniki

Nie mam doświadczenia z dwulatkami. Mam z 16-miesieczniakiem. Tłumaczę mu różne rzeczy. Czasem to przyjmuje, czasem nie. O niektóre rzeczy toczymy walkę od miesięcy, czasem prośbą a czasem krzykiem. Oczywiście on ma możliwość zająć się sobą, z rzadka tego doświadczam. Ale raczej domaga się...

Masz prawo nie rozumieć nic. Możesz być najtępszą strzałą w kołczanie. Tylko ja nie rozumiem, czego ty nie rozumiesz. Że ludzie są różne? Czy może coś niejasno napisałam? 😉

To powtarzaj sobie skuteczniej - do osiemnastki to na pewno przejdzie. Przecież nie zignoruje cię, jeśli w wieku 18 lat zabronisz jej lizać podeszwy butów 😂 Ja uważam, że niezła 💩burza się tu rozkrecila, a jedyna konkluzja jest taka, że matki są różne, dzieci są też różne, kombinacje matek i...

Mój syn ma 16 miesięcy. Normalnie jakbym czytała o sobie, no może tyle że nie krzyczę. Mam nieraz dosyć zabaw, czytania po raz 15 tego samego wierszyka, ciągłych negocjacji, ucieczek przed zmianą pieluchy, histerii, ciągłego krzyku "na ręce" itd itd. Nie daj sobie powiedzieć, że inne matki...

Ja miałam brzuch średni (zaczął być widoczny przez ubranie jakoś w 5 miesiącu), a pod koniec duży. A pępek mi się nie zrobił wypukły tylko się spłaszczył.

Open your mind, everything is possible. The spoon doesn't exist. 😁 Może autorka postu ma opcje na darmową surogatkę 😏

Nie podlegasz w tej chwili pod ubezpieczenie chorobowe, zatem nie przysługuje Ci zwolnienie lekarskie, a jeśli nawet zapisałabyś się do urzędu pracy to w przypadku L4 nie otrzymasz zasiłku chorobowego. O innych świadczeniach poczytaj tu. Warunki nie są łatwe...

Autorko wątku (no dobra, bądźmy szczere - wątków, bo to już wiemy) zdradź nam, bo usychamy z ciekawości. Ile masz lat? Poznajmy sie trochę lepiej, wszak lubisz raz w miesiącu założyć wątek gaszący ciążowy pożar.

Takie rzeczy się po prostu wie! 😁

Umówmy się. Do trzech to jeszcze policzysz 🤣

Tak, już widzę. Czy na forum można mnożyć sobie konta? Jest na to jakiś regulamin?

Albo to jakaś zmowa, albo wróciła Malwina698 pod nowym nickiem. Ile to było tych ruchów, trzy? Bo w tamtym wątku właśnie tyle chłopak podziałał. 😒

Tak. Zakręciłam się.

A już można składać wnioski na 2025 rok? Z tego co pamiętam, dziecko rodziłam w listopadzie 2022, to składałam wniosek na bieżący okres, aby mieć zapłacone od dnia urodzenia. Potem jak się zaczął luty juz można było składać wnioski na 2023 rok, tzn od czerwca 2023.

A widzisz, zazwyczaj się nie udzielam w wątkach trolli. Wczoraj mi się ulało 😃 a to co napisałam to nie był przytyk. Ja naprawdę jak widzę trolla to sie zastanawiam, co on sobie myśli. Sens odpowiadania głupimi tekstami na głupie trollowanie jest tylko taki, że czasem ktoś napisze coś zabawnego...

No więc tak patrzę na wszystkie poważne, dobre rady i się zastanawiam, co taki troll sobie myśli jak to czyta 😕

Szybciej zadzwonić do wróżbity Macieja 😁

Ale strach jest 🤣

@Malwina698 powiem ci tak. Musisz chyba iść na kurs trollowania, bo średnio ci idzie.

To bój się potrójnie. 🙈

No pewnie, że się obawiać.

Test obciążenia glukozą jest miarodajny - jeśli wynik nie jest prawidłowy, to znaczy że jest problem z metabolizowaniem cukru. Zatem ważne jest, abyś na czczo oraz po każdym posiłku kontrolowała poziom cukru. Pojedynczy pomiar nic ci nie da, bo niektóre pokarmy windują cukier, inne nie (polecana...

No a ja właśnie w nocy śpię z synkiem, a na drzemkę usypiam go na piersi i czasem zasnę, a czasem nie.

Mój też potrafi spać 3 godziny, ale tylko jeśli ja śpię obok. A jak mnie nie ma to max 1.5 godziny.

Ja nie miałam. Ale obstawiam że to mogą być objawy związane z powiększaniem się macicy.

Super, wspaniałe wiadomości! Test nifty ma o ile pamiętam 99% czułości, zatem myślę że spokojnie możesz czekać do kolejnych badań i cieszyć się ciążą ☺️ gratuluję synka 😊

Masz prawo do opieki zdrowotnej również przez okres połogu. Moim zdaniem zabiegi związanie z poronieniem również będą bezpłatne.

Oooo, wiele kobiet zmaga się ze złym samopoczuciem psychicznym po porodzie. Jeśli czujesz, że profesjonalista może Ci pomóc, nie wahaj się. Ja ze swojej strony powiem ci, że nie poszłam do psychologa ani do psychiatry aż do niedawna i uważam to za błąd. Mój baby blues przerodził się w depresję...

No cóż, stres też robi swoje, poza tym każda kobieta traci na wadze indywidualnie. Ja po miesiącu wróciłam do wagi sprzed ciąży, a potem przytyłam - cały czas karmiąc piersią. Nie ma reguły. Baby blues i depresja strasznie mieszają w głowie, sprawiają, że człowiek nie zachowuje się jak zwykle...

Daj znać, jak się sytuacja rozwija. Dla nas, ale też dla ewentualnie innych osób z podobnymi rozterkami.