katjusza77
szczęśliwa mama :-)
Artrecykling na dzieci? Widze, że śmieciowa indoktrynacja już od małego postępuje
wiesz bartk32, zależy co nazwiesz "śmieciami" - Ty, być może, nazywasz tak elementy codziennego użytku, którym można dać drugie życie wykorzystując do tego wyobraźnię (i rozwijając przez to wyobraźnię dziecka), ja np. '"śmieciami" nazywam tandetny, plastikowy szajs, który ani niczego nie uczy ani nie rozwija kreatywności - i powiem Ci, że śmieciowa indoktrynacja tym badziewiem bardziej mnie dobija Ale na szczęście żyjemy w wolnym kraju i każdy ma prawo wyboru (jeśli oczywiście jest w 100% pewien, że na pewno sam go dokonał)