reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Tu znajdziesz dzisiejszy LIVE dotyczący uwazności w relacji z dzieckiem. Jak sue przyda - zapraszam :) Do zobaczenia na Instagramie Dołącz, obejrzyj LIVE
reklama

Nie jestem gotowa wyprowadzic sie z domu

aleksandrala

Zaciekawiona BB
Dołączył(a)
5 Marzec 2018
Postów
41
Hej, nie wiem czy to glupi temat i na tyle „powazny” aby tutaj o tym pisac ale rzecz w tym ze jestem w 14 tygodniu ciazy, mam prawie 19 lat i nadal mieszkam z moimi rodzicami z ktorymi od pewnego czasu jestem mocno zzyta. Choruje na depresje i jest mi dosc ciezko.. rzecz w tym ze moj facet (jestesmy razem 2,5 roku) nalega abym juz wprowadzila sie do niego bo ma wiecej miejsca.. z jednej strony chcialabym sie wyprowadzic a z drugiej jestem przerazona i na sama mysl chce mi sie plakac i nie radze sobie z wlasnymi myslami. Wiem ze jakbym sie wyprowadzila to na amen a ja nie czuje sie na to gotowa.. najchetniej zostalabym z dzidzia i chlopakiem u siebie ale rzecz w tym ze mam niewielki pokoj a dziecko potrzebuje duzo miejsca i rzeczy poza tym dziecko nie moze mieszkac bez swojego ojca a nie mozemy zyc tak jak do tej pory ze on tylko do mnie przyjezdzal i wracal do domu.. porozmawialabym z moim chlopakiem ale jak cos o tym wspominam ze jeszcze nie jestem gotowa to jedyne co mowi to „przeciez bardzo chcialas sie wyprowadzic”.. wiec dziewczyny, doradzcie bo moze ktoras z was tez byla tak rozdarta jak ja
 
reklama
Rozwiązanie
Wydaje mi się, że w końcu przychodzi ten czas kiedy się czuje, że już trzeba się wyprowadzić. Mieszkanie z rodzicami jest wygodne i komfortowe, ale nadchodzi moment gdy zaczyna to męczyć i człowiek chce już żyć po swojemu.
O kurcze, twoje odczucia musza byc duzo gorsze od moich bo jednak taty wiecej nie ma niz jest :( Moj pracuje na miejscu i co prawda wraca o 18 do domu ale jakos i tak mam takie wyrzuty :)
Doskonale Cię rozumiem ;).
U mnie największe wyrzuty były jak siostra się wyprowadziła i nie było jej przez 2lata. Na początku roku wróciła, bo też jest w ciąży i poszła na zwolnienie i póki co jest w domu rodzinnym. A później jak dziecko się urodzi to będą mieszkać dom obok, więc pewnie i tak będzie przesiadywać u mamy całe dnie jak jej facet będzie w pracy, dlatego ja już jestem trochę uspokojona :).
A wczesniej jak wyjezdzalam to faktycznie tak jak tu polecają, stopniowo częściej, na dłużej troszkę wyjeżdżac, to dziala.

Napisane na Redmi Note 4 w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
To moze ja wypowiem sie z perspektywy osoby, ktora majac juz wlasna rodzine i męża niestety mieszka z rodzicami. Na początku nie bylo innego wyjscia, bo pisałam mature w tamtym roku i musiałam skonczyc szkołe. Fakt faktem, mieszkamy tu razem z mężem jakos od stycznia ubiegłego roku czyli byłam w 2/3 miesiącu jakos. Niby mamy swoje oddzielne dwa pokoje, kuchnie i łazienke, ale.. I wlasnie jest ale, choc myslalam tak jak ty. Do tej pory tez nie wyobrazalam sobie zostawic swojego rodzinnego domu, czulam sie tu bezpiecznie i komfortowo, ale zaczyna mnie to wspolne mieszkanie coraz bardziej meczyc. Nie chodzi o to, ze sie klocimy, bo tego nie ma, ale taki glupi przyklad - maly rozplakal sie o 3 w nocy z niewiadomego powodu i przez dluzszy czas nie chcial sie uspokoic - moj tata przylecial na gore, tak, w srodku nocy. Codziennie są teksty, ze maly placze i wszystkich budzi. Albo cos co mnie najbardziej irytuje "kto cie bije?", "co ci zlego robia?".. Marze o tym, zeby sie wyprowadzic i móc zyc po swojemu z moja mała rodziną. Bo teraz oni są najwazniejsi - maz i syn. :)

Napisane na HUAWEI GRA-L09 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Wydaje mi się, że w końcu przychodzi ten czas kiedy się czuje, że już trzeba się wyprowadzić. Mieszkanie z rodzicami jest wygodne i komfortowe, ale nadchodzi moment gdy zaczyna to męczyć i człowiek chce już żyć po swojemu.
 
Rozwiązanie
Do góry