reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Prawo mamuś - przepisy prawne

Moj brat juz dawno mowil ze nie zatrudnil by zadnej kobiety w swojej firmie-takiej w wieku rozrodczym.Dla malych firm to petla na szyje.Kobieta zajdzie w ciaze i znika np na 2 lata,potem ciagnie zaswiadczenia na cycki,DMD,60 dni opieki nad chorym dzieckiem itp.
W koncernach miedzynarodowych (w mojej firmie z tego co wiem na calym swiecie pracuje ok.55 tys pracownikow-w samej Lodzi ponad 1000) jest tak duza rotacja miedzy dzialami,ze nawet jak ktos odejdzie na zwolnienie to da sie go zastapic kims innym,jak wyjdzie wczesniej z pracy to zrobi to ktos inny itp.wiec nie ma az takiego problemu;-)
 
reklama
Madzik popieram, u nas Tomek też zawsze bierze L4 na Gosię gdy jest chora, skoro ma 100% płatne to niech siedzi w domku z nami ;-)

magdalenka - te 100% płatne to tylko 2 dni w roku. zwykłe L4 na dziecko jest płatne jak L4.

Dziewczyny poprawcie mnie jeśli jest inaczej.


to prawda co piszecie - inaczej w firmach kilkuosobowych, prywatnych - taka firma z pewnością "wystrzega się" kobiet mogących zajść w ciążę....
 
niestety ale to nasze dzieci będą pracować na nasze emerytury i jako kobiety naprawde mamy o wiellleee wiecej na głowie niż faceci a i tak mamy dużo gorzej .....
Rodzinę 90 % ludzi chce mieć, ale kobiet w ciąży to już nie chce u siebie w pracy widzieć-chore to jest ale niestety prawdziwe :(
 
Ostatnia edycja:
Madzik tu się z toba nie zgadzam system emerytalny się zmienił kiedys tak było, teraz ja sama pracuje na swoja emeryturę co miesiąc z moich poborów znaczna kwota idzie na ten cel więc nikt na moja emeryturę nie bedzie musiał pracować. Z reszta co pół roku dostaje informację ile kasy juz mam zaoszczędzone na moja przyszłą emeryturę.
Domi u nas w firmie mamy 100% płatne za wszystkie zwolnienia, ale to są wewnętrzne ustalenie firmy , wg prawa za zwonienie płatne jest 80% a nasz pracodawca z dobrej woli dokłada 20%
U nas w pracy akurat nie ma poroblemu ze zwolnieniami, pracodawca jest bardzo prorodzinny, nawet mamy swojego lekarza i pielęgniarkę w siedzibie firmy, za chwilę bedzie przedszkole, mamy stołówkę pracowniczą gdzie pracodwaca dopłaca do obiadu, na terenie mamy boisko do siatki i korty tenisowe, dostajemy karnety na basen i dofinansowanie w wysokości 300zł rocznie na bilety do kina i teatru, organizowane sa wyjazdy na narty i żagle, raz w roku organizowany jest piknik rodzinny, oczywiście mamy tez 13-kę, gruszę, bony na świeta więc na socjal u nas nie ma co narzekać, no i przede wszystkim firma stabilna
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
U nas nie dokładają, zwolnienie płatne w 100% mamy tylko na l4 z kodem B czyli ciążę, ale to wszędzie tak. Mój m też ma płatne w 100%
Ja myślę, że tu nie chodzi o to że kobiety to są złe pracownice, ale jesli ktoś w prywatnej małej firmie będzie miał wybór zatrudnić kobietę czy mężczyznę to wybierze tego drugiego. Z facetem jest mniej "problemów" poprostu.
 
Jasne że lepiej zatrudnić kobietę nie w wieku rozrodczym,pracowałam w sklepie razem ze swoja przyjaciółka jej tata zatrudniał tylko nas dwie bo nie było innej potrzeby,mały osiedlowy sklepik i nagle obie zachodzimy w ciąże,obie rodzimy dzieci i obie idzie na wychowawczy i co taki szef ma zrobić :eek:
Ivaz ty naprawdę wierzysz w to ze co kolwiek dostaniemy z naszego drugiego filaru przeciez oni juz dawno trąbią o tym ze młodzi uciekaja z polski i nie będzie miałą kto pracować na nasze emerytury,ja w garbate aniołki nie wierzę i filarami już jest afera a zanim my będziemy szli na emeryturę to już system się pięć razy zmieni
 
Madzik tu się z toba nie zgadzam system emerytalny się zmienił kiedys tak było, teraz ja sama pracuje na swoja emeryturę co miesiąc z moich poborów znaczna kwota idzie na ten cel więc nikt na moja emeryturę nie bedzie musiał pracować. Z reszta co pół roku dostaje informację ile kasy juz mam zaoszczędzone na moja przyszłą emeryturę.
no tak tylko zus ma dużą dziurę i tak naprawdę pieniądze płaci z bieżącej kasy jaką otrzymuje od innych podatników (obecnie nas... ) ... on niema tego odłozone na zaś na 30 lat.. Jeśli w bieżącym czasie za 30 lat będzie mało ludzi płaciło to i dziura będzie większa..
Ja na emeryturę nie liczę jak tam taka dziuuura (nie wiem czy jej doczekam :D ) .. a to co odkładamy w funduszach, zus - czy starczy.... mało prawdopodobne..
Info o zgromadzonej kasie z ZUS i ofe też dostawałam jak pracowałam...

Zgadzam się z Maniulką - to może się zmienić jeszcze 10 razy a my możemy pracować nie do 60, 65 a nawet 70 lat....
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry