Witam wszystkich
Szukam mam, które karmią swoje dzieci tylko jedną piersią. Moja Julka od początku "polubiła" lewą pierś. Z prawej protestowała gdy tylko ją przystawiałam. Wstyd się przyznać ale dałam za wygraną. Teraz Mała ma 7 tygodni a ja lewą pierś ogromną i całą w rozstępach. Aż się boję co będzie jak córka podrośnie i będzie jadła więcej. Postanowiłam znów ją przystawiać do prawej. Walczymy dopiero 2 dni ale jak na razie efektów zero za to stres dla nas obojga ogromny. Nie wiem czy zmuszać ją na siłę. Czy to ma sens. Czytałam na necie, ze laktacja się normuje i, ze da się wykarmić dziecko tylko jedną piersią. Zastanawiam się czy nie będę mieć później jednej piersi większej. I ogólnie jak to się ma w praktyce.Bardzo proszę o odpowiedź i z góry dziękuję za wszystkie informacje
Szukam mam, które karmią swoje dzieci tylko jedną piersią. Moja Julka od początku "polubiła" lewą pierś. Z prawej protestowała gdy tylko ją przystawiałam. Wstyd się przyznać ale dałam za wygraną. Teraz Mała ma 7 tygodni a ja lewą pierś ogromną i całą w rozstępach. Aż się boję co będzie jak córka podrośnie i będzie jadła więcej. Postanowiłam znów ją przystawiać do prawej. Walczymy dopiero 2 dni ale jak na razie efektów zero za to stres dla nas obojga ogromny. Nie wiem czy zmuszać ją na siłę. Czy to ma sens. Czytałam na necie, ze laktacja się normuje i, ze da się wykarmić dziecko tylko jedną piersią. Zastanawiam się czy nie będę mieć później jednej piersi większej. I ogólnie jak to się ma w praktyce.Bardzo proszę o odpowiedź i z góry dziękuję za wszystkie informacje