reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

🌸 Listopadowe mamy 2024🤰🌸

reklama
A ile trwało? U mnie już tydzień
Miałam ze 3x w życiu pokrzywkę. Jestem alergikiem i potrafi mi wyjść np. od jakiegoś środka do czyszczenia, a czasem nie wiadomo dlaczego. Taka wędrująca wysypka góra -dół, czerwone plamy na ciele. Mi to nigdy samo nie schodzi, zawsze jadę do szpitala i dopiero po zastrzyku mi mija.

Z dłońmi tak na grubo walczę już jakieś 2 lata, swędzą i pękają, staram się robić większość rzeczy w rękawiczkach. Najgorzej jest kiedy jest chłodno na dworze, przy kontakcie z wodą no i generalnie robienie czegokolwiek w kuchni/ łazience. U mnie niestety nie drapanie i czas nie działa. Mam wrażenie, że z wiekiem mam coraz gorzej z takimi rzeczami. A przez ciążę niestety musiałam zawiesić działania, bo podobno testy alergiczne wychodzą przekłamane.

Ale ja mam chyba już takie geny. Siostra od urodzenia mega AZS na całym ciele. Rodzice i siostra astma, ja pewnie też. Generalnie wszyscy kaszlą i smarkają 🙃🫣
 
Miałam ze 3x w życiu pokrzywkę. Jestem alergikiem i potrafi mi wyjść np. od jakiegoś środka do czyszczenia, a czasem nie wiadomo dlaczego. Taka wędrująca wysypka góra -dół, czerwone plamy na ciele. Mi to nigdy samo nie schodzi, zawsze jadę do szpitala i dopiero po zastrzyku mi mija.

Z dłońmi tak na grubo walczę już jakieś 2 lata, swędzą i pękają, staram się robić większość rzeczy w rękawiczkach. Najgorzej jest kiedy jest chłodno na dworze, przy kontakcie z wodą no i generalnie robienie czegokolwiek w kuchni/ łazience. U mnie niestety nie drapanie i czas nie działa. Mam wrażenie, że z wiekiem mam coraz gorzej z takimi rzeczami. A przez ciążę niestety musiałam zawiesić działania, bo podobno testy alergiczne wychodzą przekłamane.

Ale ja mam chyba już takie geny. Siostra od urodzenia mega AZS na całym ciele. Rodzice i siostra astma, ja pewnie też. Generalnie wszyscy kaszlą i smarkają 🙃🫣
Ja jestem też właśnie alergikiem a teraz że względu na ciaze nie biorę sterydów i tylko to mnie powstrzymywało od szybszej wizyty u gin . Tylko ja nigdy nie miałam problemów skórnych, ciągle tylko zatoki i oczy.

Posmarowałam syna balsamem i już widzr że się zmniejsza ❤️. Ja się bałam choleostazy strasznie
 
Ja jestem też właśnie alergikiem a teraz że względu na ciaze nie biorę sterydów i tylko to mnie powstrzymywało od szybszej wizyty u gin . Tylko ja nigdy nie miałam problemów skórnych, ciągle tylko zatoki i oczy.

Posmarowałam syna balsamem i już widzr że się zmniejsza ❤️. Ja się bałam choleostazy strasznie
Super, że coś Ci pomogło 😉
 
Dzień dobry dziewczyny. Jak samopoczucia po weekendzie? U mnie pogoda coraz ładniejsza, więc i energii coraz więcej😊 mam nadzieję u was samopoczucia też coraz lepsze, zwłaszcza, że dla niektórych z nas to już końcówka pierwszego trymestru, więc najcięższe dolegliwości powinny powoli odpuszczac (kiedy to zleciało, dopiero co robiłam test ciążowy😮). U mnie dziś plan na porządki w ogrodzie, przynajmniej tyle na ile starczy siły. Z każdym dniem też coraz mniej stresu, a po prenatalnych, jeśli wyjdą dobrze to myślę, że już wogole głowa będzie spokojna😊 miłego dzionka🙂
 
Hej hej u nie też lepiej mdłosci ustąpiły na szczęście powoli brzuszek się zaokrągla. Chociaż w poprzedniej ciąży widoczny był dopiero u mnie w 5 miesiącu w 4 taki leciutko zaokraglony był 😉. Pogoda jest przepiękna to i humor od razu lepszy 🌞. Też czekam tylko do 10 maja na prenatalne mam nadzieję, że wszystko będzie wporządku i dzidzia zdrowo sobie rośnie ☺️. Miłego dnia dziewczyny i trzymam kciuki za wszystkie wizyty jesli ktoraś ma w tym tygodniu 😊
 
Hej hej u nie też lepiej mdłosci ustąpiły na szczęście powoli brzuszek się zaokrągla. Chociaż w poprzedniej ciąży widoczny był dopiero u mnie w 5 miesiącu w 4 taki leciutko zaokraglony był 😉. Pogoda jest przepiękna to i humor od razu lepszy 🌞. Też czekam tylko do 10 maja na prenatalne mam nadzieję, że wszystko będzie wporządku i dzidzia zdrowo sobie rośnie ☺️. Miłego dnia dziewczyny i trzymam kciuki za wszystkie wizyty jesli ktoraś ma w tym tygodniu 😊
Super, że mdlosci ustępują. U mnie brzuszka jeszcze nie ma. Wczoraj mąż do mnie "czemu Ci brzuch nie rośnie?", patrzę na niego i mówię, że przecież jeszcze jest czas na brzuch i to chyba dobrze, że jeszcze nie tyje, krócej będę się "męczyć" z dodatkowymi kilogramami. A on na to, że chciałby, żeby już było widać brzuszek🤣 mam wrażenie, że do niego nie do końca dociera, że tam coś w środku rośnie, a tego nie widać. Ja mam prenatalne 9 maja, maz wziął sobie wolne, żeby jechać ze mna. Może jak pójdzie ze mną na USG to do niego w pełni dotrze ta informacja.🤣
 
reklama
Do góry