reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Utrzymanie laktacji / laktator muszlowy

Dołączył(a)
16 Maj 2024
Postów
9
Cześć!
Niedawno zostałam mamą po raz drugi- niestety z pierwszym dzieckiem nie udało mi się rozkręcić laktacji.. tym razem już miesiąc walczę i na razie są tego efekty, jednak wymaga to dosłownie całodziennego siedzenia przy piersi dzidzi.. :)
Chciałabym zacząć odciągać pokarm by stymulować laktację ale również by go magazynować na czarną godzinę.
Zastanawiam się nad zakupem laktatora muszlowego- na przyszłość z takim będzie mi łatwiej po powrocie do pracy.
Na świeczniku są momcozy m5 lub s12pro, o których przeczytałam mnóstwo (bardziej skłaniam się ku m5 ze względu na porecznosc) trafiłam również na innogio Gio-356, jednak w necie o nim jest bardzo mało. Patrzyłam również na muszlowe laktatory od neno, canpol babies i Babyono. Kwota jaką chciałabym przeznaczyć na laktator muszlowy to max 800-900zl, więc zachwalany Medela odpada.
Dziewczyny, jakie są wasze doświadczenia z tymi laktatorami, a moze macie inne fajne polecajki? Za/przeciw? Byłabym bardzo wdzięczna za pomoc
Ściskam!
 
reklama
Ja mam z Babyono i super ( używam od roku ).

Ma jedynie 2 minusy - trzeba samemu opracować technikę wylewania z niego mleka, bo inaczej się sporo wylewa (polecam najpierw przelać do pojemnika na mleko z takie, jak się kupuje np. z Babyono).
Drugi - nie ma super delikatnego startu, jak miałam kiedyś w zwykłych laktatorze z lovi.
 
Cześć!
Niedawno zostałam mamą po raz drugi- niestety z pierwszym dzieckiem nie udało mi się rozkręcić laktacji.. tym razem już miesiąc walczę i na razie są tego efekty, jednak wymaga to dosłownie całodziennego siedzenia przy piersi dzidzi.. :)
Chciałabym zacząć odciągać pokarm by stymulować laktację ale również by go magazynować na czarną godzinę.
Zastanawiam się nad zakupem laktatora muszlowego- na przyszłość z takim będzie mi łatwiej po powrocie do pracy.
Na świeczniku są momcozy m5 lub s12pro, o których przeczytałam mnóstwo (bardziej skłaniam się ku m5 ze względu na porecznosc) trafiłam również na innogio Gio-356, jednak w necie o nim jest bardzo mało. Patrzyłam również na muszlowe laktatory od neno, canpol babies i Babyono. Kwota jaką chciałabym przeznaczyć na laktator muszlowy to max 800-900zl, więc zachwalany Medela odpada.
Dziewczyny, jakie są wasze doświadczenia z tymi laktatorami, a moze macie inne fajne polecajki? Za/przeciw? Byłabym bardzo wdzięczna za pomoc
Ściskam!
Mam muszlowy od Innogio, sprawdził się na 1000%. Przed Innogio miałam od Neno perła i był zbyt "agresywny"
 
Ja zakupilam jakis przypadkowy laktator z amazona, dwa razy tanszy od momcozy (mieli fajna polityke zwrotow, wiec zdecydowalam sie zaryzykowac). Jest naprawde super!
 

Załączniki

  • b17abc3d-0ed2-46b6-bd48-979c675bf8a4.jpeg
    b17abc3d-0ed2-46b6-bd48-979c675bf8a4.jpeg
    21,5 KB · Wyświetleń: 25
Do góry