reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czerwcowe mamy 2024

Super ja tez 20 grudnia akurat mam prenatalne i termin mam na 30 czerwca. Słyszałam ze czasem na prenatalnych koło 13 tyg udaje się już określić płeć 😃 Czy któraś z Was już wie czy będzie chłopiec czy dziewczynka ? I czy któraś dowiedziała się na prenatalnych ? :)
Ja dowiedziałam się tydzień przed prenatalnymi czyli w 12 TC , na prenatalnych potwierdzili i w ten piątek miałam wizytę i już na 100% chłopczyk :)
 
reklama
Jak tam Wasze brzuszki już coś widać ? U mnie 12 tydzień i taki delikatnie odstający jak wzdęty :) nawet przy leżeniu widzę różnice bo zawsze się zapadał a teraz sterczy :) ale dla innych jeszcze nie do zauważenia jako ciąża 😂 chyba że spożywcza 😅
U mnie jak w 6 miesiącu z córką. 😅
COLLAGE_20231204_195257.jpg obecnie 16+1 :)
 
U mnie na prenatalnych w 13 tygodniu lekarz najpierw powiedział, że dziewczynka, a później, że chyba jednak chłopczyk, więc w zasadzie nie wiadomo 😅

A co do brzuszka, u mnie jest początek 15 tygodnia i wyglądam jak wzdęta, ja widzę różnicę, ale jak ktoś nie wie o ciąży, to się nie zorientuję, chociaż czuje już po ubraniach, że czas na luźniejsze, dziś mam na sobie ołówkową spódnicę i włożony do środka sweter i mnie to obciska, zły wybór…

Powiedzcie dziewczyny czy macie jakieś rady na przeziębienie? Piję ciepłą wodę z miodem, imbirem i cytryną, shoty imbirowe, zjadam dwa ząbki czosnku, a i tak czuję, że mnie rozkłada :/ Paracetamol, który jest dozwolony nie ma działania przeciwzapalnego, może macie jakieś swoje sprawdzone sposoby?
Ja prawdopodobnie przeszłam covid w jeden dzień 😅 paracetamol podczas gorączki, tabletki na gardło dla kobiet w ciąży + Tantum Verde , syrop z cebuli , herbata z cytryną, imbirem, miodem i malinami , witamina c. Chyba to wszystko.
 
U mnie się ciągnie od soboty, a najbardziej dokucza mi zapchany nos, całkowicie zblokowany, tak, że musiałam oddychać ustami :/ Woda morska, olejki eteryczne, inhalacja nad parówką, itd. niespecjalnie przenosiło ulgę, ale naprawdę odkąd wypijam 3-4 napary z imbiru, miodu i cytryny i zjadam w ciągu dnia 2 ząbki czosnku, to jest lepiej i mogę już normalnie oddychać przez nos i się wysmarkać :D Mała rzecz, a cieszy :)
 
U mnie się ciągnie od soboty, a najbardziej dokucza mi zapchany nos, całkowicie zblokowany, tak, że musiałam oddychać ustami :/ Woda morska, olejki eteryczne, inhalacja nad parówką, itd. niespecjalnie przenosiło ulgę, ale naprawdę odkąd wypijam 3-4 napary z imbiru, miodu i cytryny i zjadam w ciągu dnia 2 ząbki czosnku, to jest lepiej i mogę już normalnie oddychać przez nos i się wysmarkać :D Mała rzecz, a cieszy :)
o tak, czosnek i imbir są super na ciążowe przeziębienia ❤️ zapomniałam jeszcze o gałganku Aliny tym razem, ale mam nadzieję, że już się nie przyda 😅
 
Dziewczyny, czy macie jakieś zachcianki żywieniowe? Albo rzeczy, które dotychczas jadłyście przestały wam smakować?

Ja mam ochotę na kwaśne smaki, smakuje mi keczup, chociaż wcześniej używałam sporadycznie, z takich dziwnych smaków, to miałam wielką ochotę na ogórki kiszone z keczupem i smakowały wybornie 😄 Poza tym czasem nachodzi mnie nagle ochota na jakieś konkretne dania, np. placki ziemniaczane z gulaszem, albo barszcz.

Jak to wygląda u was? :)
 
Dziewczyny, czy macie jakieś zachcianki żywieniowe? Albo rzeczy, które dotychczas jadłyście przestały wam smakować?

Ja mam ochotę na kwaśne smaki, smakuje mi keczup, chociaż wcześniej używałam sporadycznie, z takich dziwnych smaków, to miałam wielką ochotę na ogórki kiszone z keczupem i smakowały wybornie 😄 Poza tym czasem nachodzi mnie nagle ochota na jakieś konkretne dania, np. placki ziemniaczane z gulaszem, albo barszcz.

Jak to wygląda u was? :)
Ooo mnie odrzuciło od wielu rzeczy, które kiedyś jadłam nawet na co dzień. Albo nakładam sobie coś na talerz i jak już usiądę do jedzenia nagle tracę w ogóle na to chęć i robi mi się niedobrze 🙈 W poprzedniej ciąży też tak miałam, ale przeszło mi to szybko, a teraz już prawie 15 tc i dalej mnie trzyma.
Co do zachcianek, to nie mam też żadnych. Może właśnie przez mdłości, które mnie nie chcą odpuścić, nie mam jakiejś takiej ogromnej ochoty na coś 😄
 
reklama
Dziewczyny, czy macie jakieś zachcianki żywieniowe? Albo rzeczy, które dotychczas jadłyście przestały wam smakować?

Ja mam ochotę na kwaśne smaki, smakuje mi keczup, chociaż wcześniej używałam sporadycznie, z takich dziwnych smaków, to miałam wielką ochotę na ogórki kiszone z keczupem i smakowały wybornie 😄 Poza tym czasem nachodzi mnie nagle ochota na jakieś konkretne dania, np. placki ziemniaczane z gulaszem, albo barszcz.

Jak to wygląda u was? :)
Ja mam zachcianki na coś ( póki co była mandarynka, sok grejpfrutowy, sok jabłkowy, jabłka) i wlewam to w siebie przez tydzień po kilka razy dziennie 😅 później mi przechodzi na coś innego. No i właśnie takie zachcianki, że jakieś danie bym sobie zjadła i nie przestanę o nim myśleć dopóki nie zjem :)
 
Do góry