reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wesoło nam

reklama
Co trzeba zrobić,aby pocałunek był słodki i gorący jednocześnie?
-Otwieramy usta kobiecie,wsypujemy 2 łyżeczki cukru,ewentualnie miodu i zalewamy wrzątkiem.W przypadku cukru mieszamy energicznie łyżeczką.
 
historia prawdziwa na dodatek opowiedziana z ambony, nasz ksiadz Krzysztof przygotowywal dzieci do 1 komuni swietej i zadal pytanie:
-Jaki grzech zmywa chrzest?
nikt nie odpowiada wiec stara sie pomoc
- na "P"
ktos wyskakuje
-pierdolony??
 
Słoń i mrówka wloką się przez pustynie. Skwar, żar i ani kropli wody.
- Już nie mogę - jęczy słoń - Umrę z pragnienia!
- Weź się w garć, słoniku! - pociesza go mrówka. - Na najbliższym postoju dam ci łyk wody z mojej manierki...

Przychodzi zajączek do lisicy.
- Lisico chcesz zarobić 100$?
- Chce.
- To daj mi całusa.
Lisica myli "lisa nie ma w domu a 100$ piechota nie chodzi". Dala wiec zającowi całusa.
A zając:
- Chcesz zarobić jeszcze 100$?
- Chce.
- To się rozbierz.
Lisica się rozebrała. A zając:
- A jeszcze 100$ to chcesz?
- Chce.
- No to chodź wykręcimy numerek!
No i wykręcili taki numer ze aż zając się spocił. Gdy skończyli zając się ubrał i poszedł do domu. Po jakim czasie do domu lisicy wpada jej mąż i pyta:
- Był zając?
- No bybybybyl - mówi lisica przerażona.
- A oddal 300$??​
 
Hipopotam leży na plaży nudzi się okropnie. Leży godzinę na plecach słońce praży - nudy. Przekręca się na prawy bok. Znowu leży prawie godzinę słońce praży nic się nie dzieje - nudy. Przekręca się na lewy bok i znowu słońce praży nic wokoł się nie dzieje potworne nudy. Przychodzi synek i mówi: " Tato napraw mi rowerek" . Na to hipopotam:" no tak rzuć wszystko w cholere i napraw mu rowerek"
 
Idzie Czerwony Kapturek przez las do babci i myśli:
- Oj, żeby tylko nie spotkać wilka, bo jak mówiła babcia pewnie mnie zgwałci...
Nagle, z krzaków wyskakuje wilk. Czerwony Kapturek przerażony tym co się zaraz stanie (wg słów babci), powoli ciąga majtki, a wilk na to:
- Co ty, co ty... srać tu przyszła???? Dawaj koszyczek!!!!​
 
Piszcie o czym chcecie dowcipy.Postaram się coś ciekawego naklikać.A teraz coś na osłodę dla tych,które mają dosyć teściowych:

Ulicami miasta ucieka w popłochu starsza kobieta, a za nią biegnie mężczyzna i bije ją deską po plecach. Zatrzymuje go siłą przechodzień i krzyczy:
- Co pan robi tej biednej kobiecie?!
- To nie jest kobieta, to moja teciowa.
- To kantem ją pan walnij, kantem!​


 
reklama
W auli wykladowej siedzi dwóch studentow. Nie daleko siadła ekstra panienka. Jeden z nich postanowil ja poderwać. Napisal na kartce : "Masz ladną nogę" i rzucił do niej. Panienka się usmiechnęła i odpisała : "Drugą też mam ładną". Koleś zaraz napisał "To może się umówimy między pierwszą a drugą?". Rzucił i w trzy minuty później wyszedł z panienką z auli.
Student który został,też upatrzył sobie niezłą kobiałkę i dawaj ten sam numer:
"Ładna masz nogę"
"Drugą też mam ładną"
"To może się umówimy między trzecią a czwartą?"
Panienka się oburzyła, coś napisała, rzuciła i wyszła.
Facuś czyta: "Między trzecią a czwartą to ty się umów z krową!".​
 
Do góry