hej,
U siostrzeńca mojego męża zdiagnozowano zespół hiperkinetyczny. Do tego ma ciężka dysleksje i dysortografie. Pani psycholog powiedziała, ze to bardzo mądre dziecko, inteligentne, tylko pogubione w świecie i własnych emocjach. Szwagierka bardzo sie martwi. Chciałabym ja pocieszyć, ale nie bardzo wiem co mówić.
Czy ktoś z Was słyszał o podobnym przypadku? Jak traktować takie dziecko w domu? Czy poza terapia na która chodzi co tydzien, mozna mu jakoś pomoc samemu? Czy z tego sie wyrasta czy juz na zawsze bedzie nadaktywny i bedzie miał problemy ze skupieniem uwagi?
Dzieki z gory za wszystkie komentarze
U siostrzeńca mojego męża zdiagnozowano zespół hiperkinetyczny. Do tego ma ciężka dysleksje i dysortografie. Pani psycholog powiedziała, ze to bardzo mądre dziecko, inteligentne, tylko pogubione w świecie i własnych emocjach. Szwagierka bardzo sie martwi. Chciałabym ja pocieszyć, ale nie bardzo wiem co mówić.
Czy ktoś z Was słyszał o podobnym przypadku? Jak traktować takie dziecko w domu? Czy poza terapia na która chodzi co tydzien, mozna mu jakoś pomoc samemu? Czy z tego sie wyrasta czy juz na zawsze bedzie nadaktywny i bedzie miał problemy ze skupieniem uwagi?
Dzieki z gory za wszystkie komentarze