Ostatnio dodane przez raisonnablement

Zobaczysz jutro, ale 7dpt poszłabym na betę dla formalności, żeby tak jak mówisz wiedzieć na czym się stoi

Ale to w lipcu, w sumie będzie upalnie, to prawie jak wczasy 😂

Ja w tamtym roku byłam dwa razy w Turcji, w przyszłym roku planujemy Grecję w maju/czerwcu, w tym roku może w październiku/listopadzie uda nam się na kilka dni wyskoczyć, mam nadzieję, że się uda, bo ja tak bardzo lubię żyć w oczekiwaniu na wyjazd 🥰😂

A jakie wakacje masz w planach? Też bym gdzieś pojechała ❤️

Trzymam kciuki, żeby teraz procedura była owocniejsza! U mnie też z pierwszej procedury dwa zarodki i dwa razy beta 0. Druga procedura i 6 zarodków, pierwszy transfer dał ciążę, dziś 24+3. Nic nie zostało zmienione, po prostu to był mój czas. Pocieszę was tylko, że o tych porażkach się zapomina...

Na kiedy masz umówioną betę w klinice?

I wszystko skończyło się/ trwa pomyślnie? Przepraszam, ale tyle tu nas jest, że ciężko spamiętać kto na jakim jest etapie :(

To zależy od lekarza, u nas lekarz jak zobaczył, że koncentracja nasienia to 50 tysięcy to od razu powiedział, że zapładniamy wszystko

A ile wyszło dojrzałych?

Pewnie założyła anonimowe konto, żeby mogła na swoim pierwszym koncie udawać fajnego człowieka, a z drugiego konta wylewa swoją toksynę :D

U mnie w klinice była jedna beta, progesteron niestety trzeba było dopłacić, ale ja zrobiłam w luxmed ze skierowaniem od położnej. Miałam jedną wizytę, żeby zobaczyć czy się dobrze umiejscowiła ciąża i drugą serduszkowa wizyta i za kolejne wizyty już płacę normalnie, bo prowadzę ciążę u swojego...

Ja was codziennie czytam, ale z udzielaniem się to u mnie średnio, zawsze jak nadrabiam to tyle jest napisane, że nie wiem na co odpisywać 😂

Daj spokój, nie ma co się denerwować! Nawet jeśli napisałaś na jakimś wątku to kurde mogłaś nie wiedzieć jakie tam są „zasady”.. niby mamy się wspierać jako kobiety, ale toksyna wychodzi z niektórych jak się już komuś uda… Który to był twój transfer?

O boże tak tu zawsze było miło, ale musiała się pojawić jakaś maruda :) mam nadzieję, że nadrobisz cały wątek i wtedy może nie będziesz się tak rzucać

Ja po 2,5 dnia dostawałam okres.